Litwa w środę obchodzi Dzień Obrońców Wolności, upamiętniający wydarzenia sprzed 30 lat, gdy jednostki Armii Radzieckiej wkroczyły do Wilna i zajęły strategiczne obiekty. W starciach zginęło wówczas 14 osób. Ambasador RP Urszula Doroszewska złożyła wieniec na grobach ofiar.
„Przed 30 laty naród litewski zwyciężył, bo w kluczowym momencie nie tylko dążył do wolności, ale był wolny” - powiedział prezydent Litwy Gitanas Nauseda podczas uroczystości w Sejmie. Dodał, że „podczas tych krwawych wydarzeń w styczniu 1991 roku Litwini powzięli odpowiedzialność (za kraj) i w ten sposób udowodnili, że są obywatelami demokratycznego państwa”.
Nauseda podkreślił, że „13 stycznia zawsze będzie nam przypominać, że władza obywatelska nie jest i nigdy nie była fikcją”. Wyraził też zadowolenie, że „przejawów wolności obywatelskiej coraz więcej jest na sąsiedniej Białorusi”.
Białoruska opozycja w tym roku została uhonorowana Nagrodą Wolności, ustanowioną przez litewski Sejm w 2011 roku i wręczaną 13 stycznia osobom zasłużonym dla wolności, demokracji i walk o prawa człowieka. Nagrodę w środę odebrała mieszkająca tymczasowo w Wilnie liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska, która powiedziała, że przed 30 laty reżimowi nie udało się złamać ducha wolności na Litwie i zapewniła, że nie uda się tego zrobić na Białorusi.
„Przed 30 laty naród litewski zwyciężył, bo w kluczowym momencie nie tylko dążył do wolności, ale był wolny” - powiedział prezydent Litwy Gitanas Nauseda podczas uroczystości w Sejmie. Dodał, że „podczas tych krwawych wydarzeń w styczniu 1991 roku Litwini powzięli odpowiedzialność (za kraj) i w ten sposób udowodnili, że są obywatelami demokratycznego państwa”.
„Nie ma powrotu. Powinniśmy kontynuować walkę” - oznajmiła Cichanouska. Dziękując Litwie za wsparcie, wskazała, że „ważne jest wiedzieć, że nie jesteśmy sami w walce o demokrację”.
Z powodu pandemii koronawirusa i obowiązującej w kraju kwarantanny uroczystości w Sejmie odbyły się bez udziału posłów i gości, były jednak transmitowane przez telewizję. Nie odbył się tradycyjny bieg „Drogą Życia i Śmierci” ulicami Wilna. Nie zapłonęły przy Sejmie, wieży telewizyjnej i siedzibie publicznego nadawcy ogniska, przypominające obronę tych obiektów w nocy z 12 na 13 stycznia 1991 roku. Większość okolicznościowych wydarzeń odbywa się w przestrzeni wirtualnej, niektóre zostały przeniesione na sierpień.
Czcząc pamięć poległych przed 30 laty, ambasador Doroszewska w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy w środę złożyła wieniec przy mauzoleum ofiar 13 stycznia na cmentarzu Antokolskim w Wilnie. „Dla Polski to też było bardzo ważne wydarzenie” - powiedziała dziennikarzom ambasador.
Przypomniała, że we wtorek wieczorem na Pałacu Prezydenckim w Warszawie wyświetlono kolory litewskiej flagi narodowej i słowo „wolność” w języku polskim i litewskim. „To pokazuje naszą wspólnotę, wspólnotę Polaków i Litwinów, przywiązanie do wolności, nasz opór przeciwko najeźdźcy oraz doświadczenia bycia krajem podbitym” - podkreśliła.
Ambasador przypomniała też, że podczas krwawych wydarzeń sprzed 30 lat w litewskim parlamencie była grupa Polaków, przedstawicieli polskiego Sejmu, Solidarności Walczącej, dziennikarzy, „którzy informowali polskie media, polskich polityków i cały świat o tym, co się dzieje”. „To był ważny wkład ze strony Polski” - wskazała.
W nocy z 12 na 13 stycznia 1991 roku jednostki Armii Radzieckiej wkroczyły do Wilna i zajęły strategiczne obiekty, których broniły tysiące bezbronnych osób. W starciach pod wieżą telewizyjną zginęło wówczas 14 osób.
Czcząc pamięć poległych przed 30 laty, ambasador Urszula Doroszewska w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy w środę złożyła wieniec przy mauzoleum ofiar 13 stycznia na cmentarzu Antokolskim w Wilnie. „Dla Polski to też było bardzo ważne wydarzenie” - powiedziała dziennikarzom ambasador.
Litwa była pierwszym krajem wchodzącym w skład ówczesnego ZSRR, który - 11 marca 1990 roku - uchwalił Akt Niepodległości. Litewski parlament podjął wówczas uchwałę o przekształceniu Litewskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej w Republikę Litewską i przywrócił jej tradycyjne symbole narodowe, m.in. państwowe godło – Pogoń. W ślad za Litwą poszły dwie pozostałe republiki bałtyckie: Łotwa i Estonia.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ fit/ mal/