Wspominam dziś Michała Falzmanna, Waleriana Pańkę i Jerzego Przystawę, niestrudzenie walczących o prawdę o FOZZ i oddaję im hołd, jako niezłomnym urzędnikom i państwowcom, stanowiących wzór godny naśladowania - napisał na facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki poświęcił wpis na facebooku byłemu urzędnikowi NIK Michałowi Falzmannowi i prezesowi NIK Walerianowi Pańce (obaj zmarli w 1991 roku), a także zmarłemu w 2012 roku wrocławskiemu fizykowi i dziennikarzowi Jerzemu Przystawie, który zajmował się badaniem afery FOZZ.
"Kontrowersyjne okoliczności śmierci młodego urzędnika NIK Michała Falzmanna 30 lat temu legły cieniem na rodzącą się III RP. To Michał Falzmann odkrył olbrzymie nieprawidłowości w działalności Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, obsadzonego przez funkcjonariuszy służb PRL. Skala tych nieprawidłowości była tak duża, że nazwano ją +matką afer III RP+. Raport NIK wskazywał odpowiedzialnych za dopuszczenie tych nieprawidłowości wśród polityków pełniących odpowiedzialne stanowiska na początku lat 90. Kluczową rolę w ujawnieniu nieprawidłowości odegrał prezes NIK Walerian Pańko, który trzy miesiące później zginął w wypadku samochodowym. Także i te okoliczności śmierci stanowią wielką niewiadomą. Dawni działacze PRL w III RP odnaleźli dla siebie sprzyjający klimat i funkcjonowali nie gorzej niż w poprzednim systemie" - napisał Morawiecki.
"Dzisiaj wspominam Michała Falzmanna i Waleriana Pańkę, a także mojego starszego kolegę, jeśli mogę tak napisać, śp. Jerzego Przystawę, niestrudzenie walczącego o prawdę o FOZZ i oddaję im hołd, jako niezłomnym urzędnikom i państwowcom, stanowiących wzór godny naśladowania" - dodał premier.
"Kontrowersyjne okoliczności śmierci młodego urzędnika NIK Michała Falzmanna 30 lat temu legły cieniem na rodzącą się III RP. To Michał Falzmann odkrył olbrzymie nieprawidłowości w działalności Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, obsadzonego przez funkcjonariuszy służb PRL. Skala tych nieprawidłowości była tak duża, że nazwano ją +matką afer III RP+. Raport NIK wskazywał odpowiedzialnych za dopuszczenie tych nieprawidłowości wśród polityków pełniących odpowiedzialne stanowiska na początku lat 90. Kluczową rolę w ujawnieniu nieprawidłowości odegrał prezes NIK Walerian Pańko, który trzy miesiące później zginął w wypadku samochodowym. Także i te okoliczności śmierci stanowią wielką niewiadomą. Dawni działacze PRL w III RP odnaleźli dla siebie sprzyjający klimat i funkcjonowali nie gorzej niż w poprzednim systemie" - napisał Morawiecki.
Michał Falzmann, który jako pierwszy trafił na ślad afery FOZZ, zmarł na serce 18 lipca 1991 roku. Prezes NIK Walerian Pańko zginął w wypadku samochodowym w okolicach Mszczonowa 7 października 1991 roku. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
pś/ pat/