Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska i minister edukacji Izraela Joaw Kisz podczas spotkania w Senacie w Warszawie. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska spotkała się w piątek z izraelskim ministrem edukacji Yoavem Kischem. Rozmowy dotyczyły m.in. potrzeby edukowania młodych ludzi o Zagładzie w zgodzie z prawdą historyczną i przeciwstawiania się antysemityzmowi.
Wizyta Kischa w Polsce związana jest ze zbliżającymi się obchodami 80. rocznicy wyzwolenia nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz, które odbędą się w poniedziałek. Minister edukacji Izraela weźmie w nich udział jako przedstawiciel izraelskiego rządu. Obecny na spotkaniu był także ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne.
Jak wynika ze strony internetowej Senatu, Kidawa-Błońska podkreśliła po spotkaniu, że edukacja jest ważna nie tylko aby promować właściwe postawy, ale też aby pokazywać, do czego prowadzą kłamstwo, dezinformacja i przemoc. Dodała, że obecna sytuacja jest trudna, ponieważ ze względu na wojnę w Ukrainie, zmianę administracji w Waszyngtonie czy wybory w kolejnych państwach europejskich wzmaga się wśród ludzi poczucie niepewności.
Kisch zaznaczył, że Polskę i Izrael łączą relacje strategiczne, a więzi przyjaźni z polskim narodem są bardzo ważne. Oświadczył, że nie możemy zapomnieć o Zagładzie, jednak Polska i Izrael mają wspólną, ponad tysiącletnią historię.
Nawiązał też do ataku terrorystycznego Hamasu na Izrael 7 października 2023 r. i oświadczył, że teraz Izrael ma silne państwo i silną armię do obrony swoich obywateli. Ocenił, że ta wojna (Izraela z Hamasem) nie ma końca, albowiem celem Hamasu i Hezbollahu jest nie tylko zniszczenie Izraela, ale zniszczenie zachodniej cywilizacji, "dla której Izrael de facto służy jako bufor".
Marszałek Senatu oceniła, że na świecie wzrasta akceptacja dla palestyńskiego terroryzmu oraz wzrasta antysemityzm, pojawiają się ekstremalne ruchy prawicowe. Mówiła, że "nie ma powodu, aby w Polsce był antysemityzm, a jednak on występuje, dlatego tak ważne jest aby tłumaczyć i docierać do młodzieży już na poziomie licealnym, kiedy kształtuje się charakter i poglądy". Jej zdaniem, trzeba przeciwstawić się bezmyślnemu pochłanianiu złych treści. (PAP)
from/ mrr/
