83. rocznicę rozpoczęcia przez Niemców wysiedlania Polaków z Oświęcimia i pobliskich wsi, co wiązało się z tworzeniem obozu Auschwitz II-Birkenau, upamiętnią w poniedziałek mieszkańcy i władze gminy Oświęcim. Zdaniem historyków, ofiarami akcji było kilka tysięcy osób.
Obchody Dnia Pamięci o Wysiedlonych odbędą się przed Tablicami Pamięci w Brzezince, które przypominają o tragicznych zdarzeniach. Ustawione one są w pobliżu historycznej, głównej bramy obozu Auschwitz II-Birkenau.
Tablice zostały ustawione w 2001 roku. Umieszczony na nich w języku polskim i angielskim napis wspomina mieszkańców wsi Brzezinka, Harmęże, Pławy, Bór, Rajsko, Klucznikowice, Babice, Broszkowice oraz dzielnicy Oświęcimia - Zasola. „W miejscu zniszczonych lub zajętych budynków Niemcy założyli obóz zagłady Auschwitz-Birkenau oraz jego zaplecze gospodarcze i przemysłowe" – brzmi inskrypcja.
Historyk z Muzeum Auschwitz Jacek Lachendro podał, że Niemcy rozpoczęli masowe wysiedlenia polskiej ludności cywilnej z terenów położonych w pobliżu Auschwitz I w marcu i kwietniu 1941 r. Miały związek z planami rozbudowy obozu i zagospodarowaniem terenu wokół niego, w tym stworzeniem obozu Birkenau.
Jacek Lachendro przypomniał, że wcześniej - wiosną i latem 1940 r., Niemcy wysiedlili mieszkańców z bezpośredniego otoczenia tworzonego obozu koncentracyjnego. Chodziło między innymi o pozbycie się niewygodnych świadków, uniemożliwienia miejscowej ludności kontaktów z więźniami i utrudnienie ucieczek.
Niemcy wysiedlili z Oświęcimia i pobliskich wsi co najmniej 5 tys. Polaków. Do pobliskich gett deportowano całą żydowską ludność Oświęcimia - około 7 tys. osób. Zniszczono osiem wsi i rozebrano ponad sto budynków znajdujących się na terenie miasta i w bezpośrednim sąsiedztwie obozu Auschwitz I. Niemcy przejęli inwentarz żywy i ruchomy oraz nieruchomości. Zabudowania na wsiach były burzone, a pozyskany materiał wykorzystany do budowy obozu Birkenau oraz podobozów Babitz, Harmense, Budy i Rajsko.
W Brzezince, Pławach i Harmężach zniszczono ponad 90 procent gospodarstw, natomiast w Babicach, Broszkowicach, Borze i Rajsku ponad 40 procent.
Akcja wysiedleńcza trwała z przerwami do końca kwietnia. Niemcy wywieźli ludność do Generalnego Gubernatorstwa, miejscowości na Górnym Śląsku i w powiecie bielskim. Część z nich skierowali na roboty przymusowe.
Jacek Lachendro dodał, że w 1941 r. Niemcy wysiedlili też ludność z odleglejszych miejscowości, jak Bielany, Osiek, Nowa Wieś, Piotrowice, Polanka Wielka, Witkowice, Zator. Wiązało się to z realizacją polityki umacniania niemczyzny na terenach zaanektowanych przez Trzecią Rzeszę. Opuszczone miejsca zajęli osadnicy niemieccy z północnej Bukowiny i Besarabii. W 1942 r., w związku z budową fabryki chemicznej IG Farben, wysiedlono mieszkańców Monowic.
Historyk przypomniał zarazem, że wcześniej - wiosną i latem 1940 r., Niemcy wysiedlili mieszkańców z bezpośredniego otoczenia tworzonego obozu koncentracyjnego. Chodziło między innymi o pozbycie się niewygodnych świadków, uniemożliwienia miejscowej ludności kontaktów z więźniami i utrudnienie ucieczek.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów. Spośród ok. 140-150 tys. deportowanych do obozu Polaków śmierć poniosła niemal połowa. W Auschwitz ginęli także Romowie, jeńcy sowieccy i osoby innej narodowości. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ mhr/