
Muzeum Niepodległości w Warszawie zaprasza we wtorek na konferencję o bitwie warszawskiej 1920 roku. W trakcie spotkania zaprezentowany zostanie również nowy numer miesięcznika „Mówią wieki” poświęcony temu samemu tematowi.
W konferencji „1920 – Mówmy o zwycięstwie!”, która rozpocznie się o godz. 14 w głównej siedzibie Muzeum Niepodległości (Pałac Przebendowskich/Radziwiłłów w Warszawie przy al. Solidarności 62) wezmą udział historycy i muzealnicy.
Prof. Grzegorz Nowik (zastępca dyrektora Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku) mówić będzie o działaniach wywiadowczych, a Bogusław Kubisz (redaktor miesięcznika „Mówią wieki” i autor opracowań poświęconych polskiej wojskowości) – o tym, dlaczego bitwa warszawska nie powinna być określana cudem nad Wisłą, lecz wielkim zwycięstwem Polski i Polaków.
O uzbrojeniu i wyposażeniu wojska polskiego podczas bitwy warszawskiej opowie Andrzej Meissner, zaś Aleksandra Kotalewicz opowie o działalności i misji Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 r. w Radzyminie.
W trakcie konferencji zaprezentowany zostanie najnowszy numer czasopisma historycznego „Mówią wieki” poświęcony wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r.
Wśród opublikowanych tam artykułów znajdują się np. opracowania dotyczące żołnierzy – ochotników.
„Nie brakowało wśród nich młodzieży, przedstawicieli różnych warstw społecznych: ziemian, inteligencji, robotników czy włościan. Wnieśli oni do oddziałów wolę walki, wiarę w sukces i patriotyczny zapał, których po tygodniach klęsk i odwrotu brakowało doświadczonym żołnierzom” – podkreślił Bogusław Kubisz.
Bohaterem artykułu Agaty Olenderek jest Ryszard Bolesławski, który w historii kina zapisał się jako twórca 17 filmów w Hollywood.
„Był jednym z najbardziej znanych na świecie polskich reżyserów. Zanim jednak trafił do „fabryki snów”, wsparł polski wysiłek propagandowy podczas wojny polsko-bolszewickiej” - napisała autorka artykułu.
Andrzej Meissner napisał o francuskiej pomocy militarnej. „Stwierdzenie, że przysłanie do Polski Armii Hallera było jedynym przejawem francuskiej pomocy dla Polski, byłoby z gruntu fałszywe, szczególnie w kontekście tego, co działo się w latach 1919–1921” – podkreślił.
Przypomniał, że od 1919 r. Francja skierowała do Polski prawie 350 transportów kolejowych wypełnionych materialnym wsparciem. Dużą część w tych dostawach stanowiło wyposażenie wojskowe, m.in. karabiny, działa, ale też sukno na mundury.
(PAP)
jkrz/