Tak mieszkańcy Astorgi w Hiszpanii upamiętniają rzymskie korzenie swojego miasta, które zostało założone przez Augusta Asturcica. PAP?EPA PHOTO EFE/J.CASARES
Turyści w Rzymie będą mogli zostać na jeden dzień gladiatorami i stoczyć walkę w Koloseum - przewiduje to porozumienie zawarte między internetową platformą oferującą mieszkania na wynajem dla turystów a dyrekcją parku archeologicznego, do którego należy amfiteatr. Plany te wywołały protesty. „Czy lwy też będą?”- pytają przeciwnicy tego pomysłu.
W chwili, gdy w Wiecznym Mieście trwają intensywne przygotowania do Roku Świętego, ogłoszonego przez papieża Franciszka i przyjazdu ponad 30 milionów osób, rozpoczęła się dyskusja nad planem, uznanym za największą osobliwość ostatnich lat i przykład złego gustu.
Zauważa się w mediach, że o inicjatywie tej poinformowano, gdy trwa debata na temat konieczności uregulowania wyrywającego się spod kontroli rynku wynajmu mieszkań dla turystów.
„Zdumiewa nas pomysł show z udziałem gladiatorów - nowicjuszy. Zabytków starożytności nie można zamieniać w park rozrywki.”
Tymczasem wybrana grupa klientów platformy, specjalizującej się w tego typu usługach, jak wynika z zapowiedzi, będzie miała możliwość przeżycia wyjątkowego doświadczenia; poznają tajniki gladiatorów i będą mogli wziąć udział w rekonstrukcji ich walk w Koloseum. Dwa takie spektakle z udziałem turystów - gladiatorów zaplanowane na maj przyszłego roku.
Dyrekcja stołecznego parku archeologicznego ma na mocy tej umowy otrzymać 1,5 miliona dolarów.
„Zdumiewa nas pomysł show z udziałem gladiatorów - nowicjuszy. Zabytków starożytności nie można zamieniać w park rozrywki” - stwierdził rzymski radny Yuri Trombetti.
Inni przedstawiciele rady miasta mówią o „bezsensownej zabawie w Koloseum”.
Stowarzyszenie mieszkańców, działające na rzecz poprawy życia w stolicy Włoch oświadczyło: „Ten sposób przyciągania turystów obraża godność najważniejszego zabytku w Rzymie”.
Oburzenie i zdumienie wyraził szef wydziału do spraw kultury w zarządzie miejskim Massimiliano Smeriglio. Do dyrekcji internetowej firmy zaapelował, by potwierdziła przekazanie pieniędzy i jednocześnie zrezygnowała z inscenizacji walk.
„To nie Disneyland, to Rzym” - podkreślają rzymscy politycy. Jak zauważył Enzo Foschi z Partii Demokratycznej, internetowy serwis mieszkaniowy "opanował historyczne centrum zamieniając je w wielki park turystyczny, a teraz chce ośmieszyć Koloseum".
Inicjatywy broni rekonstrukcyjna Rzymska Grupa Historyczna, która weźmie udział w jej przygotowaniu. Jak podkreśla, widowiska w Koloseum będą miały także charakter edukacyjny.
Dyrekcja parku archeologicznego w związku z falą krytyki oświadczyła, że pokazy odbędą się po godzinach otwarcia zabytku i nie zakłócą wizyt, bo zagwarantowana będzie jego pełna dostępność.
Ta współpraca ma na celu, dodano, „połączenie renowacji, edukacji i innowacji”.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/
