
Polonia Warszawa rozpoczyna świętowanie jubileuszu stulecia koszykówki w klubie. W 1925 roku powstała sekcja Gier Sportowych, a 26 maja odbył się pierwszy trening. Zawodniczki uprawiały różne dyscypliny zespołowe, m.in. hazenę - pierwowzór piłki ręcznej, siatkówkę i właśnie koszykówkę.
Pierwszy mecz koszykarki rozegrały 2 marca 1930, gdy zmierzyły się towarzysko z AZS Warszawa, przegrywając 9:24, o czym donoszono w numerze 19 "Przeglądu Sportowego" z 5 marca. "Debiut Polonii wypadł nadspodziewanie dobrze. Do przerwy była ona dla AZS przeciwnikiem zupełnie równorzędnym..." - relacjonowano w najstarszym polskim dzienniku sportowym, założonym 21 maja 1921 r. w Krakowie.
Trzy lata później powołano sekcję koszykówki mężczyzn, która pierwszy udokumentowany mecz rozegrała 8 stycznia 1928 roku, także ze stołecznym AZS - wynika z ustaleń, których dokonało Koło Miłośników Historii Polonii Warszawa.
Główne uroczystości, z jubileuszową galą na czele, władze obecnej Polonii zaplanowały na listopad.
"Momentem centralnym obchodów stulecia koszykówki Polonii Warszawa będzie listopadowa uroczysta gala w Teatrze Polskim. Chcielibyśmy wówczas uhonorować najwybitniejsze postaci koszykówki »Czarnych Koszul«, przybliżyć klimat międzywojennej Warszawy oraz przypomnieć najważniejsze wydarzenia naszej historii. Sto lat tradycji zaowocowało wielotysięczną społecznością, dlatego jesienna gala będzie przede wszystkim okazją do spotkania, odbudowania więzi, wspomnień i przeżycia wielu wzruszeń" - powiedział PAP prezes SKK Polonia Warszawa Łukasz Tusiński.
W 1928 r. roku prezesem stołecznej Polonii został jeden z najbliższych współpracowników marszałka Józefa Piłsudskiego - generał Kazimierz Sosnkowski, który za cel i dewizę stołecznego klubu uznał bycie "wzorem dobrych zwyczajów i etyki sportowej".
Okres międzywojenny był dla obydwu sekcji czasem budowy, rozkwitu i pierwszych medali.
Koszykarki Polonii premierowy sukces na arenie ogólnopolskiej odniosły w czwartym roku swoich występów w rywalizacji o mistrzostwo Polski, będącej jednocześnie 5. edycją krajowego czempionatu - zdobyły srebrny medal w 1933 r. W kolejnych dwóch latach sięgnęły po złoto, pokonując w pierwszym z turniejów, rozegranych we Lwowie, broniące trofeum zawodniczki IKP Łódź (12:7). Liderką zespołu kobiet była Sława Szmid, mistrzyni Polski w hazenie i w koszykówce, zaś jedną z zawodniczek Genowefa Kobielska-Cejzik, która na igrzyskach w Amsterdamie (1928) zajęła ósme miejsce w... rzucie dyskiem.
W 1936 roku turnieju o MP nie rozegrano, w następnym "Czarne Koszule" uplasowały się na drugim miejscu (za odwiecznym rywalem AZS Warszawa), a w ostatniej rywalizacji przed drugą wojną światową (1939) - na trzecim. Koszykarze siedem razy w rozgrywkach międzywojennych sięgnęli po srebrne medale (pierwszy w 1929, ostatni w 1939) i raz po brązowy.
Zawodniczki i zawodnicy w czasie drugiej wojny światowej wykazali się patriotyzmem i bohaterstwem w walce z niemieckim okupantem. Szmid walczyła w Armii Krajowej, w kobiecym oddziale "Dysk", wchodzącym w skład pułku AK "Broda", wykonującym zadania specjalne i dywersyjne. Żołnierzem AK był także reprezentant Polski Jerzy Rossudowski (pseudonim "Stary"), strzelec batalionu "Oaza" V obwodu (Mokotów).
Druga, powojenna połowa XX wieku to w historii koszykówki Polonii Warszawa lepsze, także na międzynarodowej arenie, i gorsze czasy.
W 1959 roku koszykarze pod wodzą słynnego trenera Władysława Maleszewskiego (w latach 1950-1953 prowadził kadrę narodową) zdobyli pierwsze - i jak dotychczas jedyne - mistrzostwo Polski, wcześniej zaś w 1954 i 1957 roku zajęli drugie miejsce.
Maleszewski, syn przedwojennego prezydenta Wilna - Wiktora Maleszewskiego, to autor podręczników "Nauczanie koszykówki" (1954) i "Taktyka koszykówki" (1976). Jego żoną była lekkoatletka Maria Kwaśniewska-Maleszewska, która w młodości uprawiała koszykówkę, a w 1936 r. zdobyła w Berlinie brązowy medal olimpijski w rzucie dyskiem. Jako jedyna na podium nie wykonała nazistowskiego pozdrowienia, zaś zaproszona do loży Adolfa Hitlera, który gratulował "małej Polce" (miała 166 cm wzrostu), odważyła się zakpić z mikrego Kanclerza Rzeszy i powiedziała: "Przy panu nie czuję się mała".
Zdjęcie zrobione w loży z Hitlerem uratowało wiele istnień ludzkich w czasie wojny. Mieszkając w Pruszkowie, gdzie istniał obóz, z którego wywożono transporty do Oświęcimia i innych obozów pracy, wyprowadzała z tzw. baraku chorych więźniów, pokazując strażnikom swoją fotografię z wodzem III Rzeszy.
W 1960 roku, w następstwie zdobycia mistrzostwa Polski, przyszedł największy sukces w dziejach nie tylko klubu, ale i klubowej koszykówki - Polonia awansowała do półfinału Pucharu Europy, po wygranym dwumeczu ze słynną Barceloną (49:41 i 65:64). Do dziś żadna inna polska drużyna klubowa nie zdołała pokonać koszykarzy ze stolicy Katalonii.
Koszykarki natomiast sięgnęły dwa razy po wicemistrzostwo kraju (1949 i 1976) i pięć razy zdobyły brąz, ale przedwojennego tytułu nie udało się im powtórzyć. W 1978 roku po raz pierwszy opuściły ekstraklasę. Wróciły do niej po krótkim czasie, ale nigdy już nie stanęły na podium MP.
W 2000 roku sekcja została rozwiązana z powodu problemów finansowych. Ostatnimi gwiazdami "Czarnych Koszul" były kadrowiczki, złote medalistki ME 1999: Krystyna Szymańska-Lara i Katarzyna Gruszczyńska-Dulnik, córka słynnej zawodniczki i trenerki Haliny Beyer-Gruszczyńskiej, trzykrotnej uczestniczki ME oraz MŚ w 1959 roku, w których biało-czerwone zajęły piątą lokatę.
Z kolei w 2000 roku awans do ekstraklasy wywalczyli koszykarze, którzy występowali w najwyższej klasie przez dekadę. Koszykarki powróciły do niej w kwietniu 2021 i grają w niej do chwili obecnej.
W ciągu 100 lat ponad 30 zawodniczek Polonii wystąpiło w reprezentacji Polski. Oprócz mistrzyń Europy z 1999 r., były to m.in. brązowe medalistki europejskiego czempionatu: Irena Kamecka (1938) oraz Jadwiga Korbasińska i Ludwika Szymańska (1968) czy 92-letnia, przychodząca na mecze Polonii do dziś Hanna Loth-Nowak, uczestniczka ME (1956, 1958).
Z orzełkiem na piersi grało także kilkudziesięciu koszykarzy Polonii, m.in. Bohdan Bartosiewicz, Jerzy Gregołajtys, Jerzy Rossudowski (brązowi medaliści ME 1939), wicemistrzowie Europy z 1963 roku z Wrocławia i brązowi z 1965: Jerzy Piskun i Janusz Wichowski. Wieloletnim trenerem drużyny narodowej był Witold Zagórski, takży były zawodnik "Czarnych Koszul". Skutecznością na ligowych parkietach popisywał się Andrzej Nowak, następnie ceniony trener. Ostatnie pokolenie kadrowiczów z Polonii to Krzysztof Sidor, Michał Hlebowicki, który obecnie szkoli kadry koszykarzy 3x3, oraz Arkadiusz Miłoszewski, trener mistrza (2023) i wicemistrza (2024) Polski - Kinga Szczecin.
W "Czarnych Koszulach" 20-letnią karierę rozpoczął też Łukasz Koszarek, pięciokrotny mistrz kraju, wieloletni kapitan biało-czerwonych (212 meczów, 1242 pkt), obecnie prezes Polskiej Ligi Koszykówki.
Klub z Konwiktorskiej 6 cały czas czeka na budowę hali właśnie pod tym adresem, co mogłoby zagwarantować stabilizację i dalszy rozwój sekcji koszykówki, wchodzących w drugie stulecie istnienia.
Olga Miriam Przybyłowicz (PAP)
olga/ pp/ cegl/