Prezydent Andrzej Duda w uznaniu działalności publicznej posła PiS Jerzego Wilka nadał mu pośmiertnie Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie odebrała wdowa po zmarłym.
W imieniu prezydenta Andrzeja Dudy odznaczenie przekazał wdowie po pośle Wilku prezydencki minister Adam Kwiatkowski.
"Należał do pokolenia +Solidarności+, najważniejszą sprawą w jego publicznej służbie była zawsze wolna Polska, dla niej pracował" - napisał prezydent Duda.
Kwiatkowski odczytał też list w imieniu prezydenta. Określono w nim zmarłego jako "gorącego patriotę, dobrego człowieka, który położył wielkie zasługi dla Rzeczpospolitej i swojego rodzinnego miasta Elbląga".
"Należał do pokolenia +Solidarności+, najważniejszą sprawą w jego publicznej służbie była zawsze wolna Polska, dla niej pracował" - napisał prezydent Duda w liście skierowanym do uczestników nabożeństwa pogrzebowego, które odbywa się w elbląskiej katedrze św. Mikołaja.
Jerzy Wilk spoczął w piątek na cmentarzu Agrykola w Elblągu. B. prezydenta Elbląga, wieloletniego samorządowca żegnali rodzina, politycy PiS, prezes partii Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki, parlamentarzyści, przyjaciele i mieszkańcy miasta.
Żegnamy człowieka, który szedł drogą trudną, w której trzeba było przełamywać wiele trudności, w której trzeba było często iść pod prąd - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas nabożeństwa pogrzebowego Jerzego Wilka, które odbyło się w elbląskiej katedrze św. Mikołaja. Przypomniał działalność Wilka w opozycji antykomunistycznej w okresie PRL oraz samorządową po 1989 r.; podkreślał jego zaangażowanie w działalność na rzecz niepełnosprawnych.
"Był człowiekiem, który robił to, co zapowiadał, który w trakcie kampanii z 2013 roku zapowiedział, że wiele rzeczy w Elblągu zmieni i wykonał ten program w 100 procentach. Zrobił wszystko, co zapowiedział" - mówił Kaczyński, nawiązując do wygranej kampanii w wyborach na prezydenta Elbląga.
"Był przy tym człowiekiem spokojnym, cichym, w jakieś mierze wycofanym, a łączył te cechy z energią, umiejętnością działania, umiejętnością doboru współpracowników, tym wszystkim, co buduje sukces, ale nie sukces osobisty, indywidualny, ale sukces zbiorowy" - wspominał zmarłego posła prezes PiS.
Żegnamy człowieka, który szedł drogą trudną, w której trzeba było przełamywać wiele trudności, w której trzeba było często iść pod prąd - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Przypomniał działalność Wilka w opozycji antykomunistycznej w okresie PRL oraz samorządową po 1989 r.; podkreślał jego zaangażowanie w działalność na rzecz niepełnosprawnych.
Wśród priorytetowych działań i propozycji Wilka na rzecz regionu wymienił kwestię przekopu Mierzei Wiślanej. Kaczyński podkreślał, że Jerzy Wilk zostanie zapamiętany przez wszystkich, którzy "szli wraz z nim długą, przeszło 30-letnią drogą".
Szef klubu parlamentarnego PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki odczytał list od marszałek Sejmu Elżbiety Witek, która w liście również przypomniała drogę Jerzego Wilka od opozycji w okresie PRL-u przez działalność samorządową po pracę poselską.
"W swoim życiu kierował się dobrem ojczyzny, jak również głęboką troską o człowieka" - napisała Witek. "Niestrudzoną pracą, doświadczeniem oraz wiedzą służył PiS, a przez lata jako samorządowiec swojemu rodzinnemu miasto" - dodała marszałek Sejmu. Złożyła również wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłego Jerzego Wilka.
B. wiceprezydent Elbląga i współpracownik Jerzego Wilka, Marek Pruszak podkreślił, że "odszedł przyjaciel, bliski człowiek, o życzliwym dobrym uśmiechu dla wszystkich, który kochał Boga, ojczyznę i swoje miasto". Wspominał, że "jego biuro poselskie tętniło życiem, było ośrodkiem historii i patriotyzmu".
Grzegorz Adamowicz, szef regionu elbląskiego Solidarności, odczytał list od przewodniczącego Piotra Dudy. "Jerzy Wilk był przyjacielem Solidarności, nie tylko ją zakładał i odbudowywał jej struktury po odzyskaniu niepodległości w 1989 r., ale o Solidarności nigdy nie zapomniał i nosił ją w swoim sercu" - podkreślił Duda.
Grzegorz Adamowicz, szef regionu elbląskiego Solidarności, odczytał list od przewodniczącego Piotra Dudy. "Jerzy Wilk był przyjacielem Solidarności, nie tylko ją zakładał i odbudowywał jej struktury po odzyskaniu niepodległości w 1989 r., ale o Solidarności nigdy nie zapomniał i nosił ją w swoim sercu" - podkreślił Piotr Duda.
Marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin powiedział, że "żegnamy dziś człowieka otwartego na współpracę i dialog bez względu na poglądy czy różnice, zawsze szukającego kompromisu, całym sercem związanego z Elblągiem, gdzie mieszkał i pracował".
Wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki zaznaczył, że poseł Jerzy Wilk odszedł przedwcześnie. "Mógł jeszcze wiele lat swojego życia poświęcić służbie państwu, rodzinnemu Elblągowi. Dobrze się zapisał w historii regionu i kraju. Jego ostatnią wielką pasją była budowa przekopu przez Mierzeję Wiślaną, wielokrotnie przekonywał, że ta inwestycja przyniesie Elblągowi korzyści gospodarcze i społeczne" - mówił wojewoda.
List pożegnalny w imieniu rodziny zmarłego odczytała Monika Borzdyńska. "Mimo, że był zapracowany i zaangażowany w sprawy miasta, zawsze znajdował czas by z nami porozmawiać, po prostu być. Starał się angażować w nasze życie, starał się jak mógł. To nie był ojciec gotujący obiady, ale pomagający odrabiać lekcje, chodzący na wywiadówki, na którego pomoc zawsze można było liczyć" - zaznaczyła rodzina Jerzego Wilka.
Na cmentarzu biało-czerwoną flagę, która okrywała wcześniej trumnę, przekazał wdowie premier Mateusz Mazowiecki. Nad cmentarzem przeleciał samolot aeroklubu elbląskiego. W ten sposób zmarłego b. prezydenta pożegnali członkowie aeroklubu.
Poseł Jerzy Wilk zmarł w ubiegłą niedzielę po długiej chorobie, miał 66 lat. Był wieloletnim samorządowcem, w latach 2013-2014 prezydentem Elbląga, posłem na Sejm RP VIII i IX kadencji. (PAP)
autorka: Agnieszka Libudzka, Joanna Kiewisz-Wojciechowska
ali/ jwo/ godl/
ali/ par/