Do Muzeum Auschwitz trafił zbiór prac artystycznych ocalałego z obozu Waldemara Nowakowskiego. Otrzymaliśmy też kolekcję obozowych dokumentów związanych z nim i jego żoną – podał w środę Paweł Sawicki z biura prasowego placówki.
„26 niewielkich akwarel i rysunków tuszem, przekazanych przez wnuka artysty Pawła Huczkowkiego, stanowi część większego cyklu, z którego kilkadziesiąt prac znajduje się już w zbiorach Miejsca Pamięci od lat 80. i 90. XX w. Przedstawiają kolejne obozowe wydarzenia i sytuacje, tworząc unikatowy zapis losów więźnia w obozie. To niezwykle cenne uzupełnienie ogromnej luki ikonograficznej dotyczącej życia i losu więźniów (…) Auschwitz, które dają możliwość zobaczenia scen rozgrywających się za drutami obozu” – zakomunikował Paweł Sawicki.
Jak dodał, akwarele jako prace obozowe zostały przekazane przez najbliższą rodzinę artysty; wcześniejsze przez żonę Marię, również więźniarkę obozu, a później przez ich córkę Ewę. „Rzeczywiście, część z tych akwarelowych prac mogła powstać jeszcze w obozie, gdyż artysta w ostatnim okresie jego działania pracował jako pisarz, a później blokowy w obozowym szpitalu. Możliwy był tam dostęp do papieru i materiałów piśmienniczych, być może także i farb” – podał Sawicki.
Agnieszka Sieradzka, historyk sztuki w dziale zbiorów placówki, uważa, iż „dosadność niektórych scen, staranność wykonania, a także alegoryczność wielu z nich może świadczyć o tym, że większość została jednak wykonana już po odzyskaniu przez artystę wolności”. „Nie obniża to jednak wartości tych prac oraz ich wielkiego znaczenia jako dowodu zbrodni i materiału edukacyjnego, gdyż zostały one wykonane przez bezpośredniego świadka tamtych wydarzeń” – podkreśliła.
Muzeum podało, że wśród zachowanych rysunków znaleźć można sceny ze szpitala obozowego, sceny tortur, rozstrzeliwań, niewolniczej pracy ponad siły, głodu, ale także codzienność obozową: więźniów na pryczach, czytanie listów z domu, szukanie resztek jedzenia w opróżnionych pojemnikach.
„Rysunki wykonane tuszem i akwarelą na kartonach formatu pocztówki utrzymane są w podobnym stylu. Więźniowie, wszyscy podobni do siebie, bez cech indywidualnych, ukazani są na oszczędnym tle, złożonym z pojedynczych, charakterystycznych elementów obozowego krajobrazu. Artysta uzyskuje w ten sposób uniwersalność, a zarazem symboliczność przekazu” – powiedziała Sieradzka.
Paweł Sawicki poinformował, że oprócz prac artystycznych do zbiorów placówki trafiły także obozowe dokumenty. „To między innymi dwa grypsy napisane na odwrocie oryginalnych formularzy niemieckich przez Waldemara Nowakowskiego w październiku 1944 roku do przyszłej żony Marii Żelińskiej. Jest też 12 listów obozowych i dwie karty pocztowe wysłane z Auschwitz przez Marię Żelińską do swojej matki” - dodał.
Zdaniem kierownika archiwum w muzeum Wojciecha Płosy korespondencja Marii Anny Żelińskiej zawiera bardzo niewiele informacji o jej losach obozowych, co zrozumiałe, biorąc pod uwagę czujność esesmanów, którzy cenzurowali treść każdego listu, zanim został wysłany z obozu. „Natomiast dwa grypsy napisane do Marii Anny Żelińskiej przez Waldemara Nowakowskiego to zupełnie unikatowe przykłady wymiany korespondencji wewnątrz obozu. Należy przypuszczać, że oboje mieli ustalone sposoby kontaktowania się i określone miejsce lub miejsca, w których ukrywali grypsy” – powiedział.
Płosa zaznaczył, że z pewnością prowadzenie korespondencji w realiach obozowej codzienności było ryzykowne i wymagało daleko posuniętej ostrożności. Grypsy powstały w szczególnym momencie. Nowakowski oczekiwał, że w bardzo krótkim czasie zostanie wywieziony z Auschwitz. Doszło do tego 26 października 1944 roku. Więzień trafił do obozu w Oranienburgu. Nie udało mu się zatem przed opuszczeniem Auschwitz zobaczyć narzeczonej. Pisał: „Nie mogę skupić myśli w innym kierunku, nie mogę myśleć o niczym innym. Byłem już kilka razy pod drutami, chciałem Cię zobaczyć, patrzyłem między wagonami, na próżno, nic nie widziałem.”
Waldemar Nowakowski urodził się 10 listopada 1917 roku w Białogródku w Ukrainie. Uczęszczał na Wydział Geodezji Politechniki Warszawskiej. Za działalność w ZHP został aresztowany w maju 1940 roku i osadzony na Pawiaku. 15 sierpnia 1940 r. został deportowany do Auschwitz.
W obozie pracował m.in. w magazynie drewna i jako woźnica. Za dostarczanie żywności współwięźniom zesłano go na dwa miesiące do karnej kompanii w Birkenau. Tam zachorował na dur brzuszny i znalazł się w obozowym szpitalu. Po wyzdrowieniu pełnił funkcję pisarza, a potem blokowego obozowego szpitala. W 1944 r. współorganizował tajny teatr dla chorych więźniów. Jesienią 1944 r. został przeniesiony do Oranienburga – podobozu KL Sachsenhausen. Został oswobodzony przez wojska amerykańskie w okolicach Monachium.
Po powrocie do kraju Nowakowski studiował na krakowskiej ASP. Poświęcił się pracy pedagogicznej i zajmował się grafiką użytkową. Zmarł 30 stycznia 1984 r.
Maria Anna Nowakowska urodziła się 4 kwietnia 1921 r. w Ropczycach. Dzieciństwo i młodość spędziła głównie w Krakowie i Katowicach. W czasie wojny została aresztowana w Krakowie. Po rocznym pobycie w więzieniu przy ul. Montelupich została deportowana do Auschwitz w pierwszym transporcie kobiecym.
Po wojnie wyszła za mąż za Waldemara Nowakowskiego, ukończyła szkołę pielęgniarstwa i rozpoczęła pracę jako przełożona pielęgniarek w Klinice Chirurgicznej Akademii Medycznej w Krakowie. Przez wiele lat była instruktorką instrumentowania dla słuchaczek szkoły pielęgniarek. Zmarła 18 listopada 1988 r.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów. Spośród 140-150 tys. deportowanych do obozu Polaków śmierć poniosła niemal połowa. W Auschwitz ginęli także Romowie, jeńcy sowieccy i osoby innej narodowości. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ miś/