Państwo polskie dba o zachowanie dowodów Holokaustu i upamiętnia jego ofiary – podkreśla prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 80. rocznicy wybuchu powstania więźniów w niemieckim nazistowskim obozie zagłady w Sobiborze (Lubelskie).
Prezydent w liście do uczestników uroczystości w Muzeum i Miejscu Pamięci w Sobiborze przypomniał, że przed 80 laty miejsce to było świadkiem nieopisanego cierpienia oraz heroicznej odwagi, o których mamy obowiązek pamiętać i mówić. „Jesteśmy to winni pomordowanym i ocalonym, ale też pokoleniom, które przyjdą po nas i będą kształtować jutro Polski, Europy i świata. Jest naszą powinnością, by przekazać im prawdę, która pozwoli budować przyszłość na mocnym fundamencie sprawiedliwości i pokoju” – podkreślił Andrzej Duda.
„Niech dzięki temu teren dawnego niemieckiego obozu w Sobiborze pozostanie na zawsze przestrogą i świadectwem tego, do jakiego odczłowieczenia i jak potwornych zbrodni może doprowadzić rasizm i nienawiść wobec ludzi innych narodowości” – napisał Duda.
„Państwo polskie wypełnia to zobowiązanie, dbając o zachowanie dowodów Holokaustu i upamiętniając jego ofiary” – zwrócił uwagę. Prezydent zaznaczył, że ludobójstwo, które popełniono w Sobiborze, zawsze będzie wstrząsać ludzkimi sumieniami. Nawiązał również do faktu, że Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze przeszły w ostatnim czasie gruntowną rewitalizację. „Niech dzięki temu teren dawnego niemieckiego obozu w Sobiborze pozostanie na zawsze przestrogą i świadectwem tego, do jakiego odczłowieczenia i jak potwornych zbrodni może doprowadzić rasizm i nienawiść wobec ludzi innych narodowości” – napisał Duda.
Premier Niderlandów Mark Rutte nawiązał w swoim wystąpieniu do niedawnych wydarzeń w Izraelu. „Niecały tydzień temu miał miejsce bezprecedensowy atak terrorystyczny na Izrael z rąk Hamasu. Dziś nasze serca łączą się z niewinnymi ofiarami i z ich bliskimi. Jesteśmy z nimi duchem w tym cichym miejscu upamiętnienia” – mówił Rutte.
Mówiąc o Sobiborze przypomniał, że w tym obozie zmarła jedna trzecia wszystkich holenderskich ofiar Holocaustu – ponad 34 tys. osób. „Sobibór to bardzo czarny rozdział w holenderskiej historii II wojny światowej. Dlatego od dawna holenderski rząd stawiał sobie za punkt honoru, aby odpowiednio upamiętnić to miejsce; stworzyć miejsce, które krewni ofiar mogą odwiedzać, odbyć żałobę, upamiętniać, a być może znaleźć ukojenie” – dodał premier Niderlandów.
Nawiązując do współczesności stwierdził, że „antysemityzm nie zniknął, rasizm i wykluczenie też nie zniknęły”. „Niedaleko stąd, na wschodzie, widzimy korupcję moralną, głód władzy i eskalację najgorszych czynów. To zło nie zniknęło i musimy cały czas dawać mu odpór” – podkreślił premier Rutte.
Ambasador Izraela w Polsce, Yacov Livne, przypomniał, że Holocaust nie rozpoczął się w Sobiborze czy w Auschwitz, ale wziął się z antysemityzmu sięgającego korzeniami średniowiecza. „Naziści skorzystali z tego, że Żydzi byli inni i słabi. Skorzystali z tego, że rządy i obywatele państw wykazali się obojętnością. Nazistowskie Niemcy z wielką skrupulatnością zaplanowały Holocaust” – dodał.
Jak stwierdził, wielu liderów palestyńskich dzisiaj zaprzecza, że Holocaust miał miejsce. „W takim duchu wychowują swoje dzieci, żeby nienawidziły Żydów tylko dlatego, że są Żydami. Podczas ostatniego szabasu (…) mogliśmy zaobserwować, czym to może skutkować. Żydów mordowano; to terroryści Hamasu mordowali Żydów z brutalnością, której nie było widać od czasu Holocaustu. Rodziny były zabijane w domach, kobiety były gwałcone, te bestie zabijały również dzieci, paliły dzieci, odcinali głowy żołnierzom” – wymieniał ambasador Izraela w Polsce.
Jego zdaniem „zbyt długo świat ignorował postępowanie tego, co robili przeciwnicy wolności; ignorował Hamas, Hezbollah i Iran”. „Dżihadyści popełniają ludobójstwo i korzystają z tych samych narzędzi, z których korzystali naziści. Starają się zabić tych, którzy są inni, są słabi, po to, żeby siać terror, żeby okupować terytoria, a potem kłamią i starają się zrobić wszystko, żeby te swoje zbrodnie ukryć. Dokładnie to samo czyniono tutaj w Sobiborze 80 lat temu i to samo rozgrywa się na naszych oczach” – ocenił Livne.
Podkreślił znaczenie wyrazów wsparcia i solidarności w tym trudnym czasie. „Izrael zrobi to, co do niego należy. Moje pokolenie służyło w wojsku, a dziś w wojsku służą nasze dzieci. Nasze wnuki w wolnym świecie będą musiały kontynuować misję obrony naszej cywilizacji (…) Razem, drodzy przyjaciele, zwyciężymy” – dodał.
Obóz zagłady w Sobiborze funkcjonował od przełomu kwietnia i maja 1942 r. do października 1943 r. Wymordowano tu około 180 tys. Żydów z Polski, Holandii, Słowacji, Francji, Czech, Litwy, Rosji, Niemiec. Ginęli oni głównie w komorach gazowych, tuż po przywiezieniu do obozu.
Odnosząc się do współczesności minister Spraw Zagranicznych i Europejskich Republiki Słowacji Miroslav Wlachovský podkreślił, że to na nas spoczywa odpowiedzialność, żeby zrobić wszystko, aby uniknąć Holocaustu w przyszłości, bo – jak ocenił – antysemityzm nie został jeszcze pokonany.
„Kwintesencja nienawiści pozostaje dokładnie taka sama, ubiera się tylko we współczesne szaty i daje o sobie wyraz w nowych formach. Nie można zaakceptować terroryzmu i wojny, które mają teraz miejsce w państwie żydowskim. Słowacja potępia z całą stanowczością ataki przypuszczone na Izrael, który ma prawo, żeby siebie bronić przed napaścią” – mówił szef MSZ Słowacji, zapewniając o solidarności z Izraelem.
Nawiązując do powstania w Sobiborze ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Polsce, Viktor Elbling, przyznał, że jako przedstawiciel Niemiec „uznaje ból i cierpienie, które zostało spowodowane barbarzyńskimi działaniami podjętymi w czasie Holocaustu”. „Niemcy czują odpowiedzialność za okrucieństwa Holocaustu. Również odpowiedzialność za okrucieństwa Aktion Reinhardt, które miały miejsce nie tylko tutaj w Sobiborze, ale również w innych obozach śmierci: w Bełżcu, Treblince i Majdanku” – dodał Viktor Elbling.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński w liście do uczestników obchodów poinformował o finalizacji wieloletniego projektu dotyczącego należytego i godnego upamiętnienia sobiborskich ofiar. „Oddajemy do użytku odwiedzających założenie architektoniczno-krajobrazowe, które - wiodąc ścieżką edukacyjną - uczytelnia trasę ostatniej drogi ofiar do miejsca ich kaźni, komór gazowych i prowadzi na polanę mogił” – wyjaśnił.
Jak podał, projekt od 2008 r. realizowany był wspólnie przez Izrael i państwa, z których pochodziło najwięcej ofiar: Holandię, Słowację i Polskę. „Z całego serca pragnę podziękować wszystkim przedstawicielom państw członkowskich Międzynarodowego Komitetu Sterującego projektem sobiborskim za ich zaangażowanie w realizację tego upamiętnienia; za dociekliwość, inspirującą i twórczą postawę; za wierność idei zachowania pamięci tysięcy bezimiennych ofiar” – dodał szef MKiDN.
Podczas uroczystości w Sobiborze odmówiono modlitwę ekumeniczną za zmarłych, w której wziął udział m.in. naczelny rabin Polski Michael Schudrich, po czym uczestnicy obchodów złożyli wieńce przy Polanie Mogił.
Obóz zagłady w Sobiborze funkcjonował od przełomu kwietnia i maja 1942 r. do października 1943 r. Wymordowano tu około 180 tys. Żydów z Polski, Holandii, Słowacji, Francji, Czech, Litwy, Rosji, Niemiec. Ginęli oni głównie w komorach gazowych, tuż po przywiezieniu do obozu. Początkowo ciała ofiar składano w masowych grobach, a od jesieni 1942 r. były one palone na rusztach wybudowanych na bazie szyn kolejowych.
14 października 1943 r. w obozie wybuchło powstanie, dzięki któremu zbiegło 300 osób, z czego około 60 doczekało końca II wojny światowej. Niedługo po tym Niemcy zlikwidowali obóz, wysadzając w powietrze budynek z komorami i demontując praktycznie wszystkie zabudowania. Na terenie obozu wyrósł las.
Pierwsze inicjatywy upamiętnienia tego miejsca kaźni podjęto na początku lat 60. XX w.; w 1965 r. odsłonięto tu pomnik, który w latach 70. był przebudowany. W 1993 r. na terenie byłego obozu w Sobiborze utworzono niewielkie muzeum, które w 2012 r. stało się oddziałem Muzeum na Majdanku. We wrześniu 2008 r. z Polska, Holandia, Izrael i Słowacja podjęły inicjatywę utworzenia na terenie byłego obozu zagłady w Sobiborze nowego Muzeum – Miejsca Pamięci. W 2012 r. zadanie to powierzono Państwowemu Muzeum na Majdanku, którego oddziałem stało się miejsce pamięci w Sobiborze.
Obóz "SS - Sonderkommando Sobibór" był jednym z trzech obozów zagłady – obok Treblinki i Bełżca - powstałych w ramach akcji Reinhardt, czyli zrealizowanej w sposób zaplanowany przez hitlerowców operacji, mającej na celu wymordowanie całej ludności żydowskiej pozostającej na terenie Generalnego Gubernatorstwa i deportowanej w ten rejon. Według szacunków podczas tej akcji od marca 1942 r. do listopada 1943 r. Niemcy wymordowali około 2 mln Żydów z Polski i innych krajów Europy, z czego ok. 1,5 mln właśnie w obozach zagłady.(PAP)
autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ aszw/