Nowe powieści Stasiuka i Masłowskiej, biografie Konopnickiej i Boya-Żeleńskiego, Nike dla Urszuli Kozioł, Angelus dla Moniki Helfer, Kapuściński - dla Fernandy Melchior - tak w skrócie można przedstawić wydarzenia roku 2024 w literaturze polskiej.
Najnowsze, opublikowane w 2024 roku dane wskazują, że 43 proc. badanych przeczytało w 2023 r. co najmniej jedną książkę, o 9 proc. więcej niż w dwóch ostatnich latach, najwięcej od 10 lat - wynika z raportu Biblioteki Narodowej o stanie czytelnictwa książek w Polsce w 2023 r. W raporcie zaznaczono, że procent badanych deklarujących czytanie jest wyraźnie większy niż w poprzednich latach – poza rokiem 2020 (42 proc.) wskaźnik ten przez niemal całą dekadę utrzymywał się na niższym poziomie. Ten wzrost jest szczególnie dobrze widoczny, jeśli weźmie się pod uwagę wyniki pomiarów wykonanych przez Bibliotekę Narodową w latach 2021 i 2022. Wtedy osób, które przeczytały co najmniej jedną książkę w ciągu dwunastu miesięcy, było 34 proc.
Jedną z najchętniej kupowanych książek w tym roku były "Chłopki" Joanny Kuciel-Frydryszak, sprzedało się ponad 500 tys. egzemplarzy papierowych, nie licząc e-booków. To wyjątkowa sytuacja, że reportaż historyczny zostaje bestsellerem - autorka pisze o losie polskich wieśniaczek. „Można się domyślić, że +Chłopki+ trafiły w potrzebę, w jakąś głęboką potrzebę rozmowy o naszej tożsamości, o ludowym pochodzeniu większości z nas. Jak się przejawia spuścizna naszego chłopskiego społeczeństwa i co dla nas oznacza przeszłość naszych rodzin, często bardzo trudna, okupiona poświęceniem kobiet, o których piszę. +Chłopki+ upominają się właśnie o nie: kobiety zaharowane, zapracowane, niedocenione" - mówiła autorka w rozmowie z PAP.
W 2024 roku w polskiej literaturze nie zabrakło ciekawych nowości. Jedna z nich to "Rzeka dzieciństwa" Andrzeja Stasiuka (Czarne), opowieść o nadbużańskich ludziach, duchach, świecie dzieciństwa a także cieniu wojny, która po raz kolejny zbliża się do tej krainy. "Chciałem pojechać na wschód, nad Irtysz, na stepy nadirtyskie, tam rozpalić ognisko i obejść swoje 60. urodziny jakoś w samotności – rodzina dała błogosławieństwo. Ale się nie udało. Od tego właściwie zaczyna się książka: że się nie udało. I trzeba było zostać na miejscu, co okazało się ważniejsze – tu się dzieją rzeczy wyjątkowe, straszne… I o tym ta książka się zrobiła" – tłumaczył Andrzej Stasiuk.
Wielu czytelników czekało na nową powieść Doroty Masłowskiej, która opublikowała w 2024 "Magiczną ranę", tym razem w niszowym wydawnictwie Karakter. Tytułowa rana "nigdy się nie zarasta ani nie goi. Zaklęte w niej cierpienie ciągle się odnawia, pobudzając i przynosząc nieskończone korzyści". Bohaterowie tkwią w impasie, zawieszeni między rozpaczą a złudną nadzieją na lepsze życie.
"Hanka. Opowieść o awansie" Macieja Jakubowiaka to z jednej strony opowieść o rodzinie autora z drugiej - analiza zjawiska awansu społecznego. Tytułowa bohaterka książki całe życie przepracowała w kopalni węgla kamiennego wychowując samotnie trójkę dzieci. W latach 90. praktycznie zbankrutowała. Maciej Jakubowski określa Hankę - swoja matkę - jako niezwykle silną kobietę. Dorych recenzji doczekała się też "Mowa chleba" Elżbiety Łapczyńskiej (Agora), znanej jako autorka książki "Bestiariusz nowohucki" nagrodzonej Nagrodą Conrada, nominowanej do Nagrody Literackiej Nike, Paszportów "Polityki", Nagrody Literackiej Gdynia oraz Nagrody Literackiej m.st. Warszawy. "Mowa chleba" rozgrywa się w Rumunii lat 80., w świecie, gdzie od dekad obowiązuje surowy zakaz aborcji, a ulice miast wypełniają hordy dzieci, o które nikt się nie troszczy. Jedną z najbardziej chwalonych książek 2024 roku okazała się "Wczoraj byłaś zła na zielono" Elizy Kąckiej - opowieść literaturoznawczyni o doświadczeniu samotnego wychowywania córki w spektrum autyzmu.
Rok 2024 to także czas publikacji ciekawych biografii. Magdalena Grzebałkowska wydała "Dezorientacje. Biografia Konopnickiej" (Znak), burząc ustalony w podręcznikach obraz nudnego i cnotliwego żywota autorki "Roty", a Monika Śliwińska w książce "Książę. Biografia Tadeusza Boya-Żeleńskiego" (Wydawnictwo Literackie) tworzy portret jednej z najbardziej barwnych i wszechstronnych postaci naszej kultury: tłumacza, literaturoznawcy, postępowego publicysty, satyryka, krytyka teatralnego i lekarza.
W mijającym roku odeszło kilku ważnych dla polskiej literatury twórców - w 25 lutego zmarł prof. Jerzy Jarzębski, badacz i krytyk współczesnej literatury polskiej autor książek i esejów, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, 15 marca - Tomasz Łubieński, prozaik, dramaturg, eseista, wieloletni red. naczelny miesięcznika "Nowe Książki", autor m.in. książek "M jak Mickiewicz" i "Bić się czy nie bić". 23 marca odszedł poeta Leszek Długosz, literat, aktor, pieśniarz, kompozytor, pianista, a 15 października - Leszek Szaruga, poeta, pisarz, tłumacz poezji niemieckiej, rosyjskiej i ukraińskiej; wykładowca uniwersytecki, redaktor, krytyk literacki i eseista.
Laureatką Nagrody Literackiej Nike 2024 została Urszula Kozioł za tom poezji "Raptularz" (PIW). "Ton lamentu i skargi, tak bardzo obecny w poprzednich tomach, tutaj przechodzi w refleksyjny, dojrzały humanizm, podziw i szacunek dla wszystkiego co kruche, wymagające uwagi i opieki" - mówił o tomiku przewodniczący jury, Krzysztof Siwczyk, dodając, że "napięcie egzystencjalne rozsadza w nim wersy". 93-letnia poetka była łącznie nominowana do Literackiej Nagrody Nike aż pięć razy. Laureatem Nagrody Nike Czytelników 2024 został Michał Witkowski za książkę "Wiara. Autobiografia" (Znak).
Laureatem Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius – za książkę "Wielki ping-pong" (Wydawnictwoj) – został Dominik Bielicki, za całokształt pracy twórczej nagrodzono Marzannę Bogumiłę Kielar. Nagrodą Conrada za najlepszy debiut prozatorski została wyróżniona Maria Halber za książkę "Strużki" (Cyranka). Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus w tym roku przyznano po raz dziewiętnasty. Otrzymała ją austriacka pisarka Monika Helfer za powieść "Hałastra" (Filtry).
Meksykańska pisarka Fernanda Melchor została laureatką Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki - jury wyróżniło tom "To nie jest Miami". Melchor - podkreślono - w swojej prozie "kontempluje szczegóły. Niespiesznie wyostrza obraz, tworząc silne wrażenie obecności bohaterów i naszej obecności obok nich. Taka proza wymaga dwóch nieprzeciętnych piór, pisarki i tłumacza" - zaznaczono w laudacji.
Laureatami Nagrody Literackiej Gdynia zostali w tym roku: Marta Baron-Milian za książkę "Neofuturzy i futuryści. Kryptohistorie polskiej awangardy" (eseje, Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej oraz Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu), Wojciech Kopeć za książkę poetycką "jest taki konik" (Wydawnictwo papierwdole), Grzegorz Bogdała za zbiór opowiadań "Idzie tu wielki chłopak" (Czarne).
W tym roku literacki Nobel przyznany został koreańskiej pisarce Han Kang "za jej intensywną prozę poetycką, która konfrontuje się z historycznymi traumami i odsłania kruchość ludzkiego życia". Nieczęsto zdarza się, że w polskich księgarniach dostępne są książki świeżego noblisty, a w przypadku Kang były aż cztery: "Wegetarianka", "Biała elegia", "Nadchodzi chłopiec" i "Nie mówię żegnaj", wszystkie opublikowane przez W.A.B. w przekładzie Justyny Najbar-Miller. Nieznana w Polsce pozostaje tegoroczna laureatka Międzynarodowej Nagrody Bookera, niemiecka pisarka i reżyserka teatralna Jenny Erpenbeck, nagrodzona za powieść "Kairos". (PAP)
autor: Agata Szwedowicz
aszw/ akr/ pj/ wj/