Upłynęło 77 lat i trzy pokolenia od wyzwolenia obozu Auschwitz, a są wśród nas młodzi ludzie, którzy nic o nim nie wiedzą – powiedział Ronald S. Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów, który podkreślił rolę nowych technologii w propagowaniu pamięci i wiedzy o Zagładzie.
W czwartek, podczas głównych uroczystości 77. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, po wspomnieniach świadków historii głos zabrał Ronald S. Lauder oraz ocaleni: Halina Birenbaum, Bogdan Bartnikowski i Marian Turski – mówili oni o roli nowych technologii w edukacji o historii Auschwitz.
„Upłynęło 77 lat i trzy pokolenia od chwili wyzwolenia obozu Auschwitz, a są wśród nas młodzi ludzie, którzy nic o nim nie wiedzą” – powiedział Ronald S. Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów i przewodniczący nowojorskiej Auschwitz-Birkenau Memorial Foundation (która w Stanach Zjednoczonych wspiera misję polskiej Fundacji Auschwitz-Birkenau).
W jego opinii, „gdy ludzie nic nie wiedzą o nazistach, komorach gazowych, tych okrucieństwach, właśnie wtedy takie zbrodnie mogą się powtórzyć, dlatego ludzie – zwłaszcza młodzi – muszą przybyć i zobaczyć to na własne oczy”.
Do ostatnich żyjących ocalały powiedział: „Jesteście dla mnie codziennie inspiracją, rocznica ma w sobie coś dziwnego, z reguły z upływem lat łatwiej jest przeżywać rocznice smutnych wydarzeń, ale z Auschwitz-Birkenau i z żadnym z obozów tak nie jest”. Dodał też, że zawsze będziemy wdzięczni „dzielnym żołnierzom, którzy wyzwolili obóz”, ale „z czasem tutaj nic nie jest łatwiejsze, jedynie bardziej bolesne”.
Lauder podkreślił, że w czasach pandemii trudniej jest podróżować i dlatego powstała nowa koncepcja edukacji – zdalne zwiedzanie na żywo z przewodnikiem. „Już niedługo chętni w każdym wieku będą mogli wziąć udział za pośrednictwem komputera w zdalnym zwiedzaniu na żywo. Nie będzie to tylko nagrany wcześniej materiał, ale i spotkanie na żywo z przewodnikiem, który oprowadzi, wytłumaczy, odpowie na pytania. To nie to samo co zwiedzanie osobiste, ale najbliższe tradycyjnym wizytom rozwiązanie” – powiedział przewodniczący Światowego Kongresu Żydów.
Podziękował wszystkim za zaangażowanie w projekt zdalnego zwiedzania dawnego obozu. „W ten sposób nie tylko czcimy pamięć ofiar nazizmu, ale również chronimy przyszłe pokolenia przed powrotem tych zbrodni na naszą małą, kruchą planetę” – podkreślił.
Do ostatnich żyjących ocalały powiedział: „Jesteście dla mnie codziennie inspiracją, rocznica ma w sobie coś dziwnego, z reguły z upływem lat łatwiej jest przeżywać rocznice smutnych wydarzeń, ale z Auschwitz-Birkenau i z żadnym z obozów tak nie jest”. Dodał też, że zawsze będziemy wdzięczni „dzielnym żołnierzom, którzy wyzwolili obóz”, ale „z czasem tutaj nic nie jest łatwiejsze, jedynie bardziej bolesne”.
„Wiele lat temu, gdy odwiedziłem Auschwitz-Birkenau wiedziałem, że odtworzenie go było niezbędne, by ludzie mogli na własne oczy zobaczyć te góry butów, walizek, ludzkich włosów” – powiedział przewodniczący
Ocalona Halina Birenbaum, pisarka mieszkająca w Izraelu, zaznaczyła, że pragnęła i pragnie, aby pamięć o Shoa, Holokauście, „została w pamięci pokoleń, by pamięć i wiedza o zagładzie chroniły nas przed kolejnymi tragediami”. „Nadzieją naprawa mnie fakt, że dzięki najnowszej technice internetowej już w bliskiej przyszłości wiedza i pamięć zagłady będą mogły poprzez żywy przekaz internetowy być obecne w szkołach na całym świecie” – mówiła i dodała: „Dla mnie, przy 92 latach, to wielka nowina, a głównie dla całej ludzkości”.
Izraelska firma AppsFlyer – jak podało w środę muzeum – tworzy innowacyjne narzędzia, dzięki którym miliony ludzi będą mieć możliwość zwiedzenia Miejsca Pamięci z edukatorem za pośrednictwem internetu. Za kreatywną część projektu odpowiedzialna jest izraelska firma Diskin. Polska firma Real Invented Studio – w ścisłej współpracy z historykami i edukatorami Muzeum – jest autorem precyzyjnego odtworzenia terenu obozu Birkenau w cyfrowej technologii 3D.
Ocalony Bogdan Bartnikowski, wojskowy, dziennikarz, zwrócił uwagę, że młodzi ludzie, którzy się z nim rozmawiają na terenie byłego obozu, są zainteresowani historią. Jego zdaniem to niezwykle ważne, że dzięki nowym technologiom można wirtualnie zwiedzić Auschwitz. „Nie każdy może, nie każdy ma siłę i środki, by przyjechać tu z końca Europy, z innych kontynentów” – zauważył.
Inny więzień obozu, Marian Turski, historyk, publicysta, działacz społeczny, tak zwrócił się do młodych: „Drodzy przyjaciele, dostajecie nową technologię do dyspozycji, jakiej ja nie miałem i nawet nie jestem pewien, czy potrafię korzystać z niej, ale mój wnuk i wnuczka potrafią. Dzięki temu będziecie mogli w domu, nawet w łóżku, zajrzeć w inny świat, w Miejsce Pamięci”. Zaapelował też: „Kiedy będziecie z przewodnikiem online wędrowali tą drogą, którą ja w innych warunkach kroczyłem, drogą moich cierpień, nie myślcie o tym, ale przede wszystkim o sobie - co ja mogę zrobić, co ja powinienem zrobić, żeby coś takiego mnie, czyli wam, się nie przydarzyło. Jak w innych warunkach człowiek człowiekowi zgotował los, ale można go uniknąć, trzeba, musi się go uniknąć. To rzecz dla was”.
Izraelska firma AppsFlyer – jak podało w środę muzeum – tworzy innowacyjne narzędzia, dzięki którym miliony ludzi będą mieć możliwość zwiedzenia Miejsca Pamięci z edukatorem za pośrednictwem internetu. Za kreatywną część projektu odpowiedzialna jest izraelska firma Diskin. Polska firma Real Invented Studio – w ścisłej współpracy z historykami i edukatorami Muzeum – jest autorem precyzyjnego odtworzenia terenu obozu Birkenau w cyfrowej technologii 3D. Powstałe narzędzie pozwoli na zapoznanie się z przestrzenią obozu z maja-czerwca 1944 r. zarówno na ekranie, jak i przy pomocy okularów VR.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ aszw/