![Rzeszowski Zamek Lubomirskich jest teraz siedzibą Sądu Okręgowego. Fot. PAP/Darek Delmanowicz](/sites/default/files/styles/open_article_750x0_/public/202502/pap_20240706_0HG.jpg?itok=rCwEdmsx)
Dawny Zamek Lubomirskich w Rzeszowie, w którym obecnie mieści się sąd i który udostępniany jest turystom tylko okazjonalnie, będzie można zwiedzić w dwa lutowe poniedziałki. Zainteresowanie jest ogromne, mieszkańcy chcą zobaczyć historyczne pomieszczenia, stąd kolejne otwarcie – tłumaczą organizatorzy wycieczek po zamku.
Zwiedzenie zamku położonego w centrum Rzeszowa możliwe będzie tylko 17 i 24 lutego - w dwa kolejne poniedziałki, kiedy na Podkarpaciu uczniowie będą mieć ferie zimowe. Do środka wejdą tylko trzy 20-osobowe grupy i wyłącznie w godzinach popołudniowych, ponieważ zamek jest obecnie siedzibą sądu okręgowego. Wejście można zarezerwować na stronie Rzeszowskich Piwnic, bilet kosztuje 30 zł.
"Po obiekcie oprowadzać będą przewodnicy z rzeszowskiego oddziału PTTK, którzy największy rzeszowski zabytek znają jak przysłowiową własną kieszeń. Zwiedzanie zajmie 1,5 h i obejmować będzie między innymi dziedziniec, salę rozpraw, salę balową, wieżę zamkową oraz dawne więzienie” – poinformowała w środę (5 lutego) Estrada Rzeszowska.
Artur Gernand z kancelarii prezydenta Rzeszowa dodał, że zamek ponownie otwiera się dla turystów, ponieważ tak wiele osób chce zobaczyć miejsca niedostępne na co dzień. „Wiemy, że mieszkańcy Rzeszowa chcą poznać historię dawnej siedziby Lubomirskich. Po komnatach nie ma już śladu, ale budynek ma swoją mroczną przeszłość, ponieważ w podziemiach znajdowało się więzienie” – przypomniał Gernand.
Zwiedzający najpierw wejdą na wewnętrzny dziedziniec otoczony ze wszystkich stron ścianami budynku, następnie do sali konferencyjnej, która swoim wyglądem przypomina salę balową, do sali rozpraw, w której odbywają się procesy szczególnie groźnych przestępców, na wieżę zamkową, skąd rozciąga się widok na Rzeszów, na koniec przejdą podziemnym przejściem do fosy zamkowej.
Rzeszowski zamek to dawna posiadłość właścicieli miasta – rodu Ligęzów, a następnie Lubomirskich. Z rezydencji mieszkalnej zamek stał się instytucją, w której podczas zaboru Austriacy ulokowali sąd i więzienie. Na przełomie XIX i XX wieku budynek miał być rozbudowany, ale okazało się, że jest ruiną, więc wyburzono go do fundamentów i wybudowano od nowa. W obecnym kształcie zamek istnieje niespełna 120 lat.
Budowa trwała trzy lata, od 1902 do 1905 roku. Architekt Franciszek Skowron w detalach architektonicznych zachował elementy nawiązujące do pierwotnego wyglądu zamku.
W czasach austriackich i II RP na zamku było więzienie, w którym przebywali ludzie z wyrokami. Podczas II wojny światowej do zamku wprowadzili się Niemcy, a w latach 1944-1956 swoją siedzibę miał tam Urząd Bezpieczeństwa - wówczas funkcjonowało więzienie śledcze.
Z ustaleń Instytutu Pamięci Narodowej wynika, że Niemcy zamknęli tam około 5 tys. ludzi, z czego blisko 1100 wywieźli i rozstrzelali w okolicach Rzeszowa, a około 1000 osób przetransportowali do obozów koncentracyjnych. Natomiast za czasów UB w zamku przetrzymywano ok. 30 tys. osób, a życie straciło w nim około 420. Ostatni więzień opuścił zamek w 1981 roku.
Zamek po raz pierwszy został udostępniony zwiedzającym latem 2023 roku na życzenie Ministerstwa Sprawiedliwości. Obecnie jest to wspólna inicjatywa Rzeszowskich Piwnic, Estrady Rzeszowskiej, PTTK i Sądu Okręgowego.(PAP)
al/ aszw/