W rosyjskiej propagandzie przewija się rewizjonizm historyczny, który ma oczerniać Polskę – podał w poniedziałek w serii wpisów na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
Rewizjonistyczne tezy dotyczące historii II wojny światowej znalazły się w programie telewizyjnym propagandzisty szczególnie aktywnego od agresji Rosji na Ukrainę 24 lutego Władimira Sołowiowa.
Żaryn zaznaczył, że ten jeden z czołowych przedstawicieli krzykliwej i agresywnej propagandy Kremla uprawia rewizjonizm w celu oczernienia Polski.
"W swoim programie telewizyjnym Sołowiow fałszywie oskarżył Polaków o dokonywanie mordów na Żydach i o antysemityzm" - napisał minister w KPRM. Wskazał, że punktem odniesienia są dla niego książka Tomasza Grossa "Złote żniwa" i inne opinie tego autora.
"Sołowiow kłamliwie stwierdził, cytując fragment artykułu Grossa z 2015 r. dla niemieckiego dziennika Die Welt, że podczas II wojny światowej Polacy zamordowali więcej Żydów niż Niemców" - zaznaczył Żaryn na Twitterze.
Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych zauważył też, że propagandysta podważył wiarygodność danych liczbowych na temat polskich ofiar wojny i na tej podstawie wysnuł fałszywy wniosek o tym, że nie ma podstaw domaganie się reparacji wojennych przez Polskę od Niemiec.
Rosjanin w programie zakłamał też przyczyny wybuchu II wojny światowej wymazując rolę ZSRS i kolaborację Stalina z Hitlerem - dodał.
"Korzystając z sowieckiej narracji o braku wdzięczności Polaków za +wyzwolenie+ spod jarzma nazizmu, stwierdził, że wskutek działań samego Stalina Polska otrzymała po wojnie tereny, które jej się nie należały, jako że w 1939 r. przestała istnieć polska państwowość" - zacytował we wpisach wypowiedzi propagandzisty.
Pełnomocnik polskiego rządu zaznaczył, że rewizjonizm historyczny i wybielanie zbrodni reżimu stalinowskiego to stałe narzędzie rosyjskiej propagandy.
"Kreml często umieszcza je w kontekście bieżących wątków politycznych i geopolitycznych i całość komponuje tak, by wzmocnić realizację własnych - wrogich dążeń" - stwierdził minister we wpisach.(PAP)
autor: Aleksander Główczewski
ago/ mark/