Sejm uczcił we wtorek minutą ciszy ofiary rzezi wołyńskiej; po godz. 18. posłowie mają zająć się projektem uchwały upamiętniającej ofiary rzezi wołyńskiej w jej 80. rocznicę - poinformował wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Sejm rozpoczął we wtorek trzydniowe posiedzenie; ma zająć się m.in. poselskim projektem uchwały w 80. rocznicę rzezi wołyńskiej.
Tuż po rozpoczęciu na mównicę sejmową wyszedł prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. "Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary. W 80. rocznicę rzezi ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach Rzeczpospolitej, wnoszę o godne upamiętnienie, o ekshumację zwłok naszych rodaków, o pochówek ciał naszych rodaków. Wnoszę o godne upamiętnienie. W imieniu milionów Polaków w imieniu rodzin i środowisk kresowych" - mówił prezes PSL.
"Proszę o oddanie czci ponad 100 tysiącom naszych rodaków pomordowanych w bestialski sposób" - powiedział. "Nie chodzi o rozdrapywanie ran, chodzi o to, żeby rana się zabliźniła" - dodał prezes PSL zwracając się jednocześnie do posłów o powstanie i upamiętnienie minutą ciszy wszystkich ofiar rzezi wołyńskiej.
Kosiniak-Kamysz wnioskował również o zmianę harmonogramu obrad i rozpoczęcie prac od uchwały upamiętniającej 80. rocznicę Rzezi Wołyńskiej. "Odpowiednią uchwałę przyjmiemy o godzinie 18" - poinformował prowadzący obrady wicemarszałek Ryszard Terlecki.
80 lat temu, 11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali zbrodni na Polakach, w której wyniku na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. osób. (PAP)
Autor: Daria Kania
dka/ godl/