Senat podjął przez aklamację uchwałę w 55. rocznicę Wydarzeń Grudniowych. (ad) PAP/Piotr Nowak
Senat podjął w środę przez aklamację uchwałę w 55. rocznicę Wydarzeń Grudniowych. Państwo ma moralny obowiązek strzec wartości, o które walczyli robotnicy w 1970 r.: poszanowania godności ludzkiej, wolności słowa i prawa do dialogu społecznego, przejrzystości działań publicznych - głosi uchwała.
„Senat Rzeczypospolitej Polskiej oddaje cześć pamięci tych, którzy w grudniu 1970 r. poświęcili życie, zdrowie i wolność, upominając się o godność człowieka pracy i o prawdę. 55 lat temu w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie, Elblągu i wielu innych miastach rozległy się stanowcze głosy protestu zwykłych ludzi, którzy wystąpili przeciwko niesprawiedliwości, kłamstwu i pogardzie władz PRL. Obywatele wyszli na ulice by ich głos został wysłuchany” - podkreślono.
Przypomniano, że „wieczorem 12 grudnia 1970 r., gdy w wielu domach trwają już przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, I sekretarz KC PZPR w przemówieniu radiowo-telewizyjnym komunikuje Polakom o drastycznych podwyżkach cen żywności i węgla”.
„Następnego dnia towary, których brakuje i które trzeba wystać w kolejkach, mają już nowe ceny. Robotnicy na Wybrzeżu jako pierwsi sprzeciwili się i powiedzieli »Dość!«. Rozpoczęli strajki i demonstracje, które szybko przerodziły się w gwałtowne protesty uliczne. Do krwawego stłumienia protestów władze komunistyczne skierowały potężne siły wojska, milicji i służby bezpieczeństwa. Blisko 27 tys. żołnierzy, 9 tys. milicjantów, funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa i Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej. Użyto 550 czołgów, 750 transporterów opancerzonych, 2100 samochodów, 108 samolotów i śmigłowców, 40 łodzi patrolowych Marynarki Wojennej. Ówczesne władze wydały, tragiczny w skutkach, rozkaz użycia broni. Według oficjalnych danych śmierć poniosło 45 osób, 1165 osób zostało rannych, a ponad 3 tys. pobitych i wielu aresztowano. Ostatecznie, po fali strajków i wobec tak zdecydowanego oporu społeczeństwa, 1 marca 1971 r. rząd ustąpił i wycofał się z podwyżek” - zaznaczono.
Jak napisano, „dziś, wspominamy kobiety i mężczyzn – uczniów, studentów, robotników, stoczniowców, którzy zginęli idąc do pracy i do domów”. „Wspominamy wszystkich, którzy po grudniowej tragedii nosili w sobie strach, ból i pamięć tamtych dni. Oddajemy również szacunek Rodzinom Ofiar, przez dziesięciolecia podtrzymujących pamięć o swoich bliskich, wykazujących się odwagą i determinacją w dochodzeniu prawdy, mimo represji towarzyszących próbom upamiętnienia tamtych wydarzeń. Wszyscy winni tej tragedii nadal nie zostali rozliczeni i osądzeni” - podkreślono w uchwale.
„Nie możemy zapomnieć, że Wydarzenia Grudniowe były zbrodnią władzy przeciw własnemu narodowi. Zapoczątkowały jednak proces, którego już nie udało się zatrzymać. Gniew i cierpienie tamtych dni zbudowały fundamenty zrywu »Solidarności«, a w konsekwencji polskiej drogi do wolności. Robotnicza rewolta grudniowa jest punktem zwrotnym w dziejach naszej Ojczyzny” - oceniono.
Uchwała głosi, że „dziś, jako wolna i demokratyczna Rzeczpospolita, mamy obowiązek czcić pamięć Ofiar Grudnia ’70, ale również wyciągać wnioski z tych tragicznych wydarzeń”.
„Państwo polskie ma moralny obowiązek strzec wartości, o które walczyli robotnicy w 1970 r.: poszanowania godności ludzkiej, wolności słowa i prawa do dialogu społecznego, przejrzystości działań publicznych oraz odpowiedzialności władzy przed narodem. To zobowiązanie jest ponad podziałami politycznymi i dotyczy wszystkich, którym powierzono służbę publiczną, bowiem państwo istnieje po to, by być po stronie obywateli, a dialog i kompromis są zawsze silniejsze niż przemoc” - oświadczono.
„Senat Rzeczypospolitej Polskiej, przekonany o szczególnym znaczeniu Wydarzeń Grudniowych dla historii Polski, oddaje hołd Ofiarom tych wydarzeń” - czytamy. (PAP)
ksi/ dki/