Wojskowe Biuro Historyczne odtajnia dokumenty rzucające nowe światło na dzieje Polski - podkreślił w piątek w Warszawie szef MON Mariusz Błaszczak, podczas prezentacji przez WBH dotychczas niepublikowanych dokumentów wojskowych i politycznych, m.in. Planu Operacyjnego LWP z 1964 r.
"Dokumenty, które stanowią o przeszłości muszą zostać upublicznione. Wojskowe Biuro Historyczne odtajnia dokumenty rzucające nowe światło na dzieje Polski" - powiedział Błaszczak, którego słowa służby prasowe MON zrelacjonowały na Twitterze.
"Przykładem takiego dokumentu jest Plan Operacyjny Ludowego Wojska Polskiego z 1964 roku. Pomimo ataków ze strony różnych środowisk, Wojskowe Biuro Historyczne będzie pokazywało opinii publicznej prawdę o PRL" - podkreślił Błaszczak.
Minister dodał też, że Wojskowe Biuro Historyczne w ramach akcji #OdtajniamyOdtajnione odkrywa zapomniane, zagubione i ukryte dokumenty, które przyczyniają się do ujawniania prawdy historycznej.
Wojskowe Biuro Historyczne podało, że podczas spotkania szefa MON z dyrektorem WBH Sławomirem Cenckiewiczem, zaprezentowano ministrowi materiały dotyczące inwazji LWP na Zachód w ramach Frontu Nadmorskiego wojsk Układu Warszawskiego, dokumenty polityczne, a także zdjęcia archiwalne.
Minister zapoznał się m.in. z pierwszym Planem Operacyjnym Ludowego Wojska Polskiego z 1964 r. sporządzonym wraz z mapą w Moskwie. Był on wzorem dla późniejszych planów - opracowywanych aż do 1989 r. - zakładających udział zależnego od Sowietów LWP w wielkiej strategicznej operacji zaczepnej Sił Zbrojnych ZSRS i państw Układu Warszawskiego na zachodnim teatrze działań wojennych.
Plan ten - jak zwrócił uwagę resort obrony - wskazuje na udział LWP w ataku na kraje Zachodu i został opracowany w Moskwie w języku rosyjskim.
Innym zaprezentowanym dokumentem wojskowym były np. węzłowe założenia obronne PRL z 1973 r., będące pierwszą próbą skodyfikowania tzw. doktryny wojennej w PRL. Zakładały one zakrojoną na wielką skalę wojnę termojądrową w Europie. "Był to dokument szczególnego znaczenia, przechowywany jedynie w Zarządzie Operacyjnym Sztabu Generalnego. W jego opracowaniu decydujący udział miał gen. Ryszard Kukliński" - podkreślono w przekazanym PAP opisie dokumentów.
Wśród dokumentów wojskowych znalazła się również mapa z 1978 r. ukazująca głównie kierunki uderzeń rakietowo-lotniczych na PRL w razie pełnowymiarowej wojny jądrowej w Europie oraz wykaz obiektów na terytorium PRL, które miały być potencjalnym celem uderzeń jądrowych.
W zasobie WBH znajdują się również dokumenty przekazane do Sztabu Generalnego WP przez Sztab Generalny Armii Radzieckiej oraz Dowództwo Zjednoczonych Sił Zbrojnych Układu Warszawskiego w latach 80-tych. Wśród nich interesujące mogą być np. wnioski z awarii elektrowni jądrowej w Czarnobylu.
Z dokumentów politycznych szef MON mógł zapoznać się np. z wystąpieniem gen. Wojciecha Jaruzelskiego na posiedzeniu Rady Wojskowej MON 6 czerwca 1989 r., w którym zakreślił on plan działania władz po przegranych wyborach parlamentarnych. Z wystąpienia wynika, że gen. Jaruzelski nie zakładał rezygnacji z władzy, a stwierdzał, że konieczne jest włączenie opozycji do systemu sprawowania władzy.
Dla miłośników historii interesujące może być też sprawozdanie z wizyty premiera Tadeusza Mazowieckiego w lutym 1990 r. w USA, podczas której szef polskiego rządu spotkał się z prezydentem Georgem Bushem. Dokumenty dotyczące Mazowieckiego to też parafraza Zarządu II SG WP z Londynu, w której znajduje się - jak podano w opisie materiałów - informacja o wysiłkach szefa polskiego rządu, by nie "poniżać" Wojciecha Jaruzelskiego jako prezydenta RP (był on prezydentem III RP prawie przez cały 1990 rok) poprzez odpowiednia oprawę spotkania z legalnym prezydentem RP na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim.
Ponadto w zasobie WBH znajdują się np. tezy szefa MSZ Krzysztofa Skubiszewskiego z czerwca 1990 r. dla szefa MON Floriana Siwickiego, przygotowane na posiedzenie Doradczego Komitetu Politycznego Układu Warszawskiego. "Zakładały one dalsze istnienie organizacji Układu Warszawskiego, co wywołało zdumienie delegacji Czechosłowacji i Węgier, które spodziewały się bezwarunkowego poparcia Polski dla ich wniosku o rozwiązanie tej organizacji" - czytamy w opisie.
Z częścią zaprezentowanych dokumentów można zapoznać się na stronie internetowej Wojskowego Biura Historycznego i w jego mediach społecznościowych, a także w mediach społecznościowych resortu obrony. (PAP)
nno/ pat/