Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka powiedziała w czwartek, że jest przywiązana do idei zmniejszenia liczby lekcji religii do jednej godziny w tygodniu, bo „szkoła jest od kształcenia, a nie od formacji religijnej”.
Potwierdziła w TVP Info, że w kolejnym roku szkolnym oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen. Będzie też możliwość łączenia grup na lekcje z tych przedmiotów. Obecnie szkoła ma obowiązek wpisać w plan lekcje religii lub etyki, jeśli w danej klasie zgłosi się na nie więcej niż siedem osób. Po zmianach będzie można te mniejsze grupy połączyć w jedną większą.
„Ułatwi to tworzenie planów zajęć i pozwoli nam walczyć z dwuzmianowością” – powiedziała szefowa MEN.
Zapytana, ile lekcji religii w tygodniu powinno być w planie, powiedziała, że „jest przywiązana do idei zredukowania lekcji religii do jednej godziny w tygodniu”. Podkreśliła, że „szkoła jest od kształcenia, a nie od formacji religijnej”.
Przyznała, że rozmowy na ten temat toczą się w koalicji rządowej i ze wszystkimi stronami zainteresowanymi tą sprawą. Zadeklarowała, że stawia sobie zadanie przekonania koalicjantów do tego, że zredukowanie liczby lekcji religii to "rozwiązanie najlepsze, najbardziej efektywne i wyczekiwane społecznie". (PAP)
Autorka: Anita Karwowska