W Łomży odbyły się w środę uroczystości upamiętniające ofiary, w 80. rocznicę likwidacji przez Niemców miejscowego getta. Kwiaty składane były również w lesie giełczyńskim, gdzie są masowe groby m.in. Żydów z łomżyńskiego getta.
W Łomży kwiaty złożono pod tablicą na budynku przy ul. Senatorskiej, w miejscu synagogi wysadzonej przez Niemców. Tablica ta upamiętnia 9 tys. Polaków narodowości żydowskiej, którzy znaleźli się w getcie.
W środę odsłonięta została tam też tablica poświęcona społeczności i historii Żydów łomżyńskich, która stanowi ostatni element Szlaku Dziedzictwa Żydowskiego w tym mieście. Tablice na tym szlaku zawierają informacje o istniejących i już nieistniejących obiektach, ważnych dla żydowskiej społeczności miasta.
W uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele władz samorządowych i państwowych, służby mundurowe, duchowieństwo. W Muzeum Północno-Mazowieckim w Łomży oglądać można okolicznościową wystawę "Żydzi łomżyńscy - życie, śmierć, pamięć - w 80. rocznicę likwidacji getta w Łomży".
Getto w Łomży utworzone zostało latem 1941 r. W sierpniu 1941 r. znaleźli się w nim nie tylko miejscowi Żydzi, ale także pochodzący z okolicznych miejscowości: Jedwabnego, Piątnicy, Stawisk, Wizny i Rutek. Już wtedy miały miejsce egzekucje w lesie koło Giełczyna, tylko 17 września 1941 r. wywieziono z getta i rozstrzelano tam 2 tys. osób.
Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski podkreślił, że niszcząc wszystkie obiekty związane z religią i kulturą żydowską i "skazując cały naród na zagładę", naziści dążyli do wymazania pamięci o Żydach. Mówił, że ten zamiar się jednak nie powiódł. "Łomża pamiętała i zawsze pamiętać będzie o swoich mieszkańcach, którzy żyli, pracowali i tworzyli to miasto" - dodał prezydent.
Przed II wojną światową w Łomży mieszkało ok. 10 tys. Żydów; stanowili wtedy ponad jedną trzecią mieszkańców tego miasta.
Getto w Łomży utworzone zostało latem 1941 r. W sierpniu 1941 r. znaleźli się w nim nie tylko miejscowi Żydzi, ale także pochodzący z okolicznych miejscowości: Jedwabnego, Piątnicy, Stawisk, Wizny i Rutek. Już wtedy miały miejsce egzekucje w lesie koło Giełczyna, tylko 17 września 1941 r. wywieziono z getta i rozstrzelano tam 2 tys. osób.
Ostateczna likwidacja getta rozpoczęła się 2 listopada 1942 r. Jak wspominają historycy, akcja była nagła i żydowskich mieszkańców Łomży zaskoczyła. Żydzi zostali spędzeni na rynek i stamtąd furmankami rozwożono ich do najbliższych obozów przejściowych. Większość, czyli ok. 7 tys. Żydów, została deportowana do obozu przejściowego w Zambrowie, skąd później trafili do obozu zagłady Auschwitz.
Miejscem pamięci są też zbiorowe mogiły w lesie giełczyńskim, gdzie od lipca 1942 r. do września 1944 r. Niemcy rozstrzelali ok. 12 tys. osób, w tym ok. 7 tys. Żydów. Tam również w środę składano kwiaty i zapalono znicze.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ pat/