Burmistrz Bolonii Matteo Lepore (3P) podczas złożenia wieńca przy bramie miejskiej Porta Maggiore, gdzie znajduje się tablica upamiętniająca wkroczenie do miasta polskich żołnierzy, w ramach włosko-polskich uroczystości upamiętniających 79. rocznicę wyzwolenia Bolonii. Fot. PAP/S. Wysocka
W Bolonii odbyły się w niedzielę włosko-polskie uroczystości w 79. rocznicę wyzwolenia miasta, w trakcie których oddano hołd żołnierzom 2. Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa. To oni pierwsi weszli do Bolonii rankiem 21 kwietnia 1945 roku.
W czasie rocznicowych ceremonii przypominano o fundamentalnym wkładzie polskich żołnierzy generała Andersa w wyzwolenie miasta spod niemieckiej okupacji. Hołd oddał im burmistrz Bolonii Matteo Lepore w trakcie uroczystości złożenia wieńców pod tablicą pamiątkową na Piazza Nettuno. Pozdrawiając przedstawicieli polskiej dyplomacji i Polonii Lepore przypomniał, że to Polacy przekroczyli pierwsi bramę miasta.
Armia Andersa
Konsul Paweł Krupka z Mediolanu mówił na Piazza Nettuno o heroizmie polskich żołnierzy, ich umiłowaniu wolności i duchu poświęcenia, czego dowiedli także pod Monte Cassino.
Wspólnocie polskiej dziękowano za pielęgnowanie pamięci historycznej.
Następnie polska i włoska delegacja z burmistrzem Bolonii złożyła wieniec przy Porta Maggiore przed tablicą upamiętniająca wejście polskich żołnierzy do miasta.
W czasie rocznicowych ceremonii przypominano o fundamentalnym wkładzie polskich żołnierzy generała Andersa w wyzwolenie miasta spod niemieckiej okupacji. Hołd oddał im burmistrz Bolonii, który przypomniał, że to Polacy przekroczyli pierwsi bramę miasta.
W południe mszę na Polskim Cmentarzu Wojennym, gdzie pochowanych jest ponad 1400 żołnierzy, odprawił rektor Polskiej Misji Katolickiej w Bolonii ksiądz Tomasz Frączek.
Wieniec został złożony również na pobliskim cmentarzu Wspólnoty Brytyjskiej.
Bolonia – ostatnia bitwa 2. Korpusu Polskiego
W rocznicowych uroczystościach uczestniczyli uczniowie polskiej szkoły z Bolonii, konsulowie honorowi Polski: w Bolonii Pasquale Laurenzano i w Turynie Ulrico Leiss De Leimburg. Obecni byli Polacy mieszkający w Bolonii, Rawennie, Faenzy, Forli i Reggio Emilia.
Marek Konopko z Parmy powiedział PAP: "Mój wujek Feliks Dzieńkowski wyzwalał Bolonię. Przeszedł szlak bojowy, po wojnie trafił do Londynu. Dlatego tu jestem".
Z Bolonii Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ zm/
