W miejscu, w którym w 1942 r. Niemcy zniszczyli wioskę Lidice, mordując i zsyłając do obozów koncentracyjnych jej mieszkańców, w środę złożono kwiaty. Po raz pierwszy od 1945 r. uroczystość nie miała charakteru publicznego.
W związku z pandemią koronawirusa nie odbyła się także tradycyjna msza święta. Odwołano również coroczny koncert chórów dziecięcych.
Całość uroczystości skrócono do piętnastu minut. Po południu, już po zakończeniu państwowej ceremonii, kilkadziesiąt osób zapaliło znicze i złożyło kwiaty przy pomnikach symbolizujących ofiary, w tym dzieci z Lidic.
Prezydent Czech Milosz Zeman krótko rozmawiał z kobietą, która przeżyła zagładę Lidic. Żyje także kilkoro dzieci, które nie trafiły do obozów koncentracyjnych, ale do nazistowskich ośrodków wychowawczych.
Zeman według jego rzecznika Jirziego Ovczaczka zwrócił uwagę na postać katolickiego księdza Josefa Sztemberki, który nie skorzystał z propozycji ocalenia i został rozstrzelany razem ze swoimi parafianami. Ovczaczek napisał na Twitterze, że pragnieniem prezydenta jest, aby o duchownym powstał film.
„Lidice, to była zemsta nazistów za zabójstwo Reinharda Heydricha. A Heydrich, to była próba ludobójstwa narodu czeskiego” - powiedział po uroczystości minister kultury Lubomir Zaoralek, dodając, że rasizm jest także obecnie problemem we współczesnym świecie.
„Ówczesna idea, że jakiś naród jest gorszy i może zostać zniszczony, wcale nie jest tak stara i miniona jak myślimy i dlatego musimy ciągle o tym pamiętać” – powiedział.
Podczas II wojny światowej Lidice, około 30 km na północny zachód od Pragi, miały około 500 mieszkańców. 10 czerwca 1942 roku naziści rozstrzelali 173 mężczyzn. Kobiety i dzieci spędziły najpierw razem trzy dni w gimnazjum w pobliskim Kladnie, następnie dzieci zostały oddzielone od matek.
Kobiety zostały przetransportowane do obozów koncentracyjnych. Dzieci, których nie przeznaczono do zgermanizowania lub mające ponad rok, najprawdopodobniej trafiły do Łodzi, a następnie do obozu Zagłady Kulmhof w Chełmnie, gdzie zostały zagazowane. Wieś całkowicie zrównano z ziemią. Po wojnie 143 lidickich kobiet i 17 dzieci wróciło do kraju.
Zniszczenie Lidic, a następnie wsi Leżaki (24 czerwca 1942 roku) było odwetem na cywilach za zamach dokonany przez wyszkolonych w Wielkiej Brytanii czechosłowackich cichociemnych 27 maja 1942 roku na protektorze Czech i Moraw Reinhardzie Heydrichu, który zmarł tydzień później.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ fit/