Przedstawiciele rodzin, Instytutu Pamięci Narodowej, władz, wojskowi i harcerze uczestniczyli w Katowicach w uroczystościach pogrzebowych pięciu żołnierzy podziemia niepodległościowego. Ich szczątki zostały odnalezione podczas prac ekshumacyjnych IPN w Raciborzu i Katowicach.
Odbywające się z honorami wojskowymi czwartkowe uroczystości pogrzebowe Henryka Filipeckiego, Antoniego Fojcika, Władysława Grada, Mariana Kostępskiego i Antoniego Tkocza rozpoczęły się w południe w kaplicy cmentarza komunalnego przy ul. Murckowskiej. Po niej przykryte flagami państwowymi trumny ze szczątkami poległych zostały odprowadzone i pochowane w kwaterze żołnierzy niezłomnych. Przy grobie złożono wieńce, m.in. w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.
Uczestniczący w uroczystości wiceprezes IPN dr hab. Krzysztof Szwagrzyk mówił, że pochowani w czwartek żołnierze za swoją decyzję o walce za ojczyznę zapłacili najwyższą cenę – własnego życia. Umierali lub ginęli od strzałów w potylicę w więzieniach w Raciborzu i w Katowicach.
Wiceprezes IPN dr hab. Krzysztof Szwagrzyk zaznaczył, że czwartkowa uroczystość to świadectwo zwycięstwa prawdy nad kłamstwem i ofiary nad katem oraz żołnierzy wyklętych nad ich oprawcami.
„Przez bardzo wiele, zbyt wiele lat, można było odnieść wrażanie, mogło się wydawać, że to narzucona przez Związek Sowiecki władza komunistyczna, a nie ci, którzy przeciwko niej wystąpili, nie ci, którzy z nią walczyli, zwyciężyła; zwyciężyła władza, która działała nie w imieniu polskich, tylko obcych, sowieckich interesów, władza, która mordowała swoich obywateli i których szczątki potem ukrywała tak, aby nikt nigdy nie mógł ich odnaleźć” – powiedział wiceprezes IPN.
Jak dodał Szwagrzyk, komunistyczne władze przez blisko pół wieku sączyły jad propagandy, w którym obraz bohaterów tworzony był w oparciu o dokumenty aparatu depresji, wymuszone zeznania, haniebne akty oskarżenia i wyroki komunistycznych trybunałów.
Wiceprezes zaznaczył, że czwartkowa uroczystość to świadectwo zwycięstwa prawdy nad kłamstwem i ofiary nad katem oraz żołnierzy wyklętych nad ich oprawcami. „Ale to także dowód na to, że Polska zawsze pamięta o swoich bohaterach, o tych, którzy o nią walczyli, którzy za nią cierpieli, za nią oddawali swoje życie. Polska zawsze o nich się upomni, będzie poszukiwała dołów śmierci z ich szczątkami, będzie je odnajdywać, wkładać troskliwą ręką do trumny, tak jak dzisiaj w Katowicach, pożegna honorami, modlitwą” – podkreślił.
Identyfikację Antoniego Fojcika i Władysława Grada IPN ogłosił w lipcu 2022 r., zaś Henryka Filipeckiego, Mariana Kostępskiego i Antoniego Tkocza – w marcu br. Żołnierze zostali pochowani w miejscu, w którym staraniem IPN powstała kwatera żołnierzy niezłomnych.
W 2021 r. podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Katowicach został tam odsłonięty i poświęcony pomnik „Gloria Victis”. W kwaterze już wcześniej spoczęli żołnierze podziemia niepodległościowego - Franciszek Skrobol oraz Józef Wawrzyńczyk, których szczątki zostały odnalezione przez IPN w 2017 i 2018 r., a pochowane 16 września 2021 r.
Henryk Filipecki ps. „Tarzan” urodził się 9 sierpnia 1923 r. w Piaskach w powiecie będzińskim. Od maja 1946 r. był żołnierzem oddziału partyzanckiego Pawła Góreckiego - „Hanysa” Komendy Powiatu „Leśniczówka” Konspiracyjnego Wojska Polskiego, obejmującej powiat rybnicki. Następnie został członkiem grupy Pawła Sosny - „Tygrysa”, który w lipcu 1946 r. podporządkował się poakowskiej organizacji Pawła Cierpioła „Makopola”. Brał udział w wielu akcjach. Tuż po swoim ślubie w kwietniu 1948 r. został aresztowany przez bezpiekę w Rybniku. Zbiegł z aresztu i wielokrotnie wymykał się obławom. W styczniu 1949 r. został ponownie zatrzymany i przekazany do Centralnego Więzienia Śledczego w Raciborzu. Wyrokiem z 15 października 1949 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Katowicach skazał go na karę śmierci, którą zamieniono na 15 lat pozbawienia wolności. Zmarł w więzieniu w Raciborzu 25 stycznia 1950 r. Szczątki Henryka Filipeckiego zostały odnalezione w czerwcu 2021 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu parafialnym Jeruzalem w Raciborzu.
Antoni Fojcik ps. „Tosiek” urodził się 25 kwietnia 1916 r. w Rybniku. W latach 30. służył w 3 Pułku Ułanów w Tarnowskich Górach. We wrześniu 1939 r. brał udział w wojnie obronnej. W 1941 r. został wywieziony na roboty przymusowe do Magdeburga. Po ucieczce w 1943 r. ukrywał się w Niemczech, a od 1944 r. pod Rybnikiem. Od września 1945 r. działał jako uczestnik akcji zaopatrzeniowych w inspektoracie rybnickim Delegatury Sił Zbrojnych – grupie dywersyjnej Rocha Koziołka „Odry”. Aresztowany 6 lutego 1946 r., przeszedł ciężkie śledztwo. Wojskowy Sąd Rejonowy w Katowicach podczas sesji wyjazdowej w Rybniku 31 sierpnia 1946 r. skazał go na karę śmierci. Został stracony 11 grudnia 1946 r. w więzieniu przy ul. Mikołowskiej w Katowicach. Szczątki Antoniego Fojcika odnaleziono we wrześniu 2018 r. podczas prac ekshumacyjnych IPN na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Panewnickiej w Katowicach.
Władysław Grad urodził się 20 maja 1920 r. w Rybniku. Był synem powstańca śląskiego. W latach 30. chchodził do szkoły zawodowej w Rybniku, działał też w ZHP. Do wybuchu wojny pracował w Hucie Silesia. Od początku okupacji do kwietnia 1942 r. organizował Tajną Polską Organizację Powstańczą (włączoną później do ZWZ-AK) w Rybniku. W latach 1940-42 pracował na kopalni w Gliwicach, a od maja 1942 r. ukrywał się pod Jędrzejowem. Po wojnie krótko służył w MO w Rybniku. Od września 1945 r. działał w inspektoracie rybnickim Delegatury Sił Zbrojnych – grupie dywersyjnej Rocha Koziołka - „Odry” jako uczestnik akcji zaopatrzeniowych. Został aresztowany w lutym 1946 r. przez PUBP Rybnik, przeszedł ciężkie śledztwo w WUBP w Katowicach. Został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Katowicach i rozstrzelany w 11 grudnia 1946 r. w więzieniu przy ul. Mikołowskiej w Katowicach, razem z „Tośkiem” oraz Józefem Wawrzyńczykiem ps. „Pepik”. Szczątki Władysława Grada odnaleziono we wrześniu 2019 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Panewnickiej w Katowicach.
Marian Kostępski urodził się 15 maja 1923 r. w Zawadzie. Od lutego do marca 1949 r. współpracował z organizacją antykomunistyczną „Legion Czarnego Lwa” Władysława Pezdy - „Grubego Władka”, udzielając informacji o ruchach jednostek UB i MO oraz przechowując broń. Został zatrzymany przez bezpiekę w Sandomierzu w marcu 1949 r. i wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Kielcach z 19 maja 1949 r. skazany na 5 lat pozbawienia wolności. Zmarł w więzieniu w Raciborzu 8 maja 1952 r. Jego szczątki zostały odnalezione w czerwcu 2021 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu parafialnym Jeruzalem w Raciborzu.
Antoni Tkocz ps. „Antoś” urodził się 14 stycznia 1920 r. w Marklowicach. W latach 1939-1941 przebywał na robotach przymusowych w Niemczech. Na przełomie maja i czerwca 1946 r. wstąpił do oddziału Pawła Góreckiego - „Hanysa”, a po rozbiciu jego struktur przeszedł z częścią partyzantów w cieszyńskie do plutonu NSZ „Wędrowiec” Emila Ruśnioka - „Gustlika”. Brał udział w akcjach zbrojnych wymierzonych w aparat komunistycznej bezpieki. Po rozbiciu oddziału w lipcu 1946 r. ukrywał się. Na początku września 1946 r. został zatrzymany w Rybniku. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Katowicach z 12 grudnia 1946 r. został skazany w trybie doraźnym na karę śmierci, którą wykonano 22 stycznia 1947 r. w więzieniu w Raciborzu. Szczątki Antoniego Tkocza zostały odnalezione w czerwcu 2021 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na cmentarzu parafialnym Jeruzalem w Raciborzu.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ dki/