Państwowy pogrzeb nieznanego z imienia i nazwiska policjanta II Rzeczypospolitej – ofiary Zbrodni Katyńskiej, 30 bm. na terenie Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
Szczątki nieznanego z imienia i nazwiska policjanta II Rzeczypospolitej, zamordowanego w Katyniu, złożono w czwartek (30 października) do Grobu Policjanta Polskiego w Katowicach. Uroczystości pogrzebowe miały charakter państwowy.
Usytuowany na dziedzińcu Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach Grób Policjanta Polskiego to powstałe w latach 90. miejsce pamięci narodowej, w którym czczona jest pamięć o wszystkich funkcjonariuszach Policji Państwowej zamordowanych przez NKWD w 1940 roku.
W maju 2018 r. z grobu podjęto szczątki nieznanego funkcjonariusza w celu przeprowadzenia badań identyfikacyjnych. Był to jeniec Ostaszkowa zamordowany w Kalininie (obecnie Twer), którego ekshumowano w Miednoje i pochowano w Katowicach 17 września 1993 r. Szczątki badano w Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Z kości pobrano materiał genetyczny, który być może w przyszłości umożliwi identyfikację tej ofiary, na razie się to nie udało. Ponowny pochówek był możliwi po zakończeniu badań.
Ceremonia pogrzebowa została zorganizowana przez Instytut Pamięci Narodowej, Komendę Wojewódzką Policji w Katowicach oraz Ogólnopolskie Stowarzyszenie „Rodzina Policyjna 1939 r.” z siedzibą w Katowicach. Uczestniczący w pogrzebie zastępca prezesa IPN dr hab. Karol Polejowski ocenił, że takie uroczystości pokazują więź z przodkami, którzy służyli Polsce. – To wyraz międzypokoleniowej solidarności między Polakami, z drugiej strony pokazujemy też młodym ludziom, jak ważne jest pamiętanie o przeszłości – podkreślił w rozmowie z dziennikarzami. W swoim wystąpieniu mówił, że obowiązkiem jest pamiętać o historii, poświęceniu i bohaterstwie rodaków.
Wiceprezes IPN zaznaczył, że zbrodnia katyńska była i jest jednym z elementów współczesnej tożsamości, tymczasem również dzisiaj, podobnie jak w czasach komunistycznych, jej historia jest fałszowana. – Również szerzone jest ponownie kłamstwo katyńskie. Słyszymy o tym w głosach płynących zza wschodniej granicy, gdzie podważa się ustalenia historyków i wymowę dokumentów, które posiadamy – wskazał.
Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.” Grzegorz Grześkowiak przypomniał, że uroczystości pogrzebowe w Katowicach to jeden z punktów z obchodzonej w tym roku 85. rocznicy zbrodni katyńskiej, a zarazem hołd składany wszystkim ofiarom. – Dla Polski i za Polskę pozostał wierny swojej ojczyźnie, wierny rocie policyjnej przysięgi, to, co miał najcenniejsze, złożył na ołtarzu Rzeczypospolitej – mówił o nieznanym policjancie.
List do uczestników uroczystości skierował prezydent Karol Nawrocki, który przypomniał, że policjanci II Rzeczypospolitej do końca sumiennie wykonywali swoje obowiązki patriotyczne i służbowe i słusznie – wskazał - byli postrzegani przez wrogów Polski jako ich przeciwnicy.
„Tę opinię potwierdziło blisko 6 tys. policjantów, ofiar zbrodni katyńskiej, którzy nie ulegli namowom do zdrady i do końca dochowali wierności władzy zwierzchniej państwa polskiego. Jednemu z nich, bezimiennemu bohaterowi, wydobytemu z ukrytej mogiły i przepaści niepamięci składamy dzisiaj uroczysty hołd (...)” – napisał Nawrocki. Jak podkreślił, choć rosyjski imperializm od wieków usiłuje odebrać naszemu krajowi niepodległość, bezpieczeństwo, pokój i dobrobyt, „Polska jest i pozostanie wolna, dumna i silna”.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, który również wystosował pismo z okazji ceremonii pogrzebowej, napisał, że walka o prawdę i godne upamiętnienie ofiar zbrodni katyńskiej toczy się od ponad ośmiu dekad. Totalny reżim komunistyczny, który dokonał tego mordu, później starał się przemocą i kłamstwem wymazać pamięć o tej zbrodni i zrzucić z siebie odpowiedzialność, jednak prawda zwyciężyła dzięki wysiłkom polskich patriotów, historyków i rodzin ofiar – dodał.
„Dzisiejsza uroczystość jest kolejnym krokiem w wypełnianiu naszego moralnego obowiązku wobec tych, którzy oddali życie w służbie ojczyzny” – napisał wicepremier, dziękując osobom zaangażowanym w organizację czwartkowej ceremonii. Podkreślił, że to nie tylko gest pamięci, ale też wyraz polskiej tożsamości.
Grób Policjanta Polskiego w Katowicach powstał w 1993 r. z inicjatywy rodzin policjantów II Rzeczypospolitej, którzy zginęli w zbrodni katyńskiej. Jest to miejsce pamięci narodowej, które powstało staraniem Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.” przy wsparciu władz państwowych, samorządowych i kościelnych. 17 września 1993 r. złożono w grobie ekshumowane w Miednoje szczątki nieznanego policjanta.
To symboliczne miejsce, w którym czczona jest pamięć o wszystkich funkcjonariuszach Policji Państwowej zamordowanych przez NKWD w 1940 roku i spoczywających na cmentarzach katyńskich i w innych nieznanych miejscach kaźni. Tutaj rodziny pomordowanych funkcjonariuszy, przedstawiciele służb mundurowych, młodzież oraz mieszkańcy regionu mogą oddać hołd tym, którzy zginęli w obronie Rzeczypospolitej.
Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Katowicach w 2018 r. wyremontowało Grób Policjanta Polskiego. W lipcu 1995 r. wokół niego umieszczono płyty z nazwiskami zamordowanych w 1940 przez NKWD. Obecnie kompozycja składa się z krzyża katyńskiego, wyodrębnionego grobu policjanta, tablic poświęconych funkcjonariuszom państwowym poległym w czasie powstań śląskich, II wojny światowej i po wojnie oraz ich rodzinom.
Wiosną 1940 r. stalinowski aparat terroru wymordował blisko 22 tys. obywateli Rzeczypospolitej. Było wśród nich 14,5 tys. jeńców wojennych – oficerów i policjantów – z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz 7,3 tys. więźniów aresztowanych w okupowanej przez ZSRR wschodniej części Polski. Oficerów z obozu kozielskiego rozstrzelano w Katyniu, jeńców ze Starobielska – w Charkowie, natomiast policjantów z Ostaszkowa – w Twerze. Kolejne egzekucje przeprowadzono w więzieniach m.in. w Mińsku, Kijowie, Charkowie i Chersoniu.(PAP)
kon/ miś/