
"Bibuła - Tajna Drukarnia Józefa i Marii Piłsudskich" przygotowała cykl czerwcowych wydarzeń związanych z obchodzonym w Łodzi Rokiem Rewolucji 1905 r. Są one związane z wystawą czasową "Bruk stłoczonych głów", którą można już oglądać w siedzibie "Bibuły" przy ul. Wschodniej 19.
W działającym w Łodzi Oddziale Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku "Bibuła - Tajna Drukarnia Józefa i Marii Piłsudskich" zaplanowano szereg wydarzeń związanych z obchodami 120. rocznicy wydarzeń czerwcowych z 1905 r., nazywanych również powstaniem łódzkim.
Jak podała p.o. kierownika "Bibuły" Anna Łagodzińska-Pietras, cykl osnuty będzie wokół wystawy czasowej "Bruk stłoczonych głów". Zapraszając do złożenia wizyty na ul. Wschodniej 19, w dawnym mieszkaniu Piłsudskich, jej organizatorzy przypominają o genius loci tego miejsca, gdzie działy się ważne dla naszej historii rzeczy. W wynajętym lokum Piłsudscy urządzili bowiem tajną drukarnię "Robotnika" - gazety Polskiej Partii Socjalistycznej i tu, w lutym 1900 roku, oboje konspiratorzy zostali aresztowani przez carską ochranę.
"Wystawa czasowa, czy też instalacja, której tytuł zaczerpnięty został z »Kwiatów polskich« Juliana Tuwima, ma na celu zwrócenie uwagi zwiedzających na ten ważny, choć wydaje się, że wciąż zbyt mało znany, zryw społeczny. Prezentacja ukazuje w symboliczny sposób drogę od obywatelskiego protestu do niepodległości. Główny nacisk został położony na postulaty rozbrzmiewające na ulicach Łodzi w tym gorącym czasie. Czy na pewno przeszły już do historii?" - napisali organizatorzy ekspozycji.
Ekspozycję w "Bibule" będzie można obejrzeć m.in. w poniedziałek, przy okazji odbywającego się o godz. 17 wykładu "Łódź w Rewolucji 1905 roku", który wygłosi dr Kamil Piskała z Instytutu Historii Uniwersytetu Łódzkiego. Następnego dnia o tej samej porze zaplanowano spotkanie z udziałem Ewy Otomańskiej, która jest reżyserką upamiętniającego powstanie łódzkie wydarzenia "Marsz Rewolucja", Konrada Schillera z Muzeum Woli oraz dr Sebastiana Adamkiewicza z Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi. Będzie to okazja do podsumowania działań podejmowanych w ostatnich latach na rzecz przywrócenia pamięci zbiorowej o wydarzeniach Rewolucji 1905-1907 roku.
W niedzielę 29 czerwca w godz. 12-14 dyżur kuratorski na wystawie "Bruk stłoczonych głów" obejmą Filip Appel i Anna Łagodzińska-Pietras.
Rewolucja 1905 roku w Łodzi - zwana też powstaniem łódzkim bądź powstaniem czerwcowym - była pierwszym w historii ówczesnego Imperium Rosyjskiego zbrojnym wystąpieniem robotników. Obok społecznych pobudek miało także charakter niepodległościowy.
Preludium rewolucji w Łodzi były strajki robotników w styczniu 1905 r. Pracę w fabrykach m.in. Steinerta, Geyera i Silbersteina porzuciło ok. 10 tys. osób. Domagali się 8-godzinnego dnia pracy, ustalenia minimalnej płacy i powołania kas chorych. Do strajkujących robotników dołączyli uczniowie, którzy domagali się zaprzestania rusyfikacji.
Protesty trwały przez całą zimę i wiosnę 1905 roku. Na przełomie maja i czerwca strajkowało już około 32 tys. robotników. 18 czerwca rosyjscy kozacy zaatakowali manifestantów, wracających z demonstracji w Lesie Łagiewnickim. Doszło do starć i ofiar. Pogrzeby, które odbyły się 20 i 21 czerwca przerodziły się w kolejną manifestację, w trakcie której również byli zabici, co stało się bezpośrednią przyczyną wybuchu zbrojnego powstania.
22 czerwca 1905 r. na ul. Wschodniej powstańcy zaatakowali kompanię piechoty i pół sotni kozaków. Nocą z 22 na 23 czerwca na ulicach Łodzi wzniesiono ponad 100 barykad. Do pacyfikacji skierowano wojsko oraz kozaków. Najbardziej krwawe walki miały miejsce w rejonie ul. Wschodniej i Południowej, ul. Północnej, w okolicach szosy rokicińskiej oraz w parku Źródliska. 24 czerwca padły ostatnie barykady. Dzień później władze carskie ogłosiły stan wojenny w Łodzi i powiecie łódzkim. Akcje strajkowe wybuchały aż do 1907 roku.(PAP)
agm/ aszw/