Dopóki Niemcy odmawiają podjęcia rozmów z Polską (o reparacjach za straty poniesione w trakcie II wojny światowej), ich kandydatura na stałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ będzie absurdalna – pisze na portalu X wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk.
„Z niecierpliwością czekam na uzgodnienie wzajemnego polsko-niemieckiego rozwiązania, aby zamknąć trudny rozdział historii. Szczególnie dziś musimy pokazać, że rozmowa i pojednanie mają fundamentalne znaczenie dla budowania przyszłych relacji” – dodał polityk.
Wiceminister Mularczyk opublikował w czwartek artykuł w amerykańskim tygodniu „Newsweek”, w którym stwierdził, że „Amerykanie powinni zrozumieć kwestię odszkodowań za szkody wyrządzone Polsce podczas II wojny światowej”. Mularczyk ocenił, że „odpowiedzialność za nierozwiązanie tej kwestii, która wciąż dzieli Polaków i Niemców, spoczywa na państwie niemieckim”.
Dlatego obecny polski rząd zwrócił się do rządu w Berlinie o podjęcie rozmów w sprawie odszkodowań za straty wojenne. Według polskiego wiceministra Niemcy powinny dawać przykład jako członek NATO i ważne państwo UE. „Rozmawiając z Polską, Niemcy udowodnią, że nie boją się swoich zobowiązań, są świadome, że nie mogą stosować podwójnych standardów i mogą zająć centralne miejsce jako wiodące państwo” – ocenił polityk. (PAP)
mrf/ kgod/