Polonia i Polacy są za granicą ambasadorami Polski – oświadczył wiceszef polskiej dyplomacji Arkadiusz Mularczyk, który spotkał się z amerykańską Polonią. Podziękował też Polonii za zaangażowanie na rzecz ojczyzny, za przeciwdziałanie fałszowaniu historii, dociekaniu prawdy i promowaniu naszego kraju.
Mularczyk od niedzieli przebywa w USA. Podczas wizyty spotykał się z amerykańskimi kongresmanami i przedstawicielami instytucji międzynarodowych, w tym ONZ, a także z przedstawicielami amerykańskiej Polonii.
"Polonia i Polacy są za granicą ambasadorami Polski! Dziękuję, za Wasze zaangażowanie na rzecz ojczyzny, za przeciwdziałanie fałszowaniu historii, dociekaniu prawdy i promowaniu naszego kraju" - napisał na Twitterze Mularczyk. Do wpisu dołączył zdjęcia ze spotkania z Polonią.
Polski konsulat w Nowym Jorku poinformował na Twitterze, że podczas tego spotkania wiceszef MSZ przedstawił organizacjom polonijnym rezultaty ostatnich rozmów w ONZ oraz w Waszyngtonie ws. Raportu o Stratach Wojennych i roszczeniach Polski, a także "omówił możliwości zaangażowania i wsparcia przez Polonię w USA wysiłków MSZ".
1 września ubiegłego roku zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.
Na początku stycznia tego roku MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na notę MSZ RP z 3 października 2022 r. dotyczącą odszkodowań za polskie straty poniesione w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Według rządu RFN sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
rbk/ par/