W Kijowie otwarto wystawę fotografii Juliena Bryana, zorganizowaną przez IPN i ambasadę RP przy wsparciu kijowskich władz, z jego pobytów na sowieckiej Ukrainie. Bryan to amerykański dokumentalista, który m.in. uwiecznił pierwsze dni II wojny światowej w Warszawie.
"Julien Bryan znany jest w Polsce z tego, że dokumentował pierwsze dni wojny w Warszawie we wrześniu 1939 roku" - powiedziała podczas wtorkowego wernisażu małżonka ambasadora RP w Kijowie Monika Kapa-Cichocka, która była kuratorem ekspozycji wraz z Tomaszem Stempowskim z IPN.
"Przygotowaliśmy tę wystawę, aby spełnić marzenie syna fotografa - Sama. (...) Oboje mieliśmy okazję poznać jego syna już 20 lat temu i od tamtej pory zdjęcia Juliena Bryana są nam tak samo bliskie, jak przyjaźń z Samem" - dodała. Podkreśliła, że Sam Bryan chciał, aby zdjęcia jego ojca ze wschodu, które są w archiwum IPN, zostały pokazane na Ukrainie.
"Bardzo cieszę się, że ten pomysł został zrealizowany tak szybko. W czerwcu zastępca mera spotkał się z ambasadorem, omówili możliwość zorganizowania takiej wystawy i inicjatywa ta oczywiście została poparta przez władze miejskie, gdyż nasze kraje - Polskę i Ukrainę - łączą wspomnienia o czasach II wojny światowej" - powiedziała Marija Adomajtis z Kijowskiej Miejskiej Administracji Państwowej.
"Jest mi niezmiernie miło, że możemy tutaj, w Kijowie, zaprezentować fragment dorobku Juliena Bryana. W Polsce i w świecie Julien Bryan jest znany z fotografii, które wykonał we wrześniu 1939 roku w oblężonej Warszawie. Był wówczas jedynym zachodnim fotoreporterem, który rejestrował napaść niemiecką na Polskę" - podkreśliła Marzena Kruk, dyrektor Archiwum IPN. Jak dodała, "jego zdjęcia z tego czasu do głębi poruszają jeszcze dzisiaj, a film, który wówczas zrobił, został nominowany do Oscara. Chociaż ze względów proceduralnych został z tego konkursu wycofany, obejrzało go ponad 200 mln ludzi na świecie".
Część fotografii z września 1939 roku można obejrzeć na wystawie „Amerykanin w Warszawie. Zdjęcia Juliena Bryana z września 1939 roku” zaprezentowanej przed ambasadą RP w Kijowie.
Kruk zaznaczyła, że "na świecie nie jest znana kolekcja fotografii - najprawdopodobniej największa na świecie - jaka powstała w wyniku podróży zachodniego reportera do Związku Sowieckiego, a jej autorem jest właśnie Julien Bryan". Poinformowała, że jej kopia przechowywana jest w Archiwum IPN, zaś oryginały znajdują się w dyspozycji syna dokumentalisty. Otwarta we wtorek wystawa to fragment tej kolekcji; poświęcona jest wizytom Bryana na Ukrainie, a był tu co najmniej kilka razy - zaznaczyła Kruk.
"To druga na świecie wystawa, która dotyka tematyki fotografii Bryana - pierwszą pokazaliśmy w 2016 roku w Polsce, zestawiając fotografie Bryana z nielicznymi zachowanymi fotografiami, które pokazują terror w Sowieckiej Rosji" - przekazała przedstawicielka IPN. Wyraziła nadzieję, że ekspozycja będzie inspiracją do podjęcia na nowo dyskusji na temat tamtych czasów.
Wystawę „Amerykanin na Ukrainie. Zdjęcia Juliena Bryana z lat 1930-1959” otwarto w kijowskim parku Wołodymyrska Górka przy pomniku Włodzimierza Wielkiego. Miejsca i daty wernisażu nie wybrano przypadkowo.
"Jednym z pierwszych zdjęć z tej ukraińskiej kolekcji było zdjęcie pomnika św. Włodzimierza i kiedy dokonywaliśmy wyboru zdjęć, to było pierwsze skojarzenie - że byłoby fantastycznie, gdyby tak się stało, że wystawa mogłaby stanąć obok pomnika, który wygląda tak samo. (...) Wiele jest zdjęć pokazujących Kijów zupełnie inaczej, ale są też stałe punkty i tym się kierowaliśmy" - podkreśliła Kapa-Cichocka w rozmowie z polskimi dziennikarzami. Ekspozycję otwarto 21 września, kiedy w 1939 roku Bryan opuścił Warszawę.
"Lubię dużo zdjęć na tej wystawie. To np. zdjęcie Ławry Peczerskiej. Patrząc na nie, wiemy, że to nie to samo, co widzimy w tym miejscu teraz. Teraz widzimy odbudowaną cerkiew, która została wysadzona w powietrze. (...) Bardzo mnie też poruszało zawsze zdjęcie Majdanu Niepodległości, który wygląda kompletnie inaczej" - zaznaczyła Kapa-Cichocka. "Mam nadzieję, że kijowianie będą stali przy tych zdjęciach i będą przeżywali to, jak ich miasto wyglądało kiedyś. To buduje przywiązanie do miasta i lokalny patriotyzm" - wskazała.
Zdjęcia Bryana można oglądać w Kijowie do 31 października.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ ap/