Zabytkowa winda paciorkowa wewnątrz gmachu Sejmu Śląskiego w Katowicach przejdzie remont. Wojewoda śląski Marek Wójcik w poniedziałek poinformował, że w celu przywrócenia jej oryginalnego wyglądu poszukiwane są materiały archiwalne sprzed remontu, który przeprowadzono w 1980 r.
Gmach Sejmu Śląskiego wzniesiono w latach 20. XX w. Był wówczas siedzibą władz województwa śląskiego, które w dwudziestoleciu międzywojennym jako jedyne miało status regionu autonomicznego.
Budynek jest wpisany do rejestru zabytków i objęty szczególną ochroną jako pomnik historii. Znajduje się w nim m.in. unikatowa winda paciorkowa (paternoster) z 1929 r. Charakteryzuje się ona tym, że nie ma drzwi, a jej kabiny krążą nieprzerwanie dookoła niczym karuzela.
„Przeprowadziliśmy ekspertyzę techniczną windy. Mechanizm, który ją napędza, prawdopodobnie będzie mógł być użytkowany jeszcze przez kolejne 50 lat, ale wymaga konserwacji i naprawy uszkodzonych elementów” – powiedział Wójcik.
Zapowiedział, że zakres prac obejmie naprawę i konserwację mechanizmu oraz szybu windy, a także wymianę wszystkich 14 kabin.
Konserwator zabytków Aleksander Harkawy podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wyjaśnił, że w 1980 r. przeprowadzono remont, w ramach którego oryginalne kabiny – wyprodukowane przez firmę Wertheim z Wiednia – zastąpiono kabinami wykonanymi z płyty paździerzowej, co w jego ocenie „stanowi symbol” epoki PRL-u.
„Najprawdopodobniej oryginalnie były to kabiny wykonane z mahoniu, podobnie jak meble w sali Sejmu Śląskiego. Były indywidualnie projektowane i wykonywane z elementami wzorów nawiązującymi do pozostałego wyposażenia. Najprawdopodobniej same kabiny zostały wykonane w Polsce, a mechanizm pochodził z siedziby producenta w Wiedniu” – powiedział Harkawy.
Przy projektowaniu nowych kabin – nawiązujących do oryginalnych – oparto się na relacjach wieloletnich pracowników Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, którzy korzystali z windy jeszcze przed remontem. Inspirowano się także windami kabinowymi firmy Wertheim, które zachowały się m.in. w Krakowie. Nawiązano do mahoniowych mebli z sali Sejmu Śląskiego oraz detali meblowych znajdujących się wewnątrz gmachu.
„Niestety nie zachowała się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim żadna dokumentacja dotycząca wyglądu wind sprzed 1980 r. W związku z tym, korzystając z tego, że rozpoczynamy prace remontowe, zwracam się do mieszkańców Katowic i regionu z prośbą, jeśli mają jakieś materiały archiwalne, np. rodzinne zdjęcia albo pocztówki, aby nam je udostępnili” – zaapelował wojewoda.
Remont wykona firma Intero Serwis z Warszawy. Zadeklarowany w przetargu koszt to 988 tys. zł. Prace mają zostać przeprowadzone do końca 2024 r.(PAP)
pato/ miś/