Zaginęła historyczna maszyna służąca do nabijania bitą śmietaną rurek z cukierni na rondzie Wiatraczna. Właściciele zgłosili sprawę na policję. Apelują też do mieszkańców z prośbą o namierzenie mężczyzny, który podając się za serwisanta nie oddał maszyny.
„Na pewno pamiętacie Państwo nasze opowieści o tym, że dziadek Kostek własnoręcznie przerobił maszynę do porcjowania masła i dzięki jego przeróbkom powstało nasze słynne urządzenie do nabijania rurek bitą śmietaną” - napisał na facebookowym profilu Rurek z Wiatraka właściciel Piotr Przewłocki.
„(...) dziadek Kostek własnoręcznie przerobił maszynę do porcjowania masła i dzięki jego przeróbkom powstało nasze słynne urządzenie do nabijania rurek bitą śmietaną”
Zaznaczył, że było to oczko w głowie i rzecz niezwykle cenna ze względu na historię. „Co jakiś czas jednak trzeba było ową maszynę naoliwić, poddać galwanizacji i pomalować. Do tego potrzebna była pomoc tzw. złotej rączki, bowiem nie była to maszyna fabryczna i należało do tego podejść indywidualnie. Nasz wieloletni fachowiec niestety wyprowadził się z Warszawy i szef postanowił poszukać kogoś innego” - dodał.
Przekazał, że na jednej z grochowskich facebookowych grup znalazł ogłoszenie mężczyzny, który był właśnie tego rodzaju fachowcem i podjął się naprawy maszyny. Przyszedł po nią do cukierni i 1 maja napisał, że jest naprawiona. „Zależało mu jednak na szybkim rozliczeniu i szef wysłał mu pieniądze na konto. No i jak się Państwo domyślacie, maszyna do nas nie wróciła"”- dodał.
Pan Paweł wraz z pracownikami zaapelował do mieszkańców o pomoc.
„Nie możemy podać personaliów osoby która przywłaszczyła sobie sprzęt. Ale prosimy zerknąć na grochowskie grupy pod kątem >>złotej rączki<<. Może ktoś zna tego pana i mógłby nam pomóc go namierzyć? Prosimy rozglądajcie się Państwo na portalach wszelakich czy ktoś nie próbuje naszej maszyny sprzedać” - napisał.
Sprawa została zgłoszona na policję. Nadkom. Joanna Węgrzyniak z komendy Praga-Południe powiedziała PAP, że we wtorek wpłynęło takie zawiadomienie. „Zajmujemy się tą sprawą” - dodała. Podkreśliła, że najprawdopodobniej sprawa będzie traktowana jako przywłaszczenie.
Cukiernia „Rurki z Wiatraka” przy Rondzie Wiatraczna założona została w 1958 roku przez Konstantego Pietrzykowskiego. Obecny właściciel - Piotr Przewłocki jest czwartym pokoleniem, które sprzedaje w tym miejscu rurki z bitą śmietaną.(PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
mas/ mark/