Nigdy nie pozwolimy na to, aby z Polaków - narodu ofiar zrobić naród sprawców zbrodni - podkreślił wiceprezes IPN Mateusz Szpytma, który wspólnie m.in. z prokuratorami IPN oddał hołd ofiarom nazizmu i komunizmu. 23 sierpnia obchodzimy Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu.
Celem polskich i ukraińskich historyków nie może być dążenie do wypracowania wspólnej wizji historii, ponieważ byłaby ona zgodna raczej z formułami poprawności politycznej, a nie prawdą historyczną – mówi PAP prof. Grzegorz Hryciuk, historyk z Uniwersytetu Wrocławskiego.
13 sierpnia 1944 r., miała miejsce jedna z największych tragedii Powstania Warszawskiego - eksplozja niemieckiego transportera z ładunkami wybuchowymi, zdobytego przez powstańców na Starym Mieście. Na ul. Kilińskiego zginęło co najmniej 300 osób, wśród nich 67 żołnierzy Batalionu "Gustaw". Świadkowie wydarzenia wspominali, że szczątki rozerwanych na strzępy ofiar zwisały z rynien, gzymsów i rozbitych okien.
Blisko 13 tys. mieszkańców Warszawy, w tym dzieci, kobiety w ciąży i starcy, zostało deportowanych przez Niemców do Auschwitz po wybuchu w stolicy powstania. 12 i 13 sierpnia 1944 r. dotarły tam dwa pierwsze i najliczniejsze transporty, łącznie 6 tys. osób.
Niszczenie Warszawy dokonuje się w tragicznych okolicznościach rękoma Polaków, „małoletnich bandytów”, przy bierności aliantów zachodnich i po myśli Stalina - takie informacje o Powstaniu Warszawskim rozgłaszała od sierpnia 1944 roku niemiecka propaganda, sterowana przez jednego z najbliższych ludzi Hitlera – Josepha Goebbelsa.
Drugiego dnia Powstania Warszawskiego, 2 sierpnia 1944 r., w klasztorze Ojców Jezuitów przy ulicy Rakowieckiej Niemcy najpierw schwytali kilkudziesięciu zakładników - zakonników i przypadkowych wiernych (w tym kobiety i chłopca), a następnie zabili większość z nich. Łącznie od kul karabinów i w wyniku eksplozji granatów zginęło ok. 40 osób.
Turnieje walk rycerskich, pokazy i koncerty znalazły się w programie trwających od wtorku do niedzieli Dni Grunwaldu. Jak co roku, główną atrakcją będzie inscenizacja polsko-krzyżackiej bitwy z 1410 roku z udziałem 1,3 tys. rekonstruktorów.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ wszczęła we wtorek śledztwo ws. publicznego znieważenia godła państwowego – na podstawie zawiadomienia złożonego po marszu równości, który odbył się w niedzielę w tym mieście.