Marsz Niepodległości to fenomen, który od kilku lat gromadzi dziesiątki tysięcy młodych ludzi, którzy spontanicznie przyjeżdżają tu z rodzinami, by oddać hołd tym, którzy wywalczyli niepodległość; to wspaniałe - powiedział w niedzielę szef MON Antoni Macierewicz.
Młodzi Ukraińcy nie są odpowiedzialni za winy swoich przodków, a prawda historyczna nie może być wykorzystywana do hamowania braterskich więzi - uważa abp Henryk Hoser. Problemy migracji były jednym z tematów obrad Konferencji Episkopatu Polski.
Żołnierzy AK-WiN, płk. Mariana Pilarskiego i kpt. Stanisława Biziora, pochowano w sobotę w Radecznicy (Lubelskie). „Przez pokolenia trwać będzie pamięć o ich czynach” - napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas uroczystości.
W 75. rocznicę utworzenia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zaapelował, by pamiętając o światłych momentach przeszłości, „nie zapominać o ciężkich stronicach historii” dla utrzymania dobrych stosunków z sąsiadami.
Para prezydencka Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda podziękowali nauczycielom w dniu ich święta za profesjonalizm i zaangażowanie. Podkreślili, że dzięki umiejętnościom i osobistej postawie nauczycieli młodzi ludzie zyskują cenną wiedzę, szacunek dla autorytetów i nauki.
75 lat temu, 14 października 1942 r., powstał pierwszy oddział UPA podporządkowany Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN-B). UPA odpowiedzialna jest za masowe zbrodnie dokonywane na Polakach w latach 1943-1945. Według polskich historyków ukraińscy nacjonaliści zamordowali około 100 tys. Polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
Dla rewolucji bolszewickiej Polska była kluczem do zwycięstwa na całym świecie. Sytuacja ta powróciła w okresie II wojny światowej. Jeśli imperium sowieckie miało mieć wpływy w Europie Polska musiała zostać pokonana. Widać tu ciągłość, aż od czasów Piotra I - powiedział historyk prof. Andrzej Paczkowski podsumowując konferencję „W drodze do władzy – struktury komunistyczne realizujące politykę Rosji Sowieckiej i ZSRR wobec Polski (1917–1945)”.
Wbrew naszym wyobrażeniom to nie XX wiek, nie Solidarność, nie Piłsudski interesują najbardziej zagranicznych badaczy dziejów Polski, ale czasy nowożytne i fenomenalna I Rzeczpospolita – mówi PAP historyk prof. Andrzej Chwalba.