Z okazji 150. urodzin Wojciecha Korfantego Muzeum Śląskie w Katowicach przygotuje cykl wydarzeń, które ukażą jego znaczenie i wpływ na historię Górnego Śląska. Cykl rozpocznie się w sobotę rodzinnym piknikiem „Muzeum–Wy–Dźwięki”.
Apel pamięci, salwa honorowa, przemówienia oraz msza święta za pomordowanych Polaków i Ukraińców, którzy im pomagali przetrwać - w ten sposób we Wrocławiu upamiętniono ofiary ludobójstwa dokonanego na Kresach przez ukraińskich nacjonalistów.
Pierwsze, czego bym oczekiwał od Ukrainy, to nie przeprosin, a tego by przestali fałszować historię i pozwolili ekshumować szczątki bestialsko zamordowanych Polaków - powiedział we wtorek w Studiu PAP minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Słowa „nie o zemstę, lecz o pamięć i prawdę wołają ofiary” stały się w ostatnich latach mottem wszystkich, którzy dążą do upamiętnienia ofiar ludobójstwa na Wołyniu. Mimo ogromnych wysiłków dialog historyczny z Ukrainą przynosi ograniczone rezultaty, szczególnie w sprawie ekshumacji pomordowanych.
We wtorek Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz IPN organizuje w Warszawie centralne obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej w latach 1942-47 na terenie województw południowo-wschodnich.
W Polakach jest bardzo silna potrzeba przeprosin ze strony Ukraińców za zbrodnię wołyńską – mówił w poniedziałek w Studiu PAP wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Dodał, że oprócz słowa „przepraszam” potrzebne są m.in. ekshumacje i godne pochowanie ofiar.
Najbardziej nam zależy na ekshumacji szczątków, godnym ich pochowaniu i upamiętnieniu – powiedział w radiowej Trójce o rzezi wołyńskiej wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego J. Sellin.
Historię rzezi wołyńskiej trzeba dokumentować jak najdokładniej, by się nie powtórzyła; nie dajmy się skłócić, gdy tyran chce zniszczyć Ukrainę – powiedział w nagraniu opublikowanym na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
„Cenimy każde życie, pamiętamy o historii i razem bronimy wolności” – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po obchodach 80. rocznicy ludobójstwa na Wołyniu, w których uczestniczył w niedzielę w Łucku razem z prezydentem RP Andrzejem Dudą.