Szacuje się, że na skutek pomocy niesionej przez Polaków, nie tylko przez Radę Pomocy Żydom „Żegotę”, w czasie II wojny światowej ocalało od 30 do 120 tys. Żydów – mówi PAP wicedyrektor Muzeum Getta Warszawskiego dr Hanna Węgrzynek.
24 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów będzie obchodzony w Polsce po raz drugi; święto to w 2017 r. zainicjował prezydent Andrzej Duda. Przypada 24 marca - tego dnia 75 lat temu niemieccy żandarmi zamordowali Józefa i Wiktorię Ulmów, ich dzieci i ukrywanych przez tę rodzinę Żydów.
Wicedyrektor Muzeum Getta Warszawskiego powiedziała, że Rada Pomocy Żydom "Żegota" powstała pod wpływem Akcji Reinhardt, czyli zaplanowanej operacji zagłady Żydów, którą rozpoczęto na początku 1942 r., ale "tak naprawdę takim momentem przełomowym była wielka akcja w getcie warszawskim, kiedy w ciągu dwóch miesięcy zgładzono w Treblince około 300 tys. Żydów warszawskich".
Dodała, że powstanie "Żegoty" było też reakcją na opublikowanie w sierpniu 1942 r. słynnego "Protestu" Zofii Kossak-Szczuckiej, w którym "nawoływała do niesienia pomocy Żydom, ale tak naprawdę nawoływała do sprzeciwu przeciwko temu, co robią Niemcy".
Dr Węgrzynek zauważyła, że "Żegota" była organizacją "o charakterze bardzo elitarnym". Przypomniała, że w jej skład wchodzili ludzie o różnych poglądach społecznych i politycznych. Byli to przedstawiciele Polskiej Partii Socjalistycznej, działacze Bundu i np. Kossak-Szczucka, która była związana z organizacjami o charakterze katolickim.
Przypomniała, że był to czas, kiedy za pomoc udzieloną Żydom, nawet za sprzedanie żywności lub jakichkolwiek dóbr, groziła kara śmierci, dlatego też "Żegota" była "organizacją bardzo zakonspirowaną i nie możemy powiedzieć, ilu liczyła działaczy". Zwróciła uwagę, że "Żegota" nie działała na terenie całego Generalnego Gubernatorstwa, a w trzech miastach - w Warszawie, Krakowie i we Lwowie.
Przyznała, że trudno jest też oszacować, ilu osobom udzieliła pomocy. W związku z tym, że była to "organizacja, która opierała się na przedwojennych strukturach, starano się nieść pomoc osobom znanym, uznanym, wybitnym uczonym, działaczom kultury". Dodała, że był np. specjalny referat zajmujący się dziećmi, w którym działała Irena Sendlerowa. "Starano się pomóc tym wszystkim, do których potrafiono dotrzeć" - podkreśliła.
Podała, że "szacuje się, że na skutek pomocy niesionej przez Polaków, nie tylko przez +Żegotę+, w czasie II wojny światowej ocalało od 30 do 120 tys. Żydów". Jak mówiła, ten rozstrzał liczbowy pokazuje, jak "bardzo te dane są nieprecyzyjne" i "liczba 50-70 tys. jest tą bardzo prawdopodobną".
"Gdybyśmy mówili o samej +Żegocie+ możemy tu powiedzieć może 20, może nawet 30 tys. osób - jest to bardzo trudne do ujęcia" - powiedziała dr Węgrzynek.
Mówiąc, o formach pomocy udzielanej przez "Żegotę" Żydom, wskazała przede wszystkim na pomoc finansową, którą otrzymywano poprzez delegaturę rządu na kraj.
Potwierdzenia odbioru pieniędzy dla ukrywających się Żydów związane są z działalnością jednej z komórek "Żegoty", prowadzonej przez prawnika Maurycego Herlinga–Grudzińskiego, noszącej kryptonim "Felicja". Ze względów bezpieczeństwa na pokwitowaniach umieszczano najczęściej jedynie imiona, daty podawano o 10 lat wcześniejsze, a kwoty w wysokości 1/100 rzeczywistych wypłat; 5 zł oznaczało zatem 500 zł, a data 16 maja 1934 r. – 16 maja 1944 r.
"Te wszystkie dokumenty miały ulec zniszczeniu, one zostały schowane do słoika przez Herlinga-Grudzińskiego i zakopane po prostu w ogródku, dlatego też praktycznie nie mamy dokumentacji" - podkreśliła.
Jak mówiła, podobnie było z danymi dotyczącymi tego, ilu osobom pomogła Irena Sendlerowa, która przebrana za pielęgniarkę, wraz ze swymi współpracownikami nosiła jedzenie, leki i pieniądze do getta, zorganizowała też akcję przemycania dzieci żydowskich z getta.
Dr Węgrzynek podała, że "Żegota" udzielała także schronienia Żydom oraz wydawała fałszywe dokumenty.
Rada Pomocy Żydom "Żegota" była jedyną w okupowanej przez Niemców Europie instytucją państwową ratującą Żydów od zagłady. "Żegota" niosła pomoc Żydom przy legalizacji dokumentów, przydzielała im pomieszczenia, udzielała zasiłków materialnych. Rada Pomocy Żydom "Żegota" 4 grudnia 1942 r. przekształciła się z Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom, który 27 września 1942 r. powstał z inicjatywy Zofii Kossak-Szczuckiej oraz Wandy Krahelskiej-Filipowiczowej. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ wj/