W nocy usłyszałem krzyki, huki, dobijanie do drzwi; do mieszkania wpadło SB, ZOMO - opowiadał PAP opozycjonista PRL Ryszard Majdzik o nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. "Powykręcano nam nogi i ręce, wyniesiono nas na rękach, wrzucono do budy milicyjnej w samej bieliźnie" - wspominał.
Związek Marii z Łączyńskich Walewskiej i Napoleona Bonaparte był jednym z najsłynniejszych romansów XIX wieku. Do dziś jest owiany wieloma tajemnicami, a jego owocem był syn Aleksander Colonna-Walewski – późniejszy minister spraw zagranicznych Cesarstwa Francuskiego. W grudniu minęła 230. rocznica urodzin, a pod koniec 2017 r. przypadanie 200. rocznica śmierci Marii Walewskiej.
Kiedy po pierwszej audycji pojawił się apel, żeby zamrugać światłami w mieszkaniach, cała Warszawa zaczęła mrugać – tak początki Radia „Solidarność” wspominał jeden z jego twórców Andrzej Gelberg. "Stan wojenny to był nokaut, a tutaj nagle daliśmy świadectwo, że żyjemy, że się nie poddaliśmy" - dodał.
Służby dostrajały swój własny nadajnik do naszej częstotliwości i zamiast audycji leciała muzyka, najczęściej Elvis Presley i Beatlesi - opowiadał jeden z twórców Radia „Solidarność” Andrzej Gelberg.
Jestem chyba jedyną osobą chyba w Polsce, która z nakazem internowania dotarła do huty; to był zbieg okoliczności – powiedział PAP działacz opozycji antykomunistycznej Mieczysław Gil o dniu wprowadzenia stanu wojennego w Polsce 13 grudnia 1981 r.
5 października 1983 r. Komitet Noblowski przyznał Lechowi Wałęsie Pokojową Nagrodę Nobla w uznaniu jego działań na rzecz wolności i demokracji w Polsce. Władze PRL-u różnymi sposobami starały się do tego nie dopuścić. Po przyznaniu nagrody prowadziły z kolei wielkie działania propagandowe mające pomniejszać rangę wydarzenia i dyskredytować Laureata. Niektóre z przedsięwzięć komunistycznych władz - zwłaszcza z dzisiejszego punktu widzenia - wyglądają absurdalnie i komicznie. I o tym opowiada ten film.
Przetrwało prawie 400 kapliczek, chociaż nie do końca są zinwentaryzowane. To, że do dzisiaj znajdują się w zabytkowej przestrzeni Warszawy, to jest efekt prac lokalnych środowisk, varsavianistów, którzy otaczają je opieką – powiedział PAP historyk Adrian Sobieszczański.
To był warunek, że jest przyjęcie - gdyby weszła ubecja, to mamy imieniny cioci czy rocznicę kupienia lodówki - powiedział PAP aktor Emilian Kamiński o Teatrze Domowym, który powstał w stanie wojennym poza oficjalnym obiegiem na znak sprzeciwu wobec polityki władz.
Jedną z pierwszych form oporu przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego były strajki okupacyjne na terenach zakładów pracy, brutalnie stłumione przez władze - powiedziała PAP dr Cecylia Kuta z krakowskiego oddziału IPN. Mimo tego społeczeństwo organizowało inne formy oporu – dodała.