W Muzeach Kapitolińskich w Rzymie otwarto w środę pierwszą w historii wystawę stu dokumentów z tajnego Archiwum Watykańskiego. Ekspozycję „Lux in Arcana” można zwiedzać do września. Po raz pierwszy rękopisy i księgi dokumentujące 12 stuleci z dziejów Kościoła, przechowywane w tajnym archiwum, opuściły mury Watykanu. Zaprezentowane zostały antyczne pergaminy, a także kodeksy i wyjątkowo interesujące zaszyfrowane listy ze zbiorów zajmujących półki o łącznej długości 85 kilometrów.
W Muzeach na Kapitolu wystawiony został między innymi wydany przez cesarza Ottona I przywilej Privilegium Ottonianum, na mocy którego brał on w opiekę Kościół i państwo kościelne i przywrócił zasadę składania przysięgi cesarzowi przez papieża.
Po raz pierwszy rękopisy i księgi dokumentujące 12 stuleci z dziejów Kościoła, przechowywane w tajnym archiwum, opuściły mury Watykanu. Zaprezentowane zostały antyczne pergaminy, a także kodeksy i wyjątkowo interesujące zaszyfrowane listy ze zbiorów zajmujących półki o łącznej długości 85 kilometrów.
Są także tak interesujące dokumenty, jak akta procesu Galileusza, papieska bulla o nałożeniu ekskomuniki na Marcina Lutra, bulla cesarza rzymsko-niemieckiego Fryderyka II oraz dwie dotyczące templariuszy, list członków parlamentu Anglii do papieża Klemensa VII w sprawie rozwodu króla Henryka VIII z Katarzyną Aragońską, poufne dokumenty z czasów II wojny światowej. Są dokumenty świadczące o zainteresowaniu papieża Piusa XII osobami uwięzionymi na terenie faszystowskich Włoch i pomocy, jakiej im udzielał. To element kampanii Watykanu, której celem jest obalenie utrwalonych stereotypów na temat papieża czasów wojny, oskarżanego przez niektóre środowiska o milczenie wobec Holokaustu.
Szef watykańskiego archiwum biskup Sergio Pagano zapowiedział przy tej okazji, że za rok lub dwa lata udostępnione zostaną naukowcom dokumenty dotyczące pontyfikatu Piusa XII.
Na wystawie zobaczyć można też list napisany przez Michała Anioła do biskupa miasta Cesena i opis procesu sądzonego za herezję i spalonego na stosie Giordano Bruno. Oryginalne akta procesowe zaginęły, przetrwało jedynie ich omówienie.
Za fascynujące uznano przechowywane w tajnym archiwum papieży zaszyfrowane dokumenty z dawnych wieków. Zaprezentowany został napisany bardzo skomplikowanym szyfrem list nuncjusza apostolskiego w Hiszpanii do papieża Aleksandra VI.
Wystawiono również bullę “Inter Cetera” papieża Aleksandra VI wydaną w 1493 roku, a więc rok po odkryciu Ameryki przez Krzysztofa Kolumba. Pochodzący z Hiszpanii papież przyznawał władcom hiszpańskim wszystkie wyspy i ziemie już odkryte, a także te, które - jak zaznaczył - zostaną odkryte w przyszłości, położone na zachód od symbolicznie wytyczonej linii między Biegunem Północnym a Południowym.
Watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone przyznał po obejrzeniu wystawy, że wielkie wrażenie zrobiły na nim dokumenty dotyczące Galileusza i zakonu templariuszy. „To jest prawda historyczna, a nie ta, którą pokazują filmy i seriale” - powiedział.
Z okazji tej bezprecedensowej ekspozycji przygotowano także różne oferty multimedialne dla zwiedzających. Jedną z nich jest wirtualny obraz płomieni ogarniających pomnik Giordano Bruno na Campo de Fiori w Rzymie.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/