Wystawa archeologiczna obrazująca życie ludzi na terenach Lubelszczyzny w najdawniejszych czasach oraz warsztaty poświęcone ubiorom w dawnej Polsce zgromadziły mieszkańców Lublina w Muzeum Lubelskim w sobotę podczas Nocy Muzeów. Na wystawie zatytułowanej „Śladami przeszłości. Najdawniejsze dzieje Ziemi Lubelskiej” zgromadzono kilkaset zabytków znalezionych na terenie Lubelszczyzny pochodzących z czasów od epoki paleolitu, sięgającej 200 tys. lat przed naszą erą, do 1250 r. naszej ery.
Można na niej zobaczyć m.in. naszyjnik z muszli sprzed około 6 tys. lat znaleziony w okolicach Hrubieszowa, kamienny topór sprzed około 5 tys. lat wykopany pod Łęczną, krzemienną siekierę z tego samego okresu z okolic Opola Lubelskiego oraz fragment naczynia glinianego, zdobionego rzeźbą wołów w jarzmie, z okolic Lublina, który też liczy sobie co najmniej 4,5 tys. lat.
Atrakcją wystawy też są makiety i rekonstrukcje m.in. chaty, grobowca, warsztatów, narzędzi i broni używanych przed wiekami. Wśród zabytków ustawiono naturalnej wielkości postacie przedstawiające łowcę z okresu paleolitu, ubranego w skóry, z łukiem w rękach; wandalskiego wojownika uzbrojonego w miecz, oszczepy i tarczę; kobiety pochylonej nad paleniskiem.
Dołączone do ekspozycji prezentacje multimedialne przedstawiają m.in. sposoby obróbki kamienia w najdawniejszych czasach, najdawniejsze metody produkcji szkła, zwyczaje związane z chowaniem zmarłych i budowaniem grobów.
Rodziny z dziećmi, które przyszły do Muzeum Lubelskiego uczestniczyły w warsztatach pod hasłem „Król, rycerz i dama dworu – jak ubierano się w dawnej Polsce”. Dawne ubiory uczestnicy warsztatów poznawali m.in. oglądając obrazy i rysunki, broń dawnych rycerzy czy wyłożone w szafie gdańskiej dawne tkaniny - brokatowe, jedwabne, aksamitne. Dawne ubiory zaprezentowano na specjalnym pokazie, a potem uczestnicy przymierzali stroje królów, rycerzy, dam dworu i robili sobie zdjęcia.
Specjalny program na Noc Muzeów przygotowało także Muzeum Nadwiślańskie, które składa się z kilku placówek muzealnych w Kazimierzu Dolnym, Puławach, Janowcu i Żmijowiskach. W Domu Kuncewiczów w Kazimierzu, kilkuosobowy chór mężczyzn śpiewał napisaną w XVII w. pieśń dziadowską pt. „Pieśń nowa o gwałtownym deszczu, nigdy niesłychanym w Koronie Polskiej. W Kazimierzu Dolnym w roku 1644”.
Kazimierskie Muzeum Sztuki Złotniczej przygotowało warsztaty pt. „Tajemnice warsztatu złotnika”, podczas których uczestnicy mogli wykonać drobne przedmioty biżuteryjne ze srebra pod okiem fachowców. Natomiast w Muzeum Przyrodniczym w Kazimierzu przygotowano pokaz „Ćma ćmę ćmi” - poświęcony motylom nocnym i ich zwyczajom.
W Żmijowiskach, gdzie mieści się częściowo zrekonstruowane wczesnośredniowieczne grodzisko, zaprezentowano wyniki najnowszych badań archeologicznych prowadzonych w tym miejscu oraz rekonstrukcję grodziska przygotowaną przy użyciu trójwymiarowej grafiki komputerowej.
W Noc Muzeów wznowiło też swoją działalność Muzeum Czartoryskich w Puławach. Przez ostatni rok muzeum było nieczynne z powodu remontu i renowacji Pałacu Czartoryskich (XVIII/XIX w.), w którym się mieści. Otwarciu placówki po przerwie towarzyszy wystawa pt. „Dotknięcie ręki”, na której zgromadzono rzeźby wykonane przez osoby niewidome i niedowidzące.(PAP)
ren/ abe/