Drzeworyty z Teki podhalańskiej Władysława Skoczylasa: Powstańcy z Chochołowa, Walka ze smokiem i Śpiący rycerze, zobaczyć można w Zamku książąt Sułkowskich w Bielsku-Białej – podała Kinga Kawczak, kustosz z Muzeum Historycznego, które mieści się na zamku.
"W prezentowanych drzeworytach czytelny i rozpoznawalny jest charakterystyczny styl artysty, choć w każdej z prac widać indywidualne podejście do tematu. Sylwety chochołowskich powstańców cechuje wewnętrzne napięcie, chęć walki i buńczuczność. Niezwykła dynamika obecna jest w scenie zabicia smoka, którego uśmierca mityczny rycerz w góralskim stroju. Zwartą i spokojną formę ma rycina przedstawiająca śpiących rycerzy w czeluściach górskiej jaskini. Z kolei nuta sielanki czytelna jest w grafikach obrazujących pejzaże z zamkiem i zbójników na łowach" – podała Kawczak.
Kustosz poinformowała, że w zbiorach artystycznych bielskiego muzeum znajduje się kilka kompozycji Władysława Skoczylasa o tematyce podhalańskiej. "Są to sceny rodzajowe z udziałem zbójników, ilustracje legend, scena z powstania chochołowskiego oraz pejzaż z ujęciem zamku zbudowanego na wysokiej skale" – powiedziała.
Jak zaznaczyła, Tatry i Zakopane stały się w drugiej połowie XIX w. miejscem modnym, do którego przyjeżdżali chętnie artyści i naukowcy. Bywali tam m.in. Walery Eliasz, Tytus Chałubiński i Helena Modrzejewska. W 1890 r. zamieszkał twórca stylu zakopiańskiego – Stanisław Witkiewicz (ojciec). Z początkiem XX w. Tatry były miejscem plenerów profesorów i studentów krakowskiej ASP.
"W 1908 r. 10-letni pobyt pod Tatrami rozpoczął Władysław Skoczylas. Po rocznym doświadczeniu pedagogicznym we Lwowie, podjął pracę nauczyciela rysunku i modelowania w Szkole Przemysłu Drzewnego w Zakopanem. Zaangażował się w promowanie tradycji tego regionu, współtworząc towarzystwo +Sztuka Podhalańska+. Głównym zadaniem organizacji było kontynuowanie i rozwijanie założeń stylu zakopiańskiego i poszerzenie zainteresowań o obszar całego Podhala. Programowym zamysłem było twórcze korzystanie z bogactwa prostych, ludowych form, ale wyrażanych poprzez indywidualną wrażliwość artystyczną plastyków" – powiedziała Kinga Kawczak.
W tym czasie Skoczylas odchodził już od rzeźby i malarstwa w kierunku grafiki, a w szczególności drzeworytu langowego. "To właśnie w tej technice zaczął tworzyć wspaniałe kompozycje inspirowane kulturą góralską, jej legendami i opowieściami. Ostre (…) rysy górali artysta świetnie wydobywał w oszczędnych, grubo ciętych w klocku, odbitkach. Czarną, mocną kreską rysował ich pomarszczone, zbrużdżone twarze o wyrazistych nosach, wydatnych czołach okolonych rozwianymi wiatrem długimi włosami" – wskazała kustosz.
Drzeworyty Skoczylasa można zobaczyć w bielskim muzeum do 5 stycznia. 17 listopada Kinga Kawczak na spotkaniu z miłośnikami sztuki zaprezentuje kilka innych dzieł artysty i przybliży jego postać.
Muzeum prezentuje dzieła Władysława Skoczylasa w ramach cyklu "Złap kontakt ze sztuką. Wypatrzone w magazynie". Dotychczas pokazało już w ten sposób m.in. obraz Maksymiliana Gierymskiego "Odpoczynek na polowaniu" ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie, "Popiersie dziewczyny" Konstantego Laszczki, jednego z wybitniejszych rzeźbiarzy polskich przełomu XIX i XX w., a także grafiki Leona Wyczółkowskiego i litografie Jacka Mierzejewskiego.
Władysław Skoczylas urodził się w 1883 r. w Wieliczce. Był malarzem, grafikiem, rzeźbiarzem, a przede wszystkim twórcą polskiej szkoły drzeworytu.
Studiował malarstwo w krakowskiej ASP pod okiem Teodora Axentowicza i Leona Wyczółkowskiego, a rzeźbę u Konstantego Laszczki. Nauki pobierał także w Paryżu i Lipsku. W 1908 r. został nauczycielem rysunku w Zakopiańskiej Szkole Przemysłu Drzewnego. Później związał się z uczelniami warszawskimi - w 1918 r. z Politechniką, a w 1922 r. z tamtejszą Szkołą Sztuk Pięknych. Cykl jego akwarel w 1928 r. został nagrodzony brązowym medalem na olimpijskim konkursie sztuki w Amsterdamie.
Zmarł w 1934 r. w Warszawie.(PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ ozk/