Atmosferę rodzinnego domu Karola Wojtyły przybliża wystawa "Urodziłem się w Wadowicach" otwarta w czwartek w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. "Opowiada o niezwykłym człowieku, który potrafił garstkę miłości, otrzymaną z domu rodzinnego w cudowny sposób rozmnożyć i obdarować nią cały świat - mówi autorka Barbara Kłaput.
Wśród eksponowanych pamiątek są m.in. kafle z domowego pieca i serwetki haftowane przez Emilię Wojtyłową pamiątka pierwszej komunii świętej Karola Wojtyły, kopia rękopisu "Promieniowanie ojcostwa", różaniec podarowany Janowi Pawłowi II przez s. Łucję dos Santos, jedną z trojga dzieci-świadków objawień fatimskich, oraz kartki z prośbami o wstawiennictwo kładzione przez wiernych na jego grobie.
"Wystawa opowiada o niezwykłym człowieku, który potrafił garstkę miłości, otrzymaną z domu rodzinnego w cudowny sposób rozmnożyć i obdarować nią cały świat. Staramy się zauważyć, w jaki sposób dom rodzinny wpłynął na charakter przyszłego papieża. Szczęśliwa rodzina, w której nigdy nie brakowało czasu ma serdeczne rozmowy, wspólne czytanie książek, mimo wielu bardzo poważnych trosk. To była rodzina, w której ważne były sprawy wszystkich domowników" - mówiła Barbara Kłaput.
"Pamięć o Janie Pawle II wciąż trwa, co więcej ludzie na świecie, zwłaszcza ci, którzy nie poznali go za życia, chcą tę postać poznać teraz” - mówił kard. Stanisław Dziwisz, wspólnie z przyjaciółmi Karola Wojtyły Danutą Ciesielską i prof. Gabrielem Turowskim, otwierając wystawę.
Kard. Dziwisz po raz kolejny dziękował osobom, które przyczyniły się do wykupienia domu rodzinnego Karola Wojtyły i stworzenia w nim nowoczesnego muzeum.
Na wystawie urządzonej w dolnej części bazyliki Bożego Miłosierdzia zwiedzający zobaczą archiwalne fotografie i będą mogli przeczytać wspomnienia kolegów z dzieciństwa Karola Wojtyły. "Do gimnazjum biegł za trzy minuty ósma rano z pobliskiego Rynku obok, którego mieszkał i wpadał w ostatniej chwili z wielką, rozwichrzoną gęstwą włosów, które nigdy nie chciały go słuchać" – wspominała Halina Królikiewicz-Kwiatkowska. "Karol miał dużo na głowie: sztuki dramatyczne, historia, łacina. (…) On już w ósmej klasie mówił po łacinie tak jak mój tata, który był znanym mówcą w sądzie" - opisywał Jerzy Kluger.
Twórcy wystawy Barbara i Jarosław Kłaputowie przypominają nie tylko dom w Wadowicach i środowisko, w którym dorastał przyszły papież, ale też inne miejsca, z którymi był związany m.in.: ul. Tyniecką 10 w Krakowie, Uniwersytet Jagielloński, Pałac Biskupi, kościół św. Floriana, Katedrę na Wawelu.
"Wystawa opowiada o niezwykłym człowieku, który potrafił garstkę miłości, otrzymaną z domu rodzinnego w cudowny sposób rozmnożyć i obdarować nią cały świat. Staramy się zauważyć, w jaki sposób dom rodzinny wpłynął na charakter przyszłego papieża. Szczęśliwa rodzina, w której nigdy nie brakowało czasu ma serdeczne rozmowy, wspólne czytanie książek, mimo wielu bardzo poważnych trosk. To była rodzina, w której ważne były sprawy wszystkich domowników" - mówiła Barbara Kłaput. Jak podkreśliła to właśnie z rodzinnego domu, który był "szkołą miłości" Karol Wojtyła wyniósł postawę "szukania bliskich relacji z innymi".
Przyjaciel Karola Wojtyły prof. Gabriel Turowski podkreślił, że bardzo ważne jest to, że udało się ocalić pamiątki z dzieciństwa Jana Pawła II. "Wystawa jest bardzo potrzebna. Po tylu latach nie były zebrane informacje dotyczące lat młodzieńczych Ojca Świętego i jego rodziny, znany był pontyfikat i lata późniejsze, kiedy świętość Jana Pawła II została udokumentowana. Należy się cieszyć i dziękować wszystkim, którzy zrobili tę wystawę" – powiedział dziennikarzom prof. Turowski.
Ekspozycja "Urodziłem się w Wadowicach" będzie otwarta do 31 marca 2017 r. Później będzie pokazywana poza Polską m.in. w Fatimie oraz w Panamie podczas Światowych Dni Młodzieży 2019.
Wystawa przygotowana przez Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach jest pierwszym z cyklu wydarzeń związanych z przypadającą w maju 2020 r. setną rocznicą urodzin Karola Wojtyły. "Chcemy przygotować to wydarzenie tak, żeby było ono przeżywane nie tylko w tej formie zewnętrznej, ale także i duchowej, poprzez zagłębianie się w myśl i dzieło Jana Pawła II" - mówił dyrektor Muzeum w Wadowicach ks. dr Jacek Pietruszka. Jak powiedział rok 2017 będzie poświęcony przypomnieniu dorobku dramaturgicznego, aktorskiego i artystycznego Karola Wojtyły, w roku 2018 przybliżona zostanie jego posługa kapłańska, a w 2019 r. pontyfikat Jana Pawła II (PAP)
wos/pat/