Ok. 200 fragmentów rakiet V1 i V2 można obejrzeć w Parku Historycznym w Bliźnie k. Ropczyc (Podkarpackie). "Pozostałości po niemieckich próbach z tą bronią wciąż znajdujemy na terenie dawnego poligonu" – powiedział zarządzający parkiem Wiesław Jeleń.
Niemcy w latach 1943-44 w Bliźnie testowali broń rakietową; ich eksperymenty z dużym powodzeniem rozpracowywał wywiad Armii Krajowej.
"Różne elementy V1 i V2, które znajdują się w naszych zbiorach, zostały znalezione w samej Bliźnie lub jej pobliżu, na terenie dawnego poligonu. Są to pozostałości po niemieckich próbach. Nadal jednak otrzymujemy sygnały o kolejnych znaleziskach" - powiedział Jeleń.
W zbieraniu pozostałości po niemieckich rakietach szefostwu parku pomaga kilkuosobowa grupa miłośników historii.
Większość wystrzeliwanych podczas prób pocisków spadała kilka kilometrów od Blizny; niektóre eksplodowały już w trakcie startu. Pozostałości zbierali okoliczni mieszkańcy, którzy przekazali je Armii Krajowej.
W parku zrekonstruowano elementy poligonu z okresu II wojny światowej. Dzięki temu można poznać historię odbywających się tutaj testów. "Jest to poligon w miniaturze. Dokumentuje to, co działo się przed ponad 70 laty. Są m.in. modele rakiet, baraki" - dodał Jeleń.
Jak podkreślił, głównym celem istniejącego już od kilku lat parku jest "zachowanie pamięci o miejscu, które odegrało bardzo dużą rolę w historii II wojny światowej oraz późniejszym rozwoju techniki wojskowej".
Placówka przypomina też historię żołnierzy AK oraz polskich leśników, którzy doprowadzili do wykrycia tajemnic niemieckich rakiet. "Właśnie ich wysiłek i walka w znacznej części zniweczyły plany Niemców" - podkreślił Jeleń.
W sierpniu 1943 r. lotnictwo alianckie zbombardowało niemiecki ośrodek w Peenemuende na wyspie Uznam. Zniszczone zostały m.in. wyrzutnie pocisków V1. Po tym wydarzeniu Niemcy postanowili przenieść ośrodek w bezpieczniejsze miejsca. Jednym z nich była śródleśna wieś Blizna.
Poligon powstał w pobliżu obozu pracy przymusowej i poligonu SS w Pustkowie. Zapewniło to nazistom siłę roboczą do budowy urządzeń oraz ochronę wojskową.
W Bliźnie początkowo testowano rakiety V1, a potem V2. Rakiety, wystrzeliwane w Bliźnie, kierowane były m.in. na leżący ok. 300 kilometrów w linii prostej poligon w Sarnakach nad Narwią. Spadały jednak w różnych miejscach, niekiedy w samej Bliźnie. Próbami w Bliźnie zainteresował się wywiad AK, który m.in. pod Sarnakami przejął niewypał rakiety V-2.
Zdobyte przez polski ruch oporu fragmenty rakiety z lądowiska pod Tarnowem trafiły samolotem do Londynu. Tam opracowano metodę pozwalającą na zmianę ich kierunku lotu.
W czerwcu 1944 r. urządzenia wyrzutni zostały zdemontowane i wywiezione z Blizny w Bory Tucholskie.
Działający od 2011 r. Park Historyczny w Bliźnie odwiedzają wycieczki i turyści indywidualni; szacunkowo 5-6 tys. osób rocznie.(PAP)
kyc/ gma/