Fotografie będące artystyczną narracją o beatyfikacji i kanonizacji Jana Pawła II będzie można oglądać od poniedziałku na wystawie „Poruszeni - zapis transcendentalny" w Muzeum Diecezjalnym w Kielcach. Autorem wszystkich prac jest znany kielecki fotografik Paweł Opaliński.
Datę wernisażu wybrano nieprzypadkowo. W poniedziałek mija bowiem pierwsza rocznica kanonizacji Jana Pawła II przez papieża Franciszka. Jak powiedział PAP autor fotografii, pomysł stworzenia wystawy narodził się w 2006 roku . „Przygotowywałem wówczas z jedną z redakcji wielotomowe wydawnictwo +Śladami Jana Pawła II+. Byłem wtedy w Watykanie po raz pierwszy i miałem okazję dotrzeć w miejsca często niedostępne dla turystów" - dodaje.
"Słysząc okrzyki +Santo Subito+ wznoszone przez pielgrzymów, postanowiłem udokumentować przyszłe wydarzenia - moment beatyfikacji i kanonizacji, ale w taki sposób, aby przekazać emocje" - opowiada Opaliński.
Cała wystawa i album wydany przy jej okazji jest zdaniem autora „opowieścią". Nie jest to jednak klasyczna relacja fotoreporterska. Autor zdjęć posługiwał się różnymi specjalnymi technikami i zabiegami artystycznymi. „Pomysł na wykorzystanie tych technik narodził się już we wspomnianym 2006 roku. Zastanawiałem się czy aparat jest właściwym narzędziem, szukałem najlepszych rozwiązań" - powiedział.
Wszystkie zdjęcia, jak wyjaśnił Opaliński, są multiplikowane, co oznacza, że na jednej klatce aparatu jest nałożonych kilka obrazów. Czasem kilka błyskawicznych ujęć. „W Watykanie byłem dość obładowany sprzętem, niekiedy rozstawiałem trzy lampy błyskowe, które działały sprzężone ze sobą zdalnie w błysku stroboskopowym i wszystko się zapisywało w jednym ujęciu". Dzięki temu jak przekonuje Opaliński udało mu się uchwycić niedostrzegalne momenty.
„Drżenie ręki, nieodpowiedni ruch aparatem albo złe ustawienie soczewek obiektywu potrafią zepsuć efekty nawet najlepszej kompozycji. Nieostre lub poruszone zdjęcie jest zmorą każdego amatora i zawodowca. (…) Opaliński uczynił jednak z tej wady fotograficzną doskonałość. Sprawił, że stała się ona metodą artystycznego wyrazu, pozwalającą na oddanie emocji, wrażeń" - napisał we wstępie do towarzyszącego wystawie albumu dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Kielcach ks. dr Paweł Tkaczyk.
Jak podkreśla Opaliński, swoją wystawę adresuje do wszystkich. „To co ja pokazałem jest przyczynkiem do dyskusji na temat wykorzystania środków artystycznych do pokazywania czegoś, co przekracza nasze fizyczne postrzeganie. To jeden z ważniejszych aspektów tej wystawy" - wyjaśnił. Stąd tytuł ekspozycji: „Poruszeni - zapis transcendentalny."
Fotograficzna opowieść została podzielona na oddzielne sekwencje opatrzone własnymi tytułami. Dwie z nich - „Photosacrum" i „The Babel's Tower - postscriptum" - prezentowane były w ubiegłym roku w Los Angeles, gdzie zostały nagrodzone honorowymi wyróżnieniami International Photo Awards - jednego z największych konkursów fotograficznych świata. Pozostałe prace pokazane będą po raz pierwszy.
Wystawę „Paweł Opaliński: Poruszeni - zapis transcendentalny" można oglądać od poniedziałku 27 kwietnia do końca sierpnia br. w Muzeum Diecezjalnym w Kielcach.
Dr Paweł Opaliński (ur. w 1967 r. w Kielcach) - absolwent Wydziału Grafiki i Malarstwa łódzkiej ASP, członek ZPAF, wielokrotnie nagradzany i wyróżniany w kraju i zagranicą m.in. w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Od 2010 roku związany z Instytutem Sztuk Pięknych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. (PAP)
mjk/