Łyżwy mistrza Lwowa z 1910 r., sprzęt lekkoatletyczny, szermierczy, rowery, repliki strojów sportowych – to wszystko można obejrzeć na wystawie pt. „Sport na Kresach. Początki”, która została w czwartek otwarta w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu.
„Kresy Wschodnie, a zwłaszcza wschodnia Galicja, są kolebką polskiego sportu. Prezentujemy okres, kiedy rodził się nowoczesny sport, od drugiej połowy XIX w. do lat 20. XX w.” – powiedział PAP kurator wystawy Mieczysław Dobkowski.
Na Kresach Wschodnich działali znani teoretycy wychowania fizycznego, działacze i sportowcy, którzy propagowali zdrowy tryb życia. Wystawa przypomina takie osobistości, jak Wenanty Piasecki – prekursor wychowania fizycznego w Polsce, Henryk Jordan – pionier kultury fizycznej, który przyczynił się do wprowadzenia lekcji gimnastyki do polskich szkół, Kazimierz Hamerling – jeden z pierwszych polskich sprawozdawców sportowych czy Władysław Ponurski – pierwszy Polak, który wystartował w igrzyskach olimpijskich.
Na wystawie nie zapomniano również o braciach Wacławie, Tadeuszu, Władysławie Kucharach - wybitnych i wszechstronnych sportowcach oraz działaczach sportowych. Wacław po II wojnie światowej przez kilka lat mieszkał w Bytomiu i zaangażował się w reaktywację Polonii Bytom.
Na wystawie zaprezentowano ok. 70 eksponatów. Są wśród nich m.in. łyżwy mistrza Lwowa z 1910 r. w jeździe figurowej, narty, amerykański rower wyścigowy z 1905 r., bicykl z końca XIX w., zabytkowe fotografie, odznaki i medale, repliki strojów piłkarza Pogoni Lwów i Towarzystwa Sportowego Sokół.
„Ten masowy ruch miał ogromny wpływ na rozwój sportu; początkowo zrzeszał mężczyzn, ale szybko dołączyły kobiety” – wyjaśnił Mieczysław Dobkowski.
Ciekawy jest też prolog wystawy – opis historii sportu w dziejach ludzkości zilustrowany autentyczną kościaną łyżwą z XV w., oraz jej epilog – figurka z inskrypcją: „Kresowianie z Wałbrzycha – Pogoni Lwów, obecnie Polonii Bytom”. „W Bytomiu zamieszkało w latach powojennych bardzo wielu kresowian, zasilając też sportowo klub Polonia Bytom – jego sportowcy i działacze rekrutowali się wówczas zarówno z Kresów, jak i ze Śląska” - wyjaśnił kurator. (PAP)
lun/ pat/