Lichtarze i kandelabry będące świadectwem kunsztu polskiego i europejskiego snycerstwa i złotnictwa od XVII do początku XX wieku będzie można od czwartku oglądać na wystawie „Świecznik – źródło światła i dzieło sztuki” w Muzeum-Zamku w Baranowie Sandomierskim.
Jak poinformował PAP kurator wystawy Krzysztof Gierlach ekspozycja przybliży zwiedzającym szerokie zastosowanie jednego z podstawowych elementów wyposażenia wnętrz, jakim był świecznik.
„Świecznik obecny był zarówno w wytwornych pałacach, największych europejskich katedrach, jak i w wiejskich kościołach i drewnianych chatach. Przybierał on różną formę w zależności od statusu właściciela, a wyroby o wysokiej wartości artystycznej świadczyły o prestiżu i zamożności” – zaznaczył Gierlach.
Na wystawie pokazanych zostanie łącznie 108 świeczników. Wśród nich będzie można zobaczyć np. dwa z czterech lichtarzy stojących przy katafalku Jana III Sobieskiego; (dwa pozostałe lichtarze są obecnie poddawane renowacji). Są to drewniane lichtarze polichromowane, pierwotnie złocone i malowane, w stylu regencyjnym, wykonane przed 1734 r.
Gierlach wyjaśnił, że świeczniki te ozdabiały katafalk króla podczas jego powtórnego pochówku, ceremonialnego, który odbył się na Wawelu w 1734 roku, czyli kilkadziesiąt lat po śmierci władcy (Sobieski zmarł w 1696 r.) Oba świeczniki opatrzone zostały inskrypcjami; na jednym widnieje napis: „Pamiątka po królu Sobieskim”, na drugim: „Pamiątka po królu Janie III”.
Wśród ciekawostek prezentowanych na ekspozycji znalazły się srebrzone świeczniki z mosiądzu, pochodzące z dworu Ignacego Łukasiewicza w Chorkówce. „W latach 1870-1872 zostały przerobione na polecenie Łukasiewicza na lampy naftowe. Zamontowano w nich palniki i zbiorniki na naftę oraz marmurowe, płaskie podstawy nawiązujące kształtem do stopy świecznika” – poinformował Gierlach.
Dodał, że są to jedne z nielicznych pamiątek po Łukasiewiczu, o których z całą pewnością można powiedzieć, że pochodzą z dworu w Chorkówce.
Do najstarszych eksponatów, które zostaną zaprezentowane na wystawie, należą m.in. cynowe lichtarze we wczesnobarokowej stylistyce, ale wykonane w drugiej połowie XVII stulecia, czy gotyckie, również cynowe i pochodzące z tego samego okresu. Wśród najstarszych eksponatów będzie można zobaczyć także reflektor, czyli odblaśnicę do kinkietu świecowego z dekoracją barokową, wykonany z blachy mosiężnej repusowanej z przełomu XVII i XVIII wieku.
Ciekawostką będą świeczniki wykonane z drewna, a wśród nich np. polichromowane i pozłacane lichtarze z bogatą dekoracją barokową, pochodzące z około 1650 roku. Gierlach zaznaczył, że wiele z drewnianych świeczników nie przetrwało. Często bowiem zastępowano je metalowymi, a drewniane ulegały zniszczeniu w piwnicach lub na strychach.
„Prezentowane obiekty poprzez swoją różnorodność, bogactwo form i kształtów doskonale obrazują nieprzeciętną zręczność artystyczną ich twórców. Wystawa przybliży efekt pracy rzemieślników posługujących się niejednokrotnie archaicznymi metodami i narzędziami, a osiągających tak doskonałe rezultaty artystyczne i estetyczne” – podkreślał dyrektor baranowskiego muzeum-zamku Adam Zwolak, który jest także kuratorem wystawy.
Jak podkreślają kuratorzy na ekspozycji pokazane zostaną lichtarze (świeczniki jednoramienne) i kandelabry (świeczniki wieloramienne) wykonane w najlepszych pracowniach jubilerskich Polski, głównie warszawskich, czy krakowskich, jak i europejskich: z Niemiec, Francji i Austrii. Nie zabraknie też świeczników żydowskich, w tym siedmioramiennej menory, lampek chanukowych i dziewięcioramiennego świecznika chanukowego.
Najwięcej spośród prezentowanych świeczników wykonano z cyny i mosiądzu, ale będzie można zobaczyć także srebrne, czy też pozłacane i posrebrzane. „Srebrne mają, obok wartości artystycznej, wartość materialną, więc często były przetapiane w celu odzyskania cennego kruszcu. Tym bardziej zebranie i udostępnienie tej kolekcji zwiedzającym ma dużą wartość historyczną, edukacyjną i poznawczą” – podkreślił Gierlach.
Wystawę uzupełnią ryciny przedstawiające reprezentatywne dla poszczególnych okresów historycznych budowle i detale architektoniczne. Pomoże to zwiedzającym w poznaniu w szerszym aspekcie stylistyki stosowanej w rzemiośle artystycznym.
Prezentowane na wystawie świeczniki pochodzą ze zbiorów muzeów w Starej Wsi, Lubaczowie, Krośnie, parafii rzymskokatolickiej w Brzozowie oraz ze zbiorów prywatnych.
Ekspozycję będzie można zwiedzać bezpłatnie do końca marca br.(PAP)
api/mok/