Życiu na kresowych wsiach, w miastach i dworach w okresie dwudziestolecia międzywojennego − będzie poświęcona plenerowa wystawa „Niepodległa − ziemie wschodnie II Rzeczpospolitej”, która zostanie otwarta w środę w Białymstoku.
Wystawę, prezentowaną na Rynku Kościuszki, przygotowuje Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku.
"Cały rok 2018, to rok obchodów, uczczenia setnej rocznicy odzyskania niepodległości" - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Dodał, że miasto przygotowało z te okazji wiele wydarzeń i eventów.
Jak mówił dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru prof. Wojciech Śleszyński, nie przypadkowo otwarcie wystawy zaplanowano na środę, kiedy przypada 11 dzień miesiąca.
"To będzie pretekst, żeby mieszkańcom opowiedzieć, jak wyglądało życie, jak wyglądała codzienność na ziemiach wschodnich II Rzeczpospolitej, na tych ziemiach, które nie są już w składzie Rzeczpospolitej, a które były częścią tej Rzeczpospolitą, którą zaczęliśmy budować 11 listopada 1918 roku" - powiedział Śleszyński.
Przypomniał, że niepodległość na ziemiach wschodnich nie rozpoczęła się 11 listopada 1918 roku. "19 lutego 1919 roku to mamy wyzwolony Białystok, a ziemie wschodnie muszą jeszcze poczekać" - mówił historyk. Dodał, że ostatecznie granica Polski została ustalona dopiero w 1921 roku.
Na wystawę złożą się trzy pawilony, które będą podzielone tematycznie: miasta i miasteczka, wsie oraz dwory. Zostaną zamieszczone w nich fotografie i materiały ze zbiorów Muzeum. Jak mówił Śleszyński, Muzeum Pamięci Sybiru, to nie tylko historia Sybiru, ale także ziem wschodnich w XIX i XX wieku, bo to właśnie z tych ziem - jak dodał - byli wywożeni ludzie na Syberię.
W każdym pawilonie będzie można dowiedzieć się jak wyglądały kresowe ulice miast tuż po odzyskaniu niepodległości i w dwudziestoleciu międzywojennym, będzie można zajrzeć do środka dworu czy wiejskiej chaty, ale też "przejść się" ulicami Wilna. Śleszyński dodał, że wieś na Kresach to nie była jednolita - nie tylko "kurne chaty" na Polesiu, ale też bogate domy wiejskie na Wileńszczyźnie. Przypomniał, że podobnie było z dworami - z jednej strony bogate, murowane dwory, z drugiej - drewniane dworki szlacheckie.
W środę, w dniu otwarcia, np. w miejskim pawilonie zabrzmi muzyka, która była grana w tamtych czasach w nieistniejącym już Hotelu Ritz w Białymstoku (został zburzony w trakcie II wojny światowej). Natomiast w pawilonie poświęconym wsi, rekonstruktorzy odtworzą wyrabianie przyrządów codziennego użytku, a w dworskim pawilonie - jak mówił Śleszyński - będzie prawdziwy kanarek.
Wystawie będą towarzyszyły tematyczne warsztaty w trakcie których uczestnicy będą mogli wykonać tradycyjne ozdoby wiejskie ze słomy, nauczyć się międzywojennych tańców czy zagrać w gry typowe dla tamtych czasów. W ramach wystawy zostały też wydane wspomnienia Sybiraków-Kresowiaków.
W środę wieczorem, w siedzibie Muzeum Pamięci Sybiru odbędzie się też premiera pierwszego odcinka filmu z serii "Kresy w przedmiotach zaklęte", które będą opowiadać historie Sybiraków poprzez przedmioty, które towarzyszyły im podczas wywózki. Pierwszy z nich jest poświęcony maszynie do szycia. (PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ pat/