W Poznaniu można oglądać wystawę „Oko pamięci” autorstwa niemieckich artystów - Horsta Hoheisela i Andreasa Knitza. Rozebrali oni część wyposażenia pływalni, jaką w byłej poznańskiej synagodze założyli naziści, i przenieśli je do dawnego gabinetu Hitlera w Centrum Kultury Zamek.
Projekt jest częścią wystawy pokazującej dorobek Hoheisela i Knitza, którą można oglądać w Centrum Kultury Zamek.
Poznańska synagoga podczas II wojny światowej została zamieniona przez Niemców w pływalnię. Basen w tym budynku został zamknięty dopiero przed kilkoma laty.
Gabinet Adolfa Hitlera mieścił się w czasach II wojny światowej w budynku poznańskiego zamku cesarskiego, który dziś jest siedzibą centrum kultury. Artyści przenieśli do dawnego gabinetu m.in. wycięte z pływalni drabinki i słupki startowe.
Gabinet Adolfa Hitlera mieścił się w czasach II wojny światowej w budynku poznańskiego zamku cesarskiego, który dziś jest siedzibą centrum kultury. Artyści przenieśli do dawnego gabinetu m.in. wycięte z pływalni drabinki i słupki startowe.
Jak powiedział PAP Andreas Knitz, przed przebudową w gabinecie Hitlera była kaplica. „Naziści, pokazując czym jest architektura siły, zniszczyli dwa sakralne miejsca. Nazwaliśmy instalację +Słupkami startowymi pamięci+. Mają one oznaczać nowy początek dla tych miejsc” – dodał.
Przed wejściem na wystawę można zobaczyć wielkoformatowe zdjęcia synagogi i kaplicy sprzed przebudowy.
W Centrum Kultury Zamek stanęła też instalacja nawiązująca do poznańskiego czerwca 1956 r. – jednego z pierwszych zrywów robotników przeciwko komunistycznej władzy. Andreas Knitz wykonał karmnik w kształcie daty „1956”, który wypełniony jest ziarnem dla zamkniętych w klatce gołębi. „Interpretację tej pracy pozostawiamy widzom” – powiedzieli artyści.
Horst Hoheisel i Andreas Knitz od ponad 20 lat tworzą prace związane z historią oraz dokumentują najbardziej mroczną część niemieckiej historii, czyli zbrodnie narodowych socjalistów.
Stworzone przez niemiecki duet pomniki znane są jako kontr-pomniki lub antypomniki. W Poznaniu pokazano makiety i zdjęcia części z projektów, a przed budynkiem Zamku stanął mobilny pomnik „Szarych Autobusów”. „W początkowym okresie II wojny takie pojazdy służyły w Niemczech do przewożenia pacjentów szpitali psychiatrycznych do komór gazowych” – przypomnieli artyści.
Szary autobus po raz pierwszy pokazano w 2007 r. w Ravensburgu i od tego czasu odwiedził 15 miejsc.
Horst Hoheisel urodził się w 1944 r. w Poznaniu. Był słuchaczem Akademii Sztuk Pięknych w Monachium, jest również doktorem nauk przyrodniczych. Jego artystyczna twórczość skupia się na upamiętnieniu ofiar nazizmu poprzez tworzenie nowego typu pomników. Jego prace można znaleźć w m.in. w jerozolimskim Yad Vashem, nowojorskich Museum of Modern Art i The Jewish Museum.
Andreas Knitz jest architektem i niezależnym artystą. Większość projektów realizuje we współpracy z Hoheiselem w ramach Team Hoheisel & Knitz.
Zamek był poznańską rezydencją niemieckiego cesarza Wilhelma II. Zbudowany został według projektu Franza Schwechtena w latach 1905-1910. Wzniesiono go na wzór średniowiecznych warowni. Po zakończeniu I wojny światowej stał się własnością państwa polskiego i był jedną z oficjalnych rezydencji polskich prezydentów oraz główną siedzibą Uniwersytetu Poznańskiego. W trakcie II wojny światowej Niemcy podjęli decyzję o przebudowie dawnych apartamentów cesarskich na potrzeby Adolfa Hitlera. Po wojnie pojawiły się propozycje zburzenia lub przebudowania obiektu. Przez pierwsze powojenne lata zamek nadal służył uniwersytetowi, później stał się siedzibą władz miasta. Od 1962 roku służy kulturze. (PAP)
pil/ itm/