1 marca w pawilonie X Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie zostanie otwarta wystawa "Dowody zbrodni", prezentująca m.in. prywatne przedmioty ofiar reżimu komunistycznego, znalezione na "Łączce".
Wystawa "Dowody zbrodni", zorganizowana przez IPN, składa się z przedmiotów znalezionych na +Łączce+, zdjęć z prac archeologicznych i ekshumacyjnych IPN oraz wizerunków postaci z tamtej epoki - więźniów, ofiar, śledczych, prokuratorów, sędziów, katów.
Według Aleksandry Kaiper-Miszułowicz z Biura Edukacji Narodowej IPN głównym atutem ekspozycji będą przedmioty znalezione od 2012 r. w kwaterze Ł. Jak zaznaczyła "są to bardzo drobne przedmioty, takie jak guziki, grzebienie, buty, fragmenty okularów, jedno lusterko czy kilka medalików". "Przedmioty są ułożone w sposób ukazujący nam strukturę zbrodni i odkupienia" - wyjaśniła.
"Najpierw opowiadamy na wystawie o zbrodni, poprzez cytaty wybrane z dokumentów, znajdujących się w archiwum IPN. Wiele z tych dokumentów jeszcze nie jest opublikowanych, także są to nieznane powszechnie cytaty" - powiedziała Kaiper-Miszułowicz. "Szczególnie w kontekście zbrodni, trzeba podkreślić, że wystawa jest w miejscu gdzie były dokonywane egzekucje. Jest np. gablota, w której są pokazane naboje jako ewidentne dowody zbrodni" - dodała.
Przypomniała, że "przy wyjściu z pawilonu X jest zejście w dół gdzie były dokonywane egzekucje żołnierzy podziemia niepodległościowego". "Naprzeciwko tego pomieszczenia są przykładowe postaci katów. Katów w szerokim pojęciu tego słowa, ponieważ cały system był zbrodniczy - mamy wizerunki śledczych, prokuratorów, sędziów, katów. Wśród nich np. oficera funkcjonariusza, który był oddelegowany do ukrywania szczątków osób zamordowanych" - wyjaśniła Kaiper-Miszułowicz.
"Na następnych piętrach pawilonu X mamy pokazane ofiary - jako osoby, które miały być nieodnalezione, ukryte i zapomniane. Pokazane są ich wizerunki oraz przedmioty jakie przy nich odnaleźliśmy. Na ostatnim piętrze pawilonu pokazany jest proces prowadzenia prac na +Łączce+ jako próba przywrócenia sprawiedliwości ofiarom. Są to duże zdjęcia pokazujące momenty, gdy były znajdowane przedmioty, które tworzą wystawę. W celach są umieszczone zdjęcia jam grobowych, żeby widzowie mogli - przynajmniej częściowo - przeżyć to co, miały zaszczyt przeżyć osoby pracujące na +Łączce+" - dodała.
Kamila Sachnowska z Biura Poszukiwań i Identyfikacji przywołała fragment piosenki Jacka Kaczmarskiego "raz odkryte, krzyczą zatęchłymi usty - piosenka mówi o odkryciu grobów w Katyniu" - przypomniała. "Te szczątki na zdjęciach, które pokazujemy to też takie nieme oskarżenie, które można byłoby zawrzeć w zarzucie: +zobaczcie co nam zrobiono+. Mówimy przecież o osobach, które były cichociemnymi, powstańcami warszawskimi, żołnierzami wojska polskiego czy osobami odznaczonymi Virtuti Militari" - podkreśliła.
Na wystawę złożą się także cytaty opisujące system i katów zestawione z relacjami ofiar. Dostępne będą również fragmenty listów i podań rodzin, proszących o życie swoich najbliższych czy o informację o ich losie.
Na wystawie będzie można zobaczyć ok. 200 przedmiotów pochodzących z Kwatery Ł oraz z dołów śmierci Cmentarza Bródnowskiego. Wyłożone w gablotach są - wg autorów wystawy - "zarówno artefaktami archeologicznymi, relikwiami jak i dowodami zbrodni".
Wśród odnalezionych i zidentyfikowanych ofiar komunizmu są bohaterowie pierwszej i drugiej konspiracji, żołnierze września 1939 r, powstańcy warszawscy, cichociemni.
Autorami wystawy "Dowody zbrodni" są Aleksandra Kaiper-Miszułowicz, Kamila Sachnowska i Marcin Gawryszczak. (PAP)
autor: Maciej Puchłowski
edytor: Paweł Tomczyk
mmmp/ pat/