25 lat temu, 15 grudnia 1992 roku zmarł prof. Andrzej Zahorski – historyk, badacz epoki napoleońskiej i historii Warszawy. Autor m.in. „Sporu o Stanisława Augusta”, „Napoleona”, „Z dziejów legendy napoleońskiej w Polsce”, „Sporu o Napoleona we Francji i w Polsce” oraz „Historii Warszawy”.
Zahorski urodził się 15 lipca 1923 r. w Warszawie. Studiował na tajnym Uniwersytecie Warszawskim. Tytuł magistra otrzymał w Instytucie Historycznym UW w 1946 r. W latach 1946–1951 pracował jako nauczyciel licealny. Pracę doktorską, przygotowaną pod kierunkiem prof. J. Wolińskiego, obronił na Uniwersytecie Warszawskim w 1951 r.
W 1955 r. został zastępcą profesora. Habilitował się na Uniwersytecie Warszawskim w 1958 r., w tym samym roku rozpoczął również prowadzenie wykładów zleconych jako docent.
W latach 1955-1961 był pracownikiem Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk, a od 1958 r. docentem w Wojskowej Akademii Politycznej im. F. Dzierżyńskiego, gdzie pracował do 1961 r.
W 1961 r. Zahorski został zatrudniony w Instytucie Historycznym UW najpierw jako docent w Katedrze Historii Powszechnej Nowożytnej i Najnowszej, a następnie jako profesor nadzwyczajny (od 1966 r.) oraz profesor zwyczajny (od 1974 r.) w Zakładzie Historii Nowożytnej Powszechnej i Polski.
W latach 1964-1969 był kierownikiem Katedry Historii Powszechnej Nowożytnej, a w latach 1977-1980 kierownikiem Zakładu Historii Nowożytnej Powszechnej. Od 1962 do 1964 r. pełnił funkcję prodziekana Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.
W latach 1945–1947 Zahorski pracował również w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie. Był kustoszem w Centralnej Bibliotece Wojskowej (w latach 1947–1951) i w Muzeum Wojska Polskiego (w latach 1951–1954). Był także pracownikiem Zarządu Historyczno-Wojskowego Sztabu Generalnego WP.
Prof. Jarosław Czubaty z IH UW: „Prof. Zahorski należał do grona wybitnych specjalistów dziejów schyłku XVIII i początków XIX wieku. Należał do tych badaczy, dla których III rozbiór Polski nie stanowił cezury końcowej ich zainteresowań, co jest nadal dosyć rzadkie wśród historyków. Zahorski interesował się dziejami schyłku państwa polskiego, dziejami epoki rozbiorowej oraz wczesną epoką porozbiorową, dziejami Księstwa Warszawskiego”.
W latach 1982-1988 pełnił funkcję prezesa Polskiego Towarzystwa Historycznego, w latach 1990–1992 był dyrektorem Wojskowego Instytutu Historycznego.
Prof. Andrzej Zahorski był jednym z najważniejszych polskich historyków epoki napoleońskiej i historii Warszawy.
Jak mówi w rozmowie z PAP prof. Jarosław Czubaty z Instytutu Historycznego UW: „Prof. Zahorski należał do grona wybitnych specjalistów dziejów schyłku XVIII i początków XIX wieku. Należał do tych badaczy, dla których III rozbiór Polski nie stanowił cezury końcowej ich zainteresowań, co jest nadal dosyć rzadkie wśród historyków. Zahorski interesował się dziejami schyłku państwa polskiego, dziejami epoki rozbiorowej oraz wczesną epoką porozbiorową, dziejami Księstwa Warszawskiego”.
W obszarze zainteresowania prof. Zahorskiego były również dzieje przedrozbiorowe – interesował się m.in. polityczną działalnością Stanisława Augusta. Jedną z jego prac jest polityczna biografia Stanisława Augusta. W tym kręgu zainteresowań można umieścić również jedną ostatnich książek prof. Zahorskiego - „Spór o Stanisława Augusta”. Zbliżoną do tego kręgu zainteresowań jest również praca dotycząca historii Warszawy w XVIII wieku.
Drugim kręgiem zainteresowań prof. Zahorskiego była epoka Rewolucji francuskiej i Napoleona. Zahorskiego zajmował się dziejami Paryża lat rewolucji i Napoleona.
„Być może głównym i ulubionym przedmiotem zainteresowania Andrzeja Zahorskiego była epoka napoleońska i postać samego Napoleona. Wspomnieć należy o pierwszej i jedynej jak dotąd napisanej przez Polaka biografii Napoleona, ale też o dwóch pracach dotyczących recepcji epoki napoleońskiej – +Z dziejów legendy napoleońskiej w Polsce+ oraz +Spór o Napoleona we Francji i w Polsce+, w których Zahorski przekroczył granice chronologiczne epoki napoleońskiej i relacjonował, jak funkcjonuje życie Napoleona po życiu, jak ewoluuje legenda napoleońska, jak zmieniał się stosunek do postaci cesarza i jego dorobku, jak ten dorobek był oceniany w różnych latach aż do czasów po II wojnie światowej” – powiedział prof. Jarosław Czubaty w rozmowie z PAP.
Prof. Andrzej Zahorski jest również autorem książek: „Ignacy Wyssogota Zakrzewski, prezydent Warszawy”, „Warszawa w powstaniu kościuszkowskim”, „Warszawa za Sasów i Stanisława Augusta”, „Historia Warszawy” (wraz z Marianem M. Drozdowskim), „Naczelnik w sukmanie”, „Trzy powstania narodowe: kościuszkowskie, listopadowe, styczniowe” (wraz z Stefanem Kieniewiczem i Władysławem Zajewskim).
Prof. Małgorzata Karpińska z Instytutu Historycznego UW, jedna z uczennic prof. Zahorskiego, opisuje go jako człowieka przepełnionego dobrocią. „Jako wykładowca, nauczyciel był przede wszystkim niebywale tolerancyjny. Czasami ta tolerancja obracała się przeciwko niemu, dlatego że godził się na obecność studentów, którzy niekoniecznie nadawali się do studiowania. Jeśli chodzi o metody dydaktyczne, to uważał, że marchewka jest zawsze lepsza od kija, w związku z tym nagradzał swoich uczniów, przynajmniej w formie wypowiedzi, miłymi słowami” – dodaje.
Prof. Małgorzata Karpińska z IH UW, jedna z uczennic prof. Zahorskiego: „Jako wykładowca, nauczyciel był przede wszystkim niebywale tolerancyjny. Czasami ta tolerancja obracała się przeciwko niemu, dlatego że godził się na obecność studentów, którzy niekoniecznie nadawali się do studiowania. Jeśli chodzi o metody dydaktyczne, to uważał, że marchewka jest zawsze lepsza od kija, w związku z tym nagradzał swoich uczniów, przynajmniej w formie wypowiedzi, miłymi słowami”.
Wymagał jednak od swoich uczniów i chciał mieć konkretne efekty i wyniki. Przede wszystkim zależało mu na punktualności w życiu akademickim, zarówno, jeśli chodzi o przychodzenie na zajęcia, jak i zdawanie egzaminów, ale przede wszystkim o kończenie prac na rozmaite stopnie naukowe. Jak zauważa prof. Małgorzata Karpińska, takiej życzliwości, szacunku i zaufania do uczniów brakuje w dzisiejszych czasach.
„Druga cecha, która sprawiała, że prof. Zahorski był chyba jednym z najbardziej popularnych wykładowców na Uniwersytecie, to jego zupełnie nie do pokonania umiejętność prowadzenia wykładów. Sam przyznał się kiedyś w tekście wspomnieniowym o samym sobie, że chciał być aktorem. Miał umiejętność prowadzenia wykładów nie tylko merytorycznie, ale w takiej formie, że uczestnik wykładu miał przekonanie, że nie słucha wyłącznie o przeszłości, ale jakby dotykał cząstki przeszłości. Nie tylko dowiadywał się, jakie poglądy polityczne mieli poszczególni działacze, ale jakimi byli ludźmi, jak się zachowywali. Prof. Zahorski potrafił to oddać w sposób zupełnie niebywały, plastyczny, przekonywujący. Zachęcił bardzo wiele osób, które czasami przyszły na studia przypadkowo, do zainteresowania się historią i do tego, aby historia stała się pasją ich życia” – dodaje prof. Małgorzata Karpińska.
Prof. Andrzej Zahorski zmarł 15 grudnia 1992 r. w Warszawie, w wieku 69 lat.
Anna Kruszyńska (PAP)
akr/