2011-05-15 (PAP) - Kilkuset związkowców uczestniczyło w niedzielę w Warszawie w obchodach 30. rocznicy rejestracji NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Związkowcy przemaszerowali ulicami Warszawy, a później uczestniczyli w konferencji w Hotelu Europejskim.
Otwierający obrady przewodniczący NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych senator Jerzy Chróścikowski dziękował związkowcom, że tak licznie zjechali do Warszawy. "Niektórzy mówią, że już nie ma Solidarności, a wy dzisiaj daliście dowód, że Solidarność rolnicza jest i za to wam gorące słowa uznania" - powiedział.
W obchodach rocznicy brali też udział politycy - posłowie i senatorowie. Wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński (PiS) rozpoczął swe wystąpienie od przekazania zebranym pozdrowień od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zebrani przyjęli te słowa owacją.
"Drogą, którą Solidarność i Solidarność Rolników Indywidualnych ruszyła 30 lat temu, dziś wspólnie nią kroczymy. Prawo i Sprawiedliwość razem z państwem dzisiaj tą odpowiedzialność kontynuuje" - mówił Kuchciński.
Dodał, że Solidarność nadal jest potrzebna - także po to, by rolnicy mogli walczyć o swoje prawa w Brukseli. "Chcemy razem z państwem walczyć o to, żeby Polska wieś była doceniania i honorowana, żeby polski rolnik miał takie same prawa jak inni rolnicy w innych państwach" - zadeklarował wicemarszałek.
Wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk przypomniał, że w Unii Europejskiej toczy się obecnie debata na temat przyszłości rolnictwa. Apelował do zebranych, aby współpracowali z polskim rządem w związku z negocjacjami przyszłej unijnej Wspólnej Polityki Rolnej.
"Ten z państwa, kto był dzisiaj na mszy z związku z powstaniem związków zawodowych Solidarność rolników wie, co powiedział w homilii ksiądz biskup (bp. Tadeusz Pikus - PAP): zmieniajmy rzeczywistość współpracując, a nie walcząc ze sobą" - mówił. Z sali odpowiedziało mu buczenie, Chróścikowski uspokajał zebranych. Nalewajk dodał, że i związkowcy i rząd chcą, "by na wsi polskiej było dobrze". "Chciałem podziękować za dotychczasową współpracę (...) i zaprosić do dalszej współpracy w myśl homilii" - zakończył swoje wystąpienie wiceminister rolnictwa.
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych "Solidarność" to jeden z najstarszych związków rolniczych w Polsce.
Powołanie i zarejestrowanie związku było możliwe dzięki podpisanym w nocy z 18 na 19 lutego 1981 r. w Rzeszowie oraz w Ustrzykach Dolnych porozumieniom między rolnikami a władzami PRL. Oba dokumenty, które przeszły do historii pod nazwą porozumień rzeszowsko-ustrzyckich, kończyły trwające półtora miesiąca strajki okupacyjne rolników w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych. Strajkujący wywalczyli wówczas m.in. gwarancje nienaruszalności chłopskiej własności wraz z prawem do dziedziczenia, zrównanie w prawach rolników indywidualnych z rolnictwem państwowym i spółdzielczym, zniesienie ograniczeń w obrocie gruntami rolnymi. Ostatecznie NSZZ "Solidarność" RI zarejestrowano 12 maja 1981 r. (PAP)
her/ pz/
W obchodach rocznicy brali też udział politycy - posłowie i senatorowie. Wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński (PiS) rozpoczął swe wystąpienie od przekazania zebranym pozdrowień od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zebrani przyjęli te słowa owacją.
"Drogą, którą Solidarność i Solidarność Rolników Indywidualnych ruszyła 30 lat temu, dziś wspólnie nią kroczymy. Prawo i Sprawiedliwość razem z państwem dzisiaj tą odpowiedzialność kontynuuje" - mówił Kuchciński.
Dodał, że Solidarność nadal jest potrzebna - także po to, by rolnicy mogli walczyć o swoje prawa w Brukseli. "Chcemy razem z państwem walczyć o to, żeby Polska wieś była doceniania i honorowana, żeby polski rolnik miał takie same prawa jak inni rolnicy w innych państwach" - zadeklarował wicemarszałek.
Wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk przypomniał, że w Unii Europejskiej toczy się obecnie debata na temat przyszłości rolnictwa. Apelował do zebranych, aby współpracowali z polskim rządem w związku z negocjacjami przyszłej unijnej Wspólnej Polityki Rolnej.
"Ten z państwa, kto był dzisiaj na mszy z związku z powstaniem związków zawodowych Solidarność rolników wie, co powiedział w homilii ksiądz biskup (bp. Tadeusz Pikus - PAP): zmieniajmy rzeczywistość współpracując, a nie walcząc ze sobą" - mówił. Z sali odpowiedziało mu buczenie, Chróścikowski uspokajał zebranych. Nalewajk dodał, że i związkowcy i rząd chcą, "by na wsi polskiej było dobrze". "Chciałem podziękować za dotychczasową współpracę (...) i zaprosić do dalszej współpracy w myśl homilii" - zakończył swoje wystąpienie wiceminister rolnictwa.
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych "Solidarność" to jeden z najstarszych związków rolniczych w Polsce.
Powołanie i zarejestrowanie związku było możliwe dzięki podpisanym w nocy z 18 na 19 lutego 1981 r. w Rzeszowie oraz w Ustrzykach Dolnych porozumieniom między rolnikami a władzami PRL. Oba dokumenty, które przeszły do historii pod nazwą porozumień rzeszowsko-ustrzyckich, kończyły trwające półtora miesiąca strajki okupacyjne rolników w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych. Strajkujący wywalczyli wówczas m.in. gwarancje nienaruszalności chłopskiej własności wraz z prawem do dziedziczenia, zrównanie w prawach rolników indywidualnych z rolnictwem państwowym i spółdzielczym, zniesienie ograniczeń w obrocie gruntami rolnymi. Ostatecznie NSZZ "Solidarność" RI zarejestrowano 12 maja 1981 r. (PAP)
her/ pz/
