Wspominając męczeństwo ks. Jerzego Popiełuszki, wspominamy również męczeństwo kapłanów, którzy oddali życie za wiarę w czasach totalitaryzmów XX w. – zaznaczył w komunikacie przesłanym w piątek PAP metropolita lubelski abp Stanisław Budzik.
W piątek przypada 34. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, zamordowanego 19 października 1984 r. przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.
"Wspominając męczeńską śmierć ks. Jerzego Popiełuszki, pamiętamy również o jego beatyfikacji, kiedy został wyniesiony do chwały ołtarzy. Był to Rok Kapłański. Stolica Apostolska i Kościół w Polsce zapragnęły, aby właśnie w Roku Kapłańskim pokazać światu tego kapłana męczennika, człowieka wielkiej odwagi, wielkiej miłości do Ojczyzny, człowieka, który wzorem św. Pawła chciał zło zwyciężać dobrem i wytrwał w tym do końca" – podkreślił abp Budzik.
Hierarcha przypomniał, że kiedy był sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Polski, wraz z prezydium episkopatu odwiedził papieża Benedykta XVI, aby podczas 40-minutowego spotkania wręczyć mu księgę, do której zostało wpisanych 3 tysiące kapłanów męczenników. "Są to udokumentowane przypadki księży, którzy oddali swe życie za wiarę w tym strasznym XX wieku. Były to ofiary dwóch totalitaryzmów, z jednej strony hitlerowskiego, którego symbolem może być św. Maksymilian Maria Kolbe, a z drugiej strony wszystkie ofiary, które zginęły na Wschodzie, w wyniku represji komunistycznych, których symbolem jest właśnie bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Są to dwaj reprezentanci tych 3 tysięcy kapłanów męczenników" – zaznaczył abp Budzik.
Jak czytamy w komunikacie, księga z nazwiskami 3 tysięcy polskich kapłanów męczenników została przygotowana przez alumnów seminarium tarnowskiego i jest dostępna pod adresem www.wsd.tarnow.pl.
"Wspominając dzisiaj ks. Jerzego Popiełuszkę, wspominamy niezłomnych kapłanów, którzy głosili Ewangelię, służyli Bogu i ludziom w najstraszniejszych czasach i mieli odwagę za tę wiarę nie tylko cierpieć, ale oddać to, co u człowieka jest najcenniejsze – własne życie" – podkreślił abp Budzik.
Jerzy Popiełuszko urodził się w 1947 roku w Okopach na Białostocczyźnie. Po zdaniu matury wstąpił do Warszawskiego Seminarium Duchownego. Jako kleryk odbywał przymusową służbę wojskową w specjalnej jednostce kleryckiej w Bartoszycach, gdzie wobec komunistycznej indoktrynacji dał się poznać jako obrońca wiary i wartości. Po święceniach kapłańskich otrzymanych w 1972 roku pracował w kilku parafiach archidiecezji warszawskiej, zajmując się m.in. duszpasterstwem młodzieży i służby zdrowia.
W ostatnich latach życia pracował w parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, gdzie związał się z Solidarnością oraz celebrował comiesięczne msze święte za ojczyznę, gromadzące wokół świątyni wielotysięczne tłumy. Nawoływał w nich, aby "zło dobrem zwyciężać" oraz podkreślał, że "w pojednaniu musi być jeden wspólny cel, dobro ojczyzny i poszanowanie godności ludzkiej".
W czasie stanu wojennego ks. Jerzy występował w obronie internowanych, wskutek czego stał się obiektem nękania i prowokacji ze strony służb komunistycznego reżimu. Swoją ostatnią duszpasterską podróż odbył 19 października 1984 roku do parafii Świętych Polskich Braci Męczenników do Bydgoszczy. Podczas podróży powrotnej został bestialsko zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, jego umęczone ciało wrzucono do Wisły na wysokości tamy we Włocławku. Pogrzeb księdza Jerzego, który odbył się 3 listopada 1984 roku, zgromadził blisko milionową rzeszę ludzi. Od 1984 roku grób męczennika odwiedziły blisko 23 miliony wiernych, w tym liczni kardynałowie, biskupi, prezydenci i przedstawiciele świata kultury. Papież Benedykt XVI beatyfikował go 6 czerwca 2010 roku. (PAP)
Autorka: Iwona Żurek
iżu/ joz/