W listopadzie mieszkańcy Białegostoku będą mogli w specjalnej ankiecie wybrać patronów dekomunizowanych ulic. Propozycje nowych nazw można było wcześniej zgłaszać do magistratu, teraz powstała lista tych, które będą poddane głosowaniu.
W związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną, która weszła w życie na początku września, w Białymstoku trzeba zmienić nazwy 10 ulic. Jedną ulicę już zdekomunizowano w październiku.
Od 2 do 16 listopada mieszkańcy będą mogli oddać głosy w specjalnej ankiecie. Przedstawiono w niej nowe propozycje nazw. W urzędzie miejskim zebrano łącznie 170 propozycji; 110 z nich zgłosili do końca września mieszkańcy, wcześniej 60 innych było zgłoszonych w ostatnich latach w departamencie geodezji magistratu w tzw. "banku nazw".
Urzędnicy wybrali do głosowania 34 nazwy (po 3 propozycje dla ośmiu ulic, po 5 dla dwóch ulic, przy których mieszka najwięcej osób). W ankietach krótko opisano proponowanych patronów.
Wśród nowych proponowanych patronów są m.in. ks. Jan Twardowski, św. Matka Teresa, generał Józef Haller, Władysław Bartoszewski, Andrzej Wajda, św. Jerzy, Agnieszka Osiecka, Wojciech Kilar czy legendarny kilkunastoletni obrońca Grodna z 1939 r. Tadeusz Jasiński. Proponuje się też m.in. nazwy: Powstańców Warszawy, Bitwy Białostockiej 1920 r., Korpusu Ochrony Pogranicza czy ulice Szwedzką, Austriacką lub Gruzińską.
Ankiety będzie można składać w 10 punktach w mieście, które mieszczą się m.in. w urzędzie miejskim, ale też we wskazanych szkołach czy przedszkolach.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski informował wcześniej zapowiadając konsultacje, że wybrane w ankiecie propozycje nazw przedstawi Radzie Miasta w formie projektów uchwał ws. nadania tych nazw. O nazwach będą bowiem decydować radni.
"Dokonanie zmian nakazuje ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego poprzez nazwy ulic, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej" - przypomina magistrat. Na zmiany nazw ulic samorządy mają rok.
Jak wcześniej informowały władze miasta, od 1989 r. w Białymstoku zmieniono nazwy 27 ulic kojarzących się z systemem komunistycznym. Prezydent Tadeusz Truskolaski mówił wcześniej dziennikarzom, że te zmiany kojarzyły się mieszkańcom z pewnymi kłopotami, bo trzeba było wraz ze zmianą adresu wymieniać dokumenty. Teraz, nowa ustawa nie nakłada takiego obowiązku, bo dokumenty można wymienić dopiero wówczas, gdy stracą ważność. (PAP)
kow/ mok/