Flaga biało-czerwona jest najbliższym symbolem Polaków; to szczególny znak, który jednoczy nas wszystkich - powiedział we wtorek biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek podczas mszy z okazji Święta Flagi.
W mszy, odprawionej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego uczestniczyli m.in.: szef MON Antoni Macierewicz oraz szef Sztabu Generalnego WP gen. broni Leszek Surawski.
Biskup polowy WP mówił w katedrze, że w symbolach tkwi wielka moc. "Takim symbolem, najbliższym sercu każdej Polki i każdego Polaka jest biało-czerwona flaga. Właśnie dziś zwracamy uwagę, na ten szczególny znak. Znak jednoczący nas wszystkich, zarówno w kraju jak i poza jego granicami" - podkreślił.
Ubolewał, że wciąż pojawiają się osoby, które nie szanują narodowej tradycji i symboli. "Ciągle pojawiają się ludzie, którzy kpią, ośmieszają symbole religijne, raniąc uczucia wielu. Dobrze, że jest taki dzień, dzień flagi, dzień Matki Bożej, Królowej Polski" - dodał bp Guzdek.
Z kolei ks. kan. ppłk SG Wiesław Kondraciuk zaznaczył, że barwy narodowe Polski wyróżniają nasz kraj. "To symbol wolnego i niepodległego państwa polskiego. Biel i czerwień są nierozerwalnie związane z naszą ojczyzną. Towarzyszyły nam po 123 latach niewoli, kiedy odradzało się niepodległe państwo. Biało-czerwona flaga stanowi najpiękniejszą oznakę odzyskania niepodległości" - powiedział.
Przypomniał, że biało-czerwona flaga zawisła m.in. na Monte Cassino w 1944 r. oraz w Berlinie w 1945 r. Zwrócił uwagę, że flaga to wymowny symbol. "Zapytajmy siebie, co mówi do mnie flaga biało-czerwona. Bo, gdy pojawi się na ulicach naszych miast to znak, że ojczyzna coś świętuje, coś ważnego przeżywa. Opuszczona do połowy masztu to znak smutku żalu i żałoby narodowej. Co mówi białoczerwona flaga na trumnie polskiego żołnierza czy funkcjonariusza, który zginął podczas wykonywania zadań służbowych dla ojczyny?" - pytał ks. Kondraciuk. (PAP)
pż/ js/